Nic tak nie kojarzy mi się ze
świętami tak jak kolor czerwony i drobinki. Mimo, że na co dzień królują u mnie
kremowe formuły, a w ramach szaleństwa czasem pojawi brokat na palcu
serdecznym, tak w okresie świątecznym mam
ochotę na drobinki. Pokaże też dwie propozycje na Sylwestra i dwie nowości w lakierach hybrydowych od
Semilac, ale będzie też coś dla fanek tradycyjnego
manicure.
Zapraszam na dużo błysku! Choć w przypadku czerwieni aparat zjadł mi drobinki, lepiej je widać na zdjęciach na paznokciach.
- 026 My Love wersja hybrydowa – głęboka czerwień z czerwonymi, złotymi mini drobinkami.
- 026 My Love wersja tradycyjna – również głęboka czerwień, w porównaniu do hybrydy drobinki aż tak nie błyszczą.
- 025 Giltter Red wersja hybrydowa – to taka jaśniejsza czerwień, drobinki są bardziej srebrne niż złote, są też czerwone i różowe
- 025 Giltter Red wersja tradycyjna – wersja tradycyjna jest ciutkę jaśniejsza niż hybrydowa i potrzebuje 3 warstw do pełnego przykrycia mojej białej kreski.
Marka Semilac w ostatnim czasie
wypuściła przepiękne zestawy swoich
produktów z dwoma nowymi lakierami: Something
Nice i I'm not sure. W zestawie
jest do wyboru jeden z 3 lakierów klasycznych: 025 Glitter Red, 071 Deep Red
oraz 098 Elegant Cherry. Opakowanie jest bardzo porządne, eleganckie, nie przesadzone. W środku jest też długopis z logo marki i z
kryształkami Swarovskiego. Cena takiego zestawu to 95 złotych, lakiery z nowej
kolekcji kosztują 37 zł za sztukę.
Kolory lakierów:
Kolory lakierów:
- 161 Something Nice - to miliony drobinek i większych kawałków błyskotek w kolorze fioletu, niebieskiego, czerwieni i pomarańczowego złota. Wymaga 3-4 warstw, bo ma przeźroczystą bazę.
- 160 I'm not sure – to miliony drobinek i większych kawałków błyskotek w kolorze różu, czerwieni, pomarańczowego złota, zieleni. Również wymaga 3-4 warstw, bo ma przeźroczystą bazę.
Dla mnie te kolory przepięknie się wpisują okres karnawałowy! A ich nazwy są fenomenalne. To dwa najczęściej wybierane przez klientki kolory, które robią paznokcie w salonie kosmetycznym. I powiem szczerze, że jak ja zastanawiam się nad nowym lakierem to po głowie też często chodzi mi „coś ładnego”;).
Moje propozycje na manicure
sylwestrowy:
- 095 Night In Venice wersja hybrydowa – zgaszony granat z całą masą drobinek niebieskich i srebrnych. Obłędny. Najładniej wyglądają 3 warstwy.
- 095 Night In Venice wersja tradycyjna – ma bardziej fioletowe drobinki i przyjmuje w całości fioletowe podtony, mimo że baza jest ciemno niebieska.
- 081 Night In Vegas wersja hybrydowa – w świetle dziennym to granatowa baza z kawałkami drobinek w różnym kolorze, od zielni, pomarańczy do niebieskości; w ciemnym świetle wygląda na czarny.
- 081 Night In Vegas wersja tradycyjna – tu baza jest ewidentnie czarna, a drobinki nie wyglądają jak spektakularnie jak wersja hybrydowa. Przy tej wersji konieczne są 3-4 warstwy.
095 Night In Venice
081 Night In Vegas
Muszę przyznać, że wersje hybrydowe wyglądają o niebo lepiej od wersji tradycyjnej. Jak przy kremowej formule nie jest to aż tak widoczne, tak tutaj hybryda wypada po prostu piękniej, głębiej i zapiera dech w piersiach.
081 od razu wpadła mi w oko!
OdpowiedzUsuńJest przepiękny, kojarzy mi się kosmicznie:)
UsuńŚliczne te niebieskie, brokatowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńJa z niebieskości właśnie najbardziej lubię te wpadające w granat, a brokat dodaje im uroku:)
Usuń095 wygląda fenomenalnie :) W ogóle to fantastyczne jest to Twoje zdjęcie profilowe, za każdym razem jak do Ciebie wchodzę, to się w nie wpatruję :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak rozgwieżdżone niebo:) Dziękuję bardzo:*
UsuńNigdy nie lubiłam drobinek na paznokciach ale taka czerwień wydaje się być idealna na święta! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem fanką, ale w okresie świątecznym przemawia do mnie:)
UsuńNight in Vegas niedługo będzie moje ;) Oczywiście w wersji hybrydowej.
OdpowiedzUsuńNiech Ci się dobrze nosi:)
UsuńNazwy tych nowych lakierów są fenomenalne ;) Sama skusiłabym się na I'm not sure ;)
OdpowiedzUsuńNazwy wymiatają:D
UsuńCzerwienie piękne. Uwielbiam ten kolor na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie fanek czerwonych paznokci:)
UsuńJak dotychczas nie byłam zwolenniczką brokatów, to teraz się zakochałam po uszy w Rose Gold z Semilaca. Z twoich porpozycji okropnie przemawia do mnie Night in Vegas ^^
OdpowiedzUsuńPink Gold jest przepiękny i też bardzo go lubię:)
UsuńNie potrafię wybrać, który z tych nowych bardziej mi się podoba. Świetne propozycje na karnawał i Sylwestra:)
OdpowiedzUsuńMi się bardziej podoba ten z niebieskimi drobinkami, ale obie nazwy są boskie:D
Usuń095 ideał na Sylwestra <3 cudny jest!
OdpowiedzUsuńPrawda? Przepięknie błyszczy:)
UsuńJa w tym roku na święta chyba postawie na bordo 😊
OdpowiedzUsuńDla mnie brodo jest bardzo jesienne:) ale też lubię:D
UsuńJa w tym roku postawię na czerń, beż i efekt syrenki ;)
OdpowiedzUsuńBędzie elegancko!:)
UsuńBardzo ładne kolory.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie czerwień to idealna propozycja na sylwestra, uwielbiam ten odcień :)
OdpowiedzUsuńDla mnie czerwień jest idealna...chyba na każdą okazję:D
UsuńCzerwień - odważnie ;) Ja ostatnio stawiam na stonowane kolory, ale może na sylwestra zaszaleję :D
OdpowiedzUsuńDla mnie czerwone paznokcie są jak druga skóra:)
Usuń095 Night In Venice jak dla mnie BOMBA ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJest szalenie piękny, jak niebo:)
UsuńPiękne są te nowe lakierki ;)
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podobają nazwy:D
UsuńJa poproszę Night in Vegas :) :)
OdpowiedzUsuńNight in Vegas dla Asi raz!:)
UsuńCzy to normalne, że te brokatowe lakiery są tak gęste? kupiłam sobie z myślą o sylwestrze i konsystencja jest inna niż standardowych lakierów semilaca
OdpowiedzUsuńWitam, jeśli chodzi Pani o nasze nowości, to są one bardziej gęste od innych naszych lakierów.
UsuńW razie pytań - chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac