Dziś prawdziwa gratka dla fanek słońca i dziewczyn, które mogą już się pochwalić wakacyjną opalenizną. Ja już złapałam pierwsze promienie słońca + wspomagam się samoopalaczem, więc produktu używam od jakiegoś czasu.
Zapraszam na słoneczny wpis!
KOLOR
Prasowany bronzer w kolorze Bronzed Illuminator to przepiękny ciepły, naprawdę ciepły rozświetlający bronzer. Tak wyglądał mi na dłoni i zestawiłam go z Honolulu, który bardzo lubię:
APLIKACJA
Po aplikacji pędzlem na twarzy kosmetyk wygląda bardziej jak rozświetlacz niż rozświetlający bronzer. Nakładany syntetykiem daje lekką pomarańczowo-złotą poświatę, pędzlem z włosiem naturalnym efekt jest odrobinę mocniejszy. Aby uzyskać efekt rozświetlającego bronzera (złoto-miedziany) należy nałożyć kosmetyk... palcem.TRWAŁOŚĆ
W porządku, acz jest bardzo nieodporny na ścieranie. Szybko delikatnie blednie i najlepiej wygląda do 3-4 godzin od nałożenia. Ładnie się łączy z minerałami i tradycyjnymi podkładami.
OPAKOWANIE
Płaska kasetka, dobrej jakości lusterko, dodatkowo zapakowany w biały kartonik. Stylistyka Lily Lolo do mnie przemawia i ja ich opakowania wręcz uwielbiam.
SKŁAD
Mica, Octyldodecanol, Argania
Spinosa (Argan) Kernel Oil, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Candelilla
Cera, Tocopherol, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Polyglyceryl-2
Isostearate/Dimer Dilinoleate Copolymer, Glyceryl Caprylate, Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Eryngium Maritimum Callus Culture
Filtrate, [+/-CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxide), CI 77492
(Iron Oxide)]
Mnie absolutnie nie zapchał.
CENA I DOSTĘPNOŚĆ
Kosmetyk kosztuje 90,90 zł i jest dostępny m.in. na Costasy.
PODSUMOWANIE
Bronzed Illuminator używam bardziej jako rozświetlacza: na policzki i na obojczyki. Pięknie wygląda w słoneczny dzień na zewnątrz, gdy za oknem będzie mniej wakacyjnie będzie mi wyglądał dziwnie. Nadaje się dla dziewczyn o ładnej, brązowej opaleniźnie, na baldziochach będzie się bardzo odznaczał.
cudowny, choć dla mnie byłby trochę za ciemny niestety ... :)
OdpowiedzUsuńJest ciemny, ale marka ma w ofercie też jasne:))
UsuńWygląda ciekawie! Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńJako podbicie bronzera ok
OdpowiedzUsuńTak, w tej roli sprawdzi się fajnie:)
UsuńMyślę, że nie tylko u bladziocha będzie się odznaczał. Ładne wygląda, ale dla mnie jest zdecydowanie za ciepły :P
OdpowiedzUsuńNo jest ciepły i to bardzo...
UsuńWłaśnie wczoraj zastanawiałam się, którym naturalnym kosmetykiem można uzyskać taki złocisto-brązowy efekt, a tu proszę! Mam wskazówkę :) Kosmetyki Lily Lolo uwielbiam, błyszczyki kocham, więc na pewno zdecyduję się na zakup!
OdpowiedzUsuńTylko weź po uwagę, że on jest naprawdę bardzo ciepły.
UsuńJeden z moich ulubionych;)
OdpowiedzUsuńPięknie musi wyglądać na Twojej ciemniejszej karnacji:)
UsuńNie mój odcień no i ta słaba trwałość :P Honolulu wygląda o niebo lepiej :D
OdpowiedzUsuńI Honolulu uwielbiam:)
UsuńPrezentuje sie pięknie~! ale kolor zupelnie nie dla mnie- duuuzo za cieply :c
OdpowiedzUsuńNo jest ciepły, nawet bardzo:(
UsuńDo mojej ciemniejszej karnacji wydaje mi się, że byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńDo ciemniejszej karnacji będzie wspaniały!
UsuńDo ładnej opalenizny mi jeszcze daleko, więc w kwestii brązerów wolę coś bardziej dyskretnego. I najlepiej satynowego. Ale firmę lubię za podkłady i róże :)
OdpowiedzUsuńJak wolisz coś dyskretnego to Honolulu będzie dla Ciebie świetny!:)
UsuńZdecydowanie wolę matowe bronzery. Honolulu ubóstwiam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!:)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje, a kolor wydaje się być idealny na lato, taka skóra muśnięta słońcem.
OdpowiedzUsuńI ładnie wygląda na opalonej skórze, na bladej wygląda zdecydowanie gorzej:(
UsuńBardzo ładnie wygląda ;) Ja mam taki delikatny, rozświetlający bronzer z GR, słynny 04 Mineral Terracotta Powder ;)
OdpowiedzUsuńTen z Golden też mam i uwielbiam go!:)
UsuńPodoba mi się kolor tego bronzera ;) ogólnie wolę takie ciepłe odcienie ;D
OdpowiedzUsuńJa lubię neutralne i ciepłe, nie lubię chłodnych, bo wyglądam jakbym miała siniaki;)
UsuńU mnie by się pewnie nie sprawdził, bo kolor mojej cery nie lubuje się raczej w ciepłych tonach bronzerów :) wolimy chłodne ;p
OdpowiedzUsuńU mnie jest odwrotnie;)
Usuń