Nowości września - kolorówka

Podział nowości na kolorówkę i pielęgnację zachowuję również w tym miesiącu. Będzie więcej radości, bo takie wpisy moi Czytelnicy lubią czytać najbardziej, a mi łatwiej się zmobilizować do napisania go, bo nie wychodzi wtedy tasiemiec, a mogę ciut więcej napisać o kosmetykach.



Ostatecznie nie skusiłam się na żadną konturówkę podczas promocji w Rossmannie, nie chciało mi się jechać, a i Siostra pokazała mi piękny kolor z Golden Rose – numer 510.


  • Połasiłam  się za to na słynny rozświetlacz marki My Secret (9,49, normalna cena to 15,99). Piękny jest, ładniejszy od Mary Lou! Wszelakie podziwy na jego temat w pełni uzasadnione!

  • Baza pod cienie, Inglot (39,20, normalna cena to 49,90) – baza jest genialna! Świetnie trzyma cienie i ma wygodną tubkę.
  • Eyeliner Pretty Easy, Clinique (79,20, normalna cena to 99,90) – zachwalała go Katosu, a ja jakże uwielbiam kreski i miałam do wykorzystania bon do Douglasa to się skusiłam. Żałuję, że nie jest tak fajnie wyprofilowany tak ten z L’Oreal, ale kreski wychodzą spod niego fajne!
  • Róż w kremie Orgasm, Nars - to próbka, Siostra mi oddała, bo nie przepada za różami. Wg mnie to bardziej rozświetlacz z drobinkami w brzoskwiniowym kolorze niż typowy róż w kremie.

Marka Dr Irena Eris w ostatnim czasie wprowadziła nowe kolory swoich podkładów, jest też coś jaśniejszego! Bardzo z tego się cieszę, przygotowałam też zestawienie kolorów:


Zwrócicie uwagę, że kolory są inne w zależności czy to podkład rozświetlający czy też matujący.


  • Podkład matujący w kolo 205 Light Beige, Dr Irena Eris (79,90) – jest ciut bardziej beżowy niż Ivory. Ciągle go testuję i nie wiem jeszcze co o nim myśleć. Ma na pewno większe krycie niż wersja rozświetlająca, ma matowe wykończenie, ale nie płaskie. Nie jest tez zastygający, więc nie nadaje się do cery tłustych.
  • Podkład rozświetlający 115 Nude, Dr Irena Eris (79,90) – to taki ładny beż, bez różowych tonów. Lubię ten podkład, bo moja cera wygląda świeżo i tak promiennie. Polecam do cer bardziej w kierunku normalnej albo mocniejszy puder matujący, bo u mnie na czole wymaga poprawki. Pokazywałam go w ulubieńcach kwietnia.

Marka Dr Irena Eris w ostatnim czasie odświeżyła swoje cienie do powiek. Teraz wszystkie cienie są zamknięte w pięknych, srebrnych kasetkach (wcześniej część była w białych, są też lepszej jakości). Szalenie cieszą oko, choć łapią każdy odcisk palca. Wybaczam, bo naprawdę pięknie się prezentują.

Nowe czwórki otrzymały nowy kształt. Największy cień to kolor jasny, bazowy. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie. Cienie dostępne są w różnych zestawieniach kolorystycznych, moje to takie nudziaki, które kocham, ale też małe jesiennie akcenty – mocny, przygaszony róż, butelkowa zieleń.


  • Cienie poczwórne 402, Dr Irena Eris (109,00) – jasny beż, chłodniejszy szary brąz, butelkowa zieleń, grafit z niebieskimi drobinkami.
  • Cienie poczwórne 402, Dr Irena Eris (109,00)  – brzoskwinia, neutralny brąz, przygaszony mocny róż, chłodny brąz.

  • Cienie podwójne 204, Dr Irena Eris (65,00) – jasny, beżowo-szary cień i piękny, średni chłodny brąz.
  • Cienie podwójne 201, Dr Irena Eris (65,00) – brudny róż i piękny szary.


Mam nadzieję, że taki podział zakupów Wam się spodobał. Swoje nowości na bieżąco pokazuję na Instagramie.


Daj znać jak poszalaś na promocjach w drogeriach...;) 

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

59 komentarzy:

  1. Na rozświetlacz MySecret też muszę się w końcu skusić. Zaciekawiła mnie też baza Inglot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baza jest świetna! Np. nie sprawdza się baza z UD, a ta jest świetna!

      Usuń
  2. Pięknie prezentują się cienie do powiek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cienie Dr Irena Eris w nowej odsłonie są znacznie lepszej jakości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozświetlacz MySecret sama muszę mieć, tyle dobrego już o nim czytałam :)
    Reszty nie znam kompletnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym wypróbować te kosmetyki Provoke :) Świetne nowości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam podkład rozświetlający, o reszcie jeszcze napiszę:)

      Usuń
  6. Ładne są te paletki z Provoke. 462 ma kolorystykę idealną na jesień :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozświetlacz muszę mieć, kocham wszelakie rozświetlacze, choć mam ich już za dużo :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cienie są super ;) Świetnie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne są te nowości Eris, zwłaszcza cienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałabym wypróbować bazę Inglota. Rozświetlacz piękny. Na zakupach poszalałam tak, że wyszłam z jedną pomadką Maybelline:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szalona Ty!;) możesz wziąć próbkę bazy z Inglota w ich salonie:)

      Usuń
  11. Chyba w końcu wybiorę się po ten rozświetlacz, ale mam zupełnie nie po drodze:) Cienie są piękne, a opakowania bardzo eleganckie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natura ma też sklep on line:) O tak, elegancji jej nie można im odmówić:)

      Usuń
  12. świetne nowości, te cienie nie zachwyciły <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam ten rozświetlacz my secret :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, że Eris posłuchał opinii blogerek na temat opakowań i zmienili je na lepsze. Te poprzednie skutecznie mnie odstraszały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są zdecydowanie lepszej jakości:) mam nadzieję, że reszta opakowań w kamieniu też przejdzie metamorfozę:)

      Usuń
  15. W tymmiesiącu i ja skusiłam się na podklad dr irena eris

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tym razem w Rossku nie poszalałam :) Mam nadzieję że tak zostanie do końca promocji. Ten rozświetlacz chodzi za mną już od jakiegoś czasu, ale używam teraz na zmianę Diamond Illuminator od Wibo i Mary Lou, więc stwierdziłam że nie kupię trzeciego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę swoich nie liczyć;) ja już kupiłam co chciałam w Ross i już nie mam zamiaru tam iść:)

      Usuń
  17. Piękne nowości :)

    Nie mam zaufania do Lirene, ale te paletki bardzo ładnie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  18. cienie 462 - kolorki w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę kiedyś przetestować ten rozświetlacz. Podobno rewelacyjny kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rozświetlaczu słyszałam wiele dobrego i chyba muszę się w końcu na niego skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cienie Lirene zapowiadają się ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  22. Super nowości! :D Szczególnie te od Dr Eris, cienie są przepiękne i wyglądają jak za milion złotych :D Mary Lou nie miałam okazji używać, ale ten rozświetlacz MySecret jest cudowny, uwielbiam go <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kwestie wizualne marka dba na najwyższym poziomie:) Ja Mary mam, ale ostatnio głównie się...kurzy;)

      Usuń
  23. Kolorówka Eris jest rewelacyjna:) tez się cieszę z nowych kolorów podkładów :) znalazłam wreszcie cos dla siebie:)!

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajne nowości :) Podwójne cienie bardzo w moim guście <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają piękne kolory! Idealna dla neutralnych makijaży:)

      Usuń
  25. Pięknie zestawienie kolorów w tych paletkach :), rozświetlacz z NARS już próbowałam i daje dość mocny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go jutro użyję kolejny raz i zobaczę jak efekt tak na spokojnie:)

      Usuń
  26. Ta paletka 462 jest świetna. Ja tez pokusilam sie na cienie w Rossmannie i tusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. OOO na ten różo - rozświetlacz z Narsa mam mega chęć ;) Zakupy na medal!

    OdpowiedzUsuń
  28. Przyjemne nowości, miłego używania ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wizualnie bardzo mi się podobają te paletki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.