Krótko i na temat dziś będzie! O wszystkich kosmetykach, które zachwyciły mnie w marcu napisałam już posty, więc nie będę się za bardzo powtarzać. Ciekawi co przypadło mi do gustu?
Na co dzień preferuję szybki makijaż oka. Kreska, tusz i to wszystko. Po cienie sięgam okazjonalnie, a w marcu zachwyciłam się cieniem w kremie od Dr Irena Eris w kolorze Nude Mirage. Jest bardzo, ale to bardzo trwały, kolor można stopniować. W Rossmannie oblookałam pozostałe kolory i złoty jest naprawdę złoty, taki bardziej w starym stylu, a brąz przepięknie się mieni i jest ciemniejszy od nudziaka. Warto pomyśleć o tych cieniach podczas promocji w Rossmanie, które zaczną się pod koniec kwietnia.
Jeden zestaw kredek był do wygrania na Instagramie, a dziś jeden zestaw mam obserwatorów bloga. Wystarczy wypełnić formularz.
Rozdanie trwa do soboty, do godziny 19. Tego samego dnia napiszę maila do szczęśliwa maila o adres do wysyłki, aby w poniedziałek wyszła paczka od marki Hean.
Kredki lecą do Mongi!
Kredki do ust Matte Lip Crayon od marki Hean pokazywałam tutaj i wspomniałam, że zakochałam się w kolorze 3. Był to pierwszy kolor, który użyłam i wpadł mi w oko, ale w czasie testów równie często sięgałam też po kolor numer 1. To taki piękny neutralny nudziak. Nie za różowy, nie za beżowy. Idealny. Trwałość na plus, oba kolory zjadają się z wdziękiem i bardzo, ale to bardzo polecam. Marka Hean jest też dostępna w Hebe.
Jeden zestaw kredek był do wygrania na Instagramie, a dziś jeden zestaw mam obserwatorów bloga. Wystarczy wypełnić formularz.
Rozdanie trwa do soboty, do godziny 19. Tego samego dnia napiszę maila do szczęśliwa maila o adres do wysyłki, aby w poniedziałek wyszła paczka od marki Hean.
Kredki lecą do Mongi!
Ja chyba nie przepadam za cieniami w kremie i pewnie dlatego mam tylko dwa :P Kredki z Golden Rose polubiłam bardzo, ciekawe czy te z Hean też przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa wolę te z Hean, choć pod wzdlędem opakowań i mnogości kolorów wygrywa GR;)
UsuńNo to zobaczymy co wygra u mnie w tym starciu :) Dziękuję :)
UsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
UsuńWzięłam udział! Nawet jak nie wygram to przyjrzę się bliżej tym pomadkom :)
OdpowiedzUsuńO cieniu dr irena Eris sporo słyszałam, muszę w końcu wypróbować to cudo. Wzięłam udział :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam!:)
Usuńposzło
OdpowiedzUsuńSuper!:)
Usuńie znam tych pomadek, ale chetnie im sie przyjrze jak bede miala okazje :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam:)
UsuńA słyszałaś o pomadkach bell z tej limitowanej kolekcji? Mają przepiękne kolory a są porównywane nawet do maca, jak będę w biedronce to je muszę zobaczyć i pewnie kupić :D
OdpowiedzUsuńA nie słyszałam. Będę musiała zajrzeć do Biedronki. Dzięki!:)
Usuń