Nowości grudnia - pielęgnacja

Dziś cała masa pielęgnacyjnych dobroci. Grudzień, święta i te sprawy, sporo tego wyszło. Będzie trochę olejkowo, aptecznie, kwasowo i przepięknie pachnąco. Zapraszam na nowości grudnia!


Jakiś czas temu wygrałam u Paty konkurs, gdzie do wygrania był zestaw kosmetyków marki Beauty Oil. To polska marka, która dopiero rozgaszcza się na rynku kosmetycznym. W jej asortymencie są 4 produkty:

  • Olejek do twarzy (47,50 zł) - dosyć gęsty olejek, który moja twarz bardzo polubiła. Pipetka działa bez zarzutu.
  • Krem pod oczy (34 zł)
  • Krem na dzień nawilżająco-ochronny (38,50)
  • Krem na noc regenerująco-odżywczy (38,50)

Kremy zamknięte są w opakowaniach air-less co mnie niezwykle cieszy, bo to najbardziej higieniczna forma. Składy kosmetyków są na stronie producenta, można sobie podejrzeć co w nich jest. Jeszcze ich nie używałam, ale u Patrycji możecie poczytać więcej

  • Derma SPA balsam do ciała, Dove (20 zł) - lekki, ale bardzo dobrze nawilżający balsam do ciała. Nie przepadam za balsamowaniem, ale ten kosmetyka tak przyjemnie pachnie, że jest szansa na zużycie.
  • Derma SPA krem do rąk, Dove (10 zł) - ostatnio z kremowaniem rąk jest u mnie lepiej, ale to zasługa głównie tego, że mam fazę na sprzątanie, zabawy z chlorem i mycie rąk 20x dziennie. Pachnie równie pięknie co balsam. 
  • Ultradelikatny żel micelarny 2w1, Eveline (15 zł) - kosmetyk ten można stosować jako zwykły micel, ale też jako żel do mycia twarzy. Jestem ciekawa jak się sprawdzi!
  • Płyn micelarny + odżywcze serum olejowe. Eveline (15 zł) - kocham dwufazy i mam nadzieję, że ten kosmetyk spisze się lepiej niż dwufazowy Gariner
  • Suchy olejek do ciała i twarzy, Eveline (15 zł) - olejek faktycznie przepięknie pachnie, tak jak pisze producent - luksusowo. 
  • Maska witaminowa C+E, Lbiotica (12 zł) - już kiedyś ją miałam i była całkiem okay, ale jakoś nie mogę się przekonać do tej formy maseczki. Ostatnio widziałam je w Hebe.

Jak pokazałam te kosmetyki na blogu to kilka dziewczyn napisało, że nie są zadowolone z tych produktów. Oleo-krem wg mnie sprawdzi się na włosach grubszych, które potrzebują dociążenia, a szampon pewnie dla suchych, bo ma bogaty skład. Ja jestem zadowolona z wersji perłowej oleo-kremu. Zawsze też sprawdzajcie składy kosmetyków, aby zobaczyć czy nie ma tam składka, którego nie lubią Wasze włosy. 

  • Oczyszczający płyn bakterio statyczny z 3% kwasem migdałowym, Pharmaceris (30 zł) - wersję 2% kocham, polecałam we wpisie z podsumowaniem roku, mam nadzieję, że 3% będzie jeszcze lepsza! 
  • Antybakteryjny żel do mycia twarzy, Pharmaceris (20 zł) - jeszcze go nie używałam, ale kwas migdałowy moja skóra bardzo lubi i pewnie będę z niego zadowolona.
  • Krem z 10% kwasem migdałowym Pharmaceris (40 zł) - wydaje mi się, że kiedyś go miałam i byłam zadowolona, czas odświeżyć znajomość!
  • Krem nawilżająco-kojący z SPF 30 Pharmaceris (40 zł) - ochrona przeciwsłoneczna podczas używania kwasów jest bardzo ważna!
  • Krem przeciwtrądzikowy o kompleksowym działaniu na zmiany mikrozapalne 1% h₂o₂ Medi Acne-Cream, Pharmaceris (50 zł) - ma moc, pięknie się po nim łuszcze i postaram się o nim zrobić wpis.
  • Pianka do mycia twarzy do cery alergicznej i wrażliwej, Pharmaceris (30 zł) - jedna z moich ulubionych pianek do mycia!
  • Kremowy żel myjąc z serii Emo Topic, Pharmaceris (30 zł) - gęstawy, kremowy żel do mycia ciała, nie pachnie, delikatnie myje, fajny dla skóry suchej, z wygodną pompką. 
  • Specjalistyczny szampon o podwójnym działaniu: stymulujący wzrost włosów oraz przeciwłupieżowym, Pharmaceris (30 zł) - ostatnio moja głowa szaleje, mam nadzieję, że z tym się polubi. 

Na koniec coś najfajniejszego w całym tym poście - spersonalizowane przepaski! Nie spodziewałam się tak pięknie odzwierciedlonego logo bloga. 


Teraz maseczki będę nadkładała z jeszcze większą przyjemnością. Bardzo dziękuję marce Anilon

To tyle z moich nowości, mam nadzieję, że wypatrzyłaś coś ciekawego dla siebie. 


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

36 komentarzy:

  1. Nie przepadam za oleokremami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja różowy polubiłam:) pozostałych dwóch nie miałam

      Usuń
  2. Lubię serię Pharmaceris T. Nie wiedziałam, że dodali 1% do płynu hihi:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie dodali:D mam nadzieję, że niczego nie popsuli:D

      Usuń
  3. Trochę tego jest do testowania. Krem z kwasem migdałowym od Pharmaceris miałam i całkiem dobrze się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie chyba też i też byłam zadowolona:)

      Usuń
  4. Bardzo lubię Pharmaceris ale ich produkty z kwasem migdałowym nie przypadły mi do gustu. Ja z tych nowych serii z lbiotici nie miałam jeszcze nic:) Jakoś jestem wierna starej dobrej maseczce do włosów zniszczonych:):)
    Miłego testowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham płyn, ten 2%, mam nadzieję, że ta wersja też będzie świetna.
      Dziękuję:)

      Usuń
  5. Żel do mycia twarzy Pharmaceris bardzo lubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo ciekawych nowości. Udanych testów! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miłych testów :* Jestem ciekawa tego oleo kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Produkty Pharmaceris ostatnio za mną chodzą. Muszę się skusić na ten płyn oczyszczający z kwasem 2%;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest 3%, 2% jest jakaś wersja w spray'u, doszukałam się tego na ich stronie:)

      Usuń
  9. Ojejku opaski są przepiękne <3 Postarali się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Opaski są fantastyczne, bardzo zazdroszczę <3 Ostatnio myślałam też żeby wrócić do płynu Pharmaceris i jak wykończę tonik Norel to chyba tak zrobię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to stały bywalec i ciągle pamiętam jak się zgrałyśmy z recenzją tego płynu:D

      Usuń
  11. Znam kosmetyki Beauty Oil i oleokrem i fajnie się u mnie sprawdzają ☺

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakiś czas temu kupiłam sobie krem z Pharmaceris A i jakoś rano jak wstawałam to miałam czerwone policzki i tysiące małych krostek i plam :/ Na początku myślałam, że to przez wysuszającą maść od dermatologa, ale to jednak był ten krem :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem niesamowicie ciekawa tych kosmetyków z Beauty Oil :) Widziałam je już na wielu blogach i bardzo mnie zainteresowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co używam tylko olejku, reszta musi poczekać:)

      Usuń
  14. Dla mnie osobiście najlepszym szamponem, który pomógł mi przy łamliwych włosach to Seboradin regenerujący :) W sumie po 2 tygodniach już widziałam znaczny efekt ale stosuje go do teraz aby w 100% odbudować włosy bo są farbowane i prostowane często, także nie chce ich bardziej niszczyć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.