Nudziakowa paleta - Laid Bare, Lily Lolo

Nigdy dość nudziakowych paletek (od takich kolorów na oku wzięła się nazwa bloga)! Kocham je, czuję się w nich najlepiej, są idealne do pracy, na spotkanie z koleżanką, do wykonania szybkiego makijażu, aby podkreślić oko. Dziś Wam przestawię paltkę cieni mineralnych Lily Lolo w kolorze Laid Bare


OPAKOWANIE

Zawsze jestem pod wrażeniem opakowań Lily Lolo. Są minimalistyczne, bardzo porządne, szalenie estetyczne i trafiają w moje poczucie piękna.


KOLORY

  • Stark Naked – mat, subtelny różowy beż, dla mnie to satynowy (ale bez żadnych drobinek), chłodny, jasny brudny róż
  • Au naturel – połyskujący, lekko różowy beż, dla mnie to jaśniejszy, bardziej satynowy i połyskujący odpowiednik powyższego cienia, świetny do kącika, dla odważniejszych na całą powiekę
  • Skinny Dip – połyskujący, złoty beż, dla mnie to piękny beżowo-brązowy-złoty cień, idealny na całą powiekę, najbardzej świetlisty z całej paletki
  • Shy Away – połyskujący, przydymiony brąz, dla mnie to ciepły, ciemny brąz, fajny w załamanie
  • Lody Godiva – połyskujący, głębokie złoto, dla mnie to ciut pomarańczowe złoto
  • Birthday Suit – mat, szary brąz, dla mnie to satynowy szarawo-fioletowy brąz
  • Exhibitionist – mat, oliwkowy brąz, dla mnie to satynowy, chłodny brąz bez nuty zieleni
  • Exposed – półmat, ciemny grafit,  dla mnie najbardziej „matowy” z całej kolekcji, grafit z drobinkami, których na oku nie widać

PIGMENTACJA

Powiem Wam, że cienie te nie powalają pigmentacją, co nie oznacza, że nich nie widać na powiece. Są widoczne, nie giną na oku, ale czasem lepiej dołożyć jedną warstwę więcej. Jestem w stanie przymknąć na to oko, bo to paleta do wykonania makijażu typu makeup no makeup i o naturalnym składzie


KONSYSTENCJA

Cienie są wręcz kremowe, bardzo przyjemnie się je nakłada, nie osypują się, choć mogą trochę pylić przy nabieraniu na pędzel. Bardzo pasuje mi ich konsystencja, bosko się nakładają i blendują.

TRWAŁOŚĆ

Na moich tłustych powiekach i na bazie z Artdeco lub Smashbox trzymają się spokojnie 10 godzin. Nie zbierają się w załamaniach, z czasem kolor trochę blednie, ale nadal cienie są widoczne na powiece. Kiedyś na pewno zaopatrzę się w mineralną bazę pod cienie marki Lily Lolo i dam znać czy z nią jest tak samo dobrze. 


SKŁAD:

Mica, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Leptospermum Scoparium (Manuka) Oil, Sodium Hyaluronate, Eryngium Maritimum Callus Culture Filtrate, [+/- Silica, Tin Oxide, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxide), CI 77492 (Iron Oxide), CI 77499 (Iron Oxide), CI77742 (Manganese Violet), CI 77510 (Ferric Ferrocyanide), CI 77288 (Chromium Oxide)]


Dzięki paletce coraz bardziej zaprzyjaźniam się z chłodnymi różami, ale muszą być koniecznie takimi brudaskami. Paleta Laid Bare dostępna jest na stronie Cosatasy

Do jakich paletek macie słabość?

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

49 komentarzy:

  1. Paletka ma piękne kolory! :) Też najbardziej takie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również w takich nudziakowych odcieniach czuję się najlepiej, a na paletkę mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest,osobiście uwielbiam takie kolory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się powoli przekonuję do takich różowych odcieni, ale koniecznie muszę być brudaski:D

      Usuń
  4. Zdecydownie mam słabość do nudziakowych palet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W mojej kosmetyczce znajduje sie jeden cień, chyba pora cos z tym zrobic ;)

    Zapraszam do mnie na mały konkurs :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super że dostępna jest paletka o naturalnym składzie. Ja obecnie cieni używam bardzo rzadko, ale kto wie, może w przyszłości coś się zmieni i ją zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam różna fazy, raz noszę non stop, drugi raz noszę tylko kreskę solo. Cienie jednak lubię i mam ich sporo:)

      Usuń
  7. Kolorki bardzo ładne, choć sama najlepiej czuję się w nieco cieplejszych odcieniach brązów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w takich też najlepiej, ale do takich brudnych róży się przekonuję:) ładnie odświeżają spojrzenie:)

      Usuń
  8. Uwielbiam takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyjemna paletka :) Kolory idealne na każdą okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Paletka prezentuje się pięknie. A do tego - utrzymuje się bardzo długo! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się bardzo podobają nudziaki na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kolejna piękna nudziakowa paletka. kolejna. ale i piękna, ha ha ha. Ale i tak wolę kupić nudziakową kolejną niż zaszaleć i ma się kurzyć :) bo 'wydawało mi się', że trochę zaszaleję w codziennym makijażu :) Akurat ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. obserwuj te cienie. ja miałam trzy czy cztery małe paletki ich prasowańców i mi zjełczały jeszcze przed upływem roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że piszesz! Będę miała to z tyłu głowy.

      Usuń
  14. 10 h wytrzymałość na co dzień jest wystarczająca, jeżeli chodzi o większe wyjścia to może być mało. Ciekawa jestem jakby się zachowywały na mineralnej bazie, więc jeśli będziesz kiedyś testować to ja chętnie o tym poczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie na wyjścia też jest to ok. Bo wychodząc gdzieś na imprezę to raczej będę malować się pod koniec dnia, a nie od rana, więc te 10h da radę:) mineralną bazę na pewno przetestuję:)

      Usuń
  15. Już na zdjeciah widać, ze maja świetna konsystencję! Kolory piękne, tylko za duzo nieużywanych palet juz skladuje w domu ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest moja kolorystyka:) Trafiają w moje upodobania w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Paleta ślicznie wygląda :) Kolorki zdecydowanie moje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci paletka również przypadła do gustu:)

      Usuń
  19. Ja jednak preferuję lepiej napigmentowane paletki./

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona nie jest słabo pigmentowana, kolory są widoczne na powiece, ale nie zrobisz sobie nią mocnego, wyrazistego makijażu:)

      Usuń
  20. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jedną z tych dwóch paletek dostępnych w ofercie marki. Skład bardzo mnie przekonuje, a i trwałość jak widzę też jest fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wybrałam to zestawienie kolorystyczne, bo tam były fiolety, w których się nie czuję:(

      Usuń
  21. ta paleta ma bardzo ładne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna kolorystyka cieni, bardzo w moim guście :) Tak jak piszesz takie kolorki są idealne na co dzień i wiele okazji :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.