Zużycia grudnia

Zużycia grudnia

Zużycia grudnia
Ostatnie denko w tym roku! Bardzo się cieszę na ten wpis, bo nic tak nie cieszy jak miejsce na nowe kosmetyki. Zapraszam na post, w którym pokazuje kosmetyki, które zużyłam w grudniu 2017.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Podkład prasowany Clare Blanc

Podkład prasowany Clare Blanc

Podkład prasowany Clare Blanc

Ten rok zdecydowanie należy do podkładów mineralnych. Moja skóra ma się po nich lepiej (mam mniej wągrów na brodzie) i spokojnie znajduję odpowiednio żółte kolory dla swojej cery. Jest jednak jedna rzecz, która mnie nieco denerwuje. Mowa o sypkiej formie. Nie jest tak, że mnie to doprowadza do szaleństwa, bo jednak dzień w dzień używam ich, ale gdy natrafiłam na podkład mineralny w kamieniu uznałam, że muszę go spróbować!


Zapraszam na recenzję mineralnego podkładu w kamieniu marki Clare Blanc

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Promocja -25% w Sephorze - moja lista życzeń i zrealizowane zachciewajki

Promocja -25% w Sephorze - moja lista życzeń i zrealizowane zachciewajki

Promocja -25% w Sephorze - moja lista życzeń i zrealizowane zachciewajki
Już jutro rusza promocja w Sephorze -25% na kosmetyki do makijażu. To całkiem niezła okazja, aby zakupić wybrane produkty taniej. Ja sama mam kilka rzeczy na oku, a i kilka już jest u mnie. 
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Zapach świąt

Zapach świąt

Zapach świąt
Święta to dla mnie zapach cynamonu. Choć w rzeczywistości w domu unosi się zapach smażonego karpia i grzybów to jednak cynamon ma tę magiczną moc i jest zakorzeniony w mojej głowie jako zapach świąteczny.

Cynamon to zapach, który otula po przyjściu zziębniętym ze spaceru. Zapach, który ogrzewa serce.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Porównanie serów do twarzy marki Iossi

Porównanie serów do twarzy marki Iossi

Porównanie serów do twarzy marki Iossi
Ostatnio porównywam maseczki marki Iossi, dziś przyszła kolej na porównanie trzech z czterech serów do twarzy. Dwa już skończyłam, trzeciego używam już dość, aby wyrobić sobie o nim opinię.

W sprzedaży są dwie wersje pojemności kosmetyków: 10 ml i 30 ml. Oczywiście 30 ml wychodzi korzystniej cenowo, kosztuje 89 zł, ale nie wiem czy jest się w stanie zużyć je w ciągu czterech miesięcy od otwarcia. Ja każdą małą buteleczkę używałam ok. 1,5-2 miesiąca. Producent mówi wmasowaniu  o 1-2 kroplach kosmetyku, ja co wieczór nakładam zdecydowanie więcej, bo to podstawa mojej pielęgnacji (nie używam kremów). Mała buteleczka kosztuje 44 zł.

Pozostając jeszcze w kwestiach technicznych opakowania: to szklane opakowanie z pipetką. Jeżeli chcesz zabrać je w podróż to polecam wyczyścić szyjkę, bardzo mocno zakręcić i na wszelki wypadek schować do woreczka.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Prezenty na ostatnią chwilę; książki, dzięki którym lepiej mi się żyje i co kupić tym, którzy wszystko mają i nic nie chcą

Prezenty na ostatnią chwilę; książki, dzięki którym lepiej mi się żyje i co kupić tym, którzy wszystko mają i nic nie chcą

Prezenty na ostatnią chwilę; książki, dzięki którym lepiej mi się żyje i co kupić tym, którzy wszystko mają i nic nie chcą
Do świąt już tylko tydzień! Ja prezenty mam już kupione i podejrzewam, że dla bliskich osób Ty też już masz, ale może potrzebujesz jeszcze jednego? Albo dwóch? A możesz masz za misję kupienia prezentu dla osoby, której do końca nie znasz? Cioci? Dalekiej kuzynce? Dziewczynie brata? Albo jakaś osoba mówi, że niczego nie potrzebuje, ale Ty nie wyobrażasz sobie nie dać komuś prezentu? Dziś wszystkie te przypadki omówię, a także zdradzę Ci dwa tytuły książek, które warto przeczytać, aby żyło Ci się lepiej nie tylko w święta i które możesz sobie zamówić od Mikołaja, jeżeli nie masz pomysłu na prezent dla siebie.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

MANIWOOLLY: sweterkowe paznokcie krok po kroku

MANIWOOLLY: sweterkowe paznokcie krok po kroku

MANIWOOLLY: sweterkowe paznokcie krok po kroku
Sweterkowe paznokcie chodziły mi po głowie od roku! W tamtym sezonie się nie zdecydowałam na takie szaleństwo, ale w tym nie mogłam odpuścić. Taki wzorek świetnie się prezentuje się do ciepłego swetra, dzianinowej sukienki lub bawełnianej bluzki. Idealny na zimowe miesiące.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Mój pierwszy milion

Mój pierwszy milion

Mój pierwszy milion

Zapach 1 Million Paco Rabanne poznałam 2-3 lata temu. Urzekł mnie swoją nietypowością. Szalenie mnie zaintrygował.  Był taki inny, wyróżniający się na tle wcześniej znanych mi zapachów.


Potem się dowiedziałam, że to męski zapach. Nie przejęłam się tym szczególnie i z wielką przyjemnością go używam. Bo kto powiedział, że męskich perfum mogą używać tylko mężczyźni?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Ulubieńcy listopada

Ulubieńcy listopada

Ulubieńcy listopada
Przedostatni ulubieńcy w roku! Będzie pachnąco, kojąco, brązująco i ciepło. Będzie też luksusowo, ale też naturalnie.  Będzie też powrót  i jeden element garderoby. Zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Drogeryjne nowości listopada

Drogeryjne nowości listopada

Drogeryjne nowości listopada
Po naturalnych nowościach czas na nowe kosmetyki z drogerii. Będzie kilku moich stałych bywalców i niech to będzie najlepsza rekomendacja tych produktów. Bo gdy produkt pojawia się drugi albo nawet szósty raz z rzędu to musi być dobry.
Będzie też kilka totalnych nowości: coś dla suchej skóry i dla cery trądzikowej. Zapraszam na drogeryjne nowości listopada!

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Naturalne nowości listopada

Naturalne nowości listopada

Naturalne nowości listopada
Dziś naturalnie, kolorowo, a także kwaśno! Będzie o kosmetykach mineralnych do makijażu, o kwasach w domowym zaciszu, a także o moim pierwszym kalendarzu adwentowym. Zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Zużycia listopada i wypalone świece

Zużycia listopada i wypalone świece

Zużycia listopada i wypalone świece
Przedostanie denko w tym roku! Co miesiąc skrupulatnie odkładam zużyte kosmetyki do swojego koszyka i co miesiąc pokazuje swoje kosmetyczne śmieci. Dziś kolejna porcja pustych opakowań i garstka mini recenzji.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!