Podział nowości na kolorówkę i
pielęgnację zachowuję również w tym miesiącu. Będzie więcej radości, bo takie
wpisy moi Czytelnicy lubią czytać najbardziej, a mi łatwiej się zmobilizować do napisania
go, bo nie wychodzi wtedy tasiemiec, a mogę ciut więcej napisać o kosmetykach.
Ostatecznie nie skusiłam się na
żadną konturówkę podczas promocji w Rossmannie, nie chciało mi się jechać, a i
Siostra pokazała mi piękny kolor z Golden Rose – numer 510.
- Połasiłam się za to na słynny rozświetlacz marki My Secret (9,49, normalna cena to 15,99). Piękny jest, ładniejszy od Mary Lou! Wszelakie podziwy na jego temat w pełni uzasadnione!
- Baza pod cienie, Inglot (39,20, normalna cena to 49,90) – baza jest genialna! Świetnie trzyma cienie i ma wygodną tubkę.
- Eyeliner Pretty Easy, Clinique (79,20, normalna cena to 99,90) – zachwalała go Katosu, a ja jakże uwielbiam kreski i miałam do wykorzystania bon do Douglasa to się skusiłam. Żałuję, że nie jest tak fajnie wyprofilowany tak ten z L’Oreal, ale kreski wychodzą spod niego fajne!
- Róż w kremie Orgasm, Nars - to próbka, Siostra mi oddała, bo nie przepada za różami. Wg mnie to bardziej rozświetlacz z drobinkami w brzoskwiniowym kolorze niż typowy róż w kremie.
Marka Dr Irena Eris w ostatnim czasie wprowadziła nowe kolory swoich podkładów, jest też coś jaśniejszego! Bardzo z tego się cieszę, przygotowałam też zestawienie kolorów:
Zwrócicie uwagę, że kolory są inne w zależności czy to podkład rozświetlający czy też matujący.
- Podkład matujący w kolo 205 Light Beige, Dr Irena Eris (79,90) – jest ciut bardziej beżowy niż Ivory. Ciągle go testuję i nie wiem jeszcze co o nim myśleć. Ma na pewno większe krycie niż wersja rozświetlająca, ma matowe wykończenie, ale nie płaskie. Nie jest tez zastygający, więc nie nadaje się do cery tłustych.
- Podkład rozświetlający 115 Nude, Dr Irena Eris (79,90) – to taki ładny beż, bez różowych tonów. Lubię ten podkład, bo moja cera wygląda świeżo i tak promiennie. Polecam do cer bardziej w kierunku normalnej albo mocniejszy puder matujący, bo u mnie na czole wymaga poprawki. Pokazywałam go w ulubieńcach kwietnia.
Marka Dr Irena Eris w ostatnim
czasie odświeżyła swoje cienie do powiek. Teraz wszystkie cienie są zamknięte w
pięknych, srebrnych kasetkach (wcześniej część była w białych, są też lepszej jakości). Szalenie cieszą oko, choć łapią każdy odcisk
palca. Wybaczam, bo naprawdę pięknie się prezentują.
Nowe czwórki otrzymały nowy
kształt. Największy cień to kolor jasny, bazowy. Bardzo podoba mi się to
rozwiązanie. Cienie dostępne są w różnych zestawieniach kolorystycznych, moje to
takie nudziaki, które kocham, ale też małe jesiennie akcenty – mocny,
przygaszony róż, butelkowa zieleń.
- Cienie poczwórne 402, Dr Irena Eris (109,00) – jasny beż, chłodniejszy szary brąz, butelkowa zieleń, grafit z niebieskimi drobinkami.
- Cienie poczwórne 402, Dr Irena Eris (109,00) – brzoskwinia, neutralny brąz, przygaszony mocny róż, chłodny brąz.
- Cienie podwójne 204, Dr Irena Eris (65,00) – jasny, beżowo-szary cień i piękny, średni chłodny brąz.
- Cienie podwójne 201, Dr Irena Eris (65,00) – brudny róż i piękny szary.
Mam nadzieję, że taki podział
zakupów Wam się spodobał. Swoje nowości na bieżąco pokazuję na Instagramie.
Na rozświetlacz MySecret też muszę się w końcu skusić. Zaciekawiła mnie też baza Inglot :)
OdpowiedzUsuńBaza jest świetna! Np. nie sprawdza się baza z UD, a ta jest świetna!
UsuńPięknie prezentują się cienie do powiek :)
OdpowiedzUsuńStrona wizualna jest przepiękna!
UsuńCienie Dr Irena Eris w nowej odsłonie są znacznie lepszej jakości :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz MySecret sama muszę mieć, tyle dobrego już o nim czytałam :)
OdpowiedzUsuńReszty nie znam kompletnie :)
Jest świetny:)
UsuńChciałabym wypróbować te kosmetyki Provoke :) Świetne nowości!
OdpowiedzUsuńJa polecam podkład rozświetlający, o reszcie jeszcze napiszę:)
UsuńŁadne są te paletki z Provoke. 462 ma kolorystykę idealną na jesień :-)
OdpowiedzUsuńOj tak!:) czuć jesień:)
UsuńRozświetlacz muszę mieć, kocham wszelakie rozświetlacze, choć mam ich już za dużo :D
OdpowiedzUsuńJa swoich chyba już nie liczę...;)
UsuńCienie są super ;) Świetnie się prezentują
OdpowiedzUsuńStrona wizualna jest fenomenalna:)
Usuńpiękne są te nowości Eris, zwłaszcza cienie :-)
OdpowiedzUsuńPrawda!
UsuńChciałabym wypróbować bazę Inglota. Rozświetlacz piękny. Na zakupach poszalałam tak, że wyszłam z jedną pomadką Maybelline:)
OdpowiedzUsuńSzalona Ty!;) możesz wziąć próbkę bazy z Inglota w ich salonie:)
UsuńChyba w końcu wybiorę się po ten rozświetlacz, ale mam zupełnie nie po drodze:) Cienie są piękne, a opakowania bardzo eleganckie:)
OdpowiedzUsuńNatura ma też sklep on line:) O tak, elegancji jej nie można im odmówić:)
Usuńświetne nowości, te cienie nie zachwyciły <3
OdpowiedzUsuńBoskie są:)
Usuńpiękne nowości
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten rozświetlacz my secret :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, no i ta cena!
UsuńFajnie, że Eris posłuchał opinii blogerek na temat opakowań i zmienili je na lepsze. Te poprzednie skutecznie mnie odstraszały.
OdpowiedzUsuńSą zdecydowanie lepszej jakości:) mam nadzieję, że reszta opakowań w kamieniu też przejdzie metamorfozę:)
UsuńW tymmiesiącu i ja skusiłam się na podklad dr irena eris
OdpowiedzUsuńJaki wybrałaś?:)
UsuńJa tym razem w Rossku nie poszalałam :) Mam nadzieję że tak zostanie do końca promocji. Ten rozświetlacz chodzi za mną już od jakiegoś czasu, ale używam teraz na zmianę Diamond Illuminator od Wibo i Mary Lou, więc stwierdziłam że nie kupię trzeciego :)
OdpowiedzUsuńJa wolę swoich nie liczyć;) ja już kupiłam co chciałam w Ross i już nie mam zamiaru tam iść:)
Usuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne nowości :)
OdpowiedzUsuńNie mam zaufania do Lirene, ale te paletki bardzo ładnie wyglądają.
Ja marce ufam, szczególnie kolorówce Dr Irena Eris:)
Usuńcienie 462 - kolorki w moim guście :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam błąd w numerkach, to 406:)
UsuńMuszę kiedyś przetestować ten rozświetlacz. Podobno rewelacyjny kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńO rozświetlaczu słyszałam wiele dobrego i chyba muszę się w końcu na niego skusić ;)
OdpowiedzUsuńJa polecam:)
UsuńCienie Lirene zapowiadają się ciekawie
OdpowiedzUsuńDam znać jak wypadają:)
UsuńBardzo fajne nowości ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się Ci podobają:)
UsuńSuper nowości! :D Szczególnie te od Dr Eris, cienie są przepiękne i wyglądają jak za milion złotych :D Mary Lou nie miałam okazji używać, ale ten rozświetlacz MySecret jest cudowny, uwielbiam go <3
OdpowiedzUsuńO kwestie wizualne marka dba na najwyższym poziomie:) Ja Mary mam, ale ostatnio głównie się...kurzy;)
UsuńKolorówka Eris jest rewelacyjna:) tez się cieszę z nowych kolorów podkładów :) znalazłam wreszcie cos dla siebie:)!
OdpowiedzUsuńSuper! Jaki odcień Ci pasuje?
UsuńBardzo fajne nowości :) Podwójne cienie bardzo w moim guście <3
OdpowiedzUsuńMają piękne kolory! Idealna dla neutralnych makijaży:)
UsuńPięknie zestawienie kolorów w tych paletkach :), rozświetlacz z NARS już próbowałam i daje dość mocny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa go jutro użyję kolejny raz i zobaczę jak efekt tak na spokojnie:)
UsuńTa paletka 462 jest świetna. Ja tez pokusilam sie na cienie w Rossmannie i tusze ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam błąd, to 406:)
UsuńOOO na ten różo - rozświetlacz z Narsa mam mega chęć ;) Zakupy na medal!
OdpowiedzUsuńPrzyjemne nowości, miłego używania ;)
OdpowiedzUsuńWizualnie bardzo mi się podobają te paletki ;)
OdpowiedzUsuńnie mialam jeszcze żadnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuń