Jedyny halloweenowy akcent na blogu - zapachowy! Do samego święta mam stosunek obojętny, sama nie obchodzę, a to jak to robi reszta społeczeństwa mnie nie obchodzi. Ot, co się będę innym wtrącać do życia.
Kolekcję wosków zamówiłam bez większego przekonania, chciałam zobaczyć jaką wizję tego święta ma amerykańska marka. W jej skład wchodzą 3 zapachy: Candy Corn, Forbidden Apple i Witches Brew.
CANDY CORN
Jest po prostu słodki, może nie mdły, ale dość intensywny i jednocześnie bez większego wyrazu. Wg producenta jest tam nuta cukierków i słodkiej kukurydzy, ale ja nie czuję nic innego poza typowo słodkim zapachem. Do kupienia tutaj.
FORBIDDEN APPLE
Kojarzysz zapach mydła do rąk o zapachu zielonego jabłuszka albo odświeżacza do powietrza? To właśnie taki zapach. Dla mnie jakoś bez szału. Nie jest duszący i nie dominuje w pomieszczeniu, ale nie jestem fanką takich oczywistych, typowo "łazienkowych" aromatów. Do kupienia tutaj.
WITCHES BREW
To najbardziej ciekawy zapach z tej kolekcji. Ma w sobie coś męskiego, orientalnego, trochę duszącego. Zdecydowanie dominuje w pomieszczeniu i jest po prostu ciekawym zapachem, nieoczywisty, trochę mroczny, ziemisty. Do kupienia tutaj.
Ta prezentuje się cała kolekcja na Halloween, wszystkie woski są jeszcze dostępne. Ja polecam Witches Brew, bo jest intrygujący, ale ostrzegam, że może od niego rozboleć głowa.
mam zapach Candy Corny i bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńTo się bardzo cieszę:)
UsuńNajbardziej ciekawi mnie zielony zapaszek ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie on pachnie jak zielone jabłuszko i jest taki bez polotu...;)
UsuńEntuzjastycznie weszłam w celu przeczytania opisów, ale w zasadzie to mnie one zniechęciły, myślę że nie przypadłyby mi do gustu, więc skuszę się jednak na coś innego :)
OdpowiedzUsuńCiekawym zapachem jest ten ostatni, ale dwa pozostałe są takie... zwykłe. Zdecydowanie wolę inne zapachy z Yankee:)
UsuńSzczerze mówiąc to po twoim opisie nie mam ochoty na żaden zapach :D Dwa pierwsze zniechęciły mnie tą prostotą, a ostatni męskim i orientalnym charakterem, a tego zdecydowanie nie szukam w woskach.
OdpowiedzUsuńNo mnie ta kolekcja nie zachwyciła;) jesienna jest przyjemna i ciekawa, ta taka... zwykła.
Usuńmnie jakoś nie kusi żaden z nich, szczególnie po przeczytaniu Twoich opisów :)
OdpowiedzUsuńNo YC tym razem się nie postarał w moim odczuciu;))
UsuńJakoś nigdy nie pociągały mnie zbytnio klimaty Halloween i szczerze mówiąc te woski też do mnie nie przemawiają. Wolę inne, bardziej klasyczne must have z wosków :)
OdpowiedzUsuńJa w kolejnym roku raczej się już nie skuszę na kolekcję na Halloween, też nie moje klimaty;)
Usuń