Dziś naturalnie, kolorowo, a także kwaśno! Będzie o kosmetykach mineralnych do makijażu, o kwasach w domowym zaciszu, a także o moim pierwszym kalendarzu adwentowym. Zapraszam!
Moja fascynacja
kosmetykami mineralnymi trwa. Szukając niedawno żółtych korektorów do twarzy natrafiłam na markę Clare Blanc. Marka w swojej ofercie ma nie tylko żółty
korektor - Lemon Cover Up (zrobię
porównanie do PeepO z Lily Lolo), ale też przepiękne żółte podkłady.
Sama zastanawiałam się
czy czy wybrać kolor z gamy Warm czy Golden, ostatecznie zamówiłam dwa kolory. Warm 530 to średni, ciepły, cielisty
kolor. Golden 620 to jasny, żółciutki
kolor, który idealnie pasuje do mojej cery. Marka w swojej ofercie ma również prasowane podkłady mineralne i już nie
mogę się doczekać aż do mnie przyjdzie!
Przez ostatni czas
miałam sporą niechęć do malowania oczu. Niedawno chęć wróciła, a wraz z nią gotowość
do użycia mineralnych cieni. Bałam się, że będzie więcej bałaganu niż ze
zwykłymi, ale przy robieniu bałaganu z podkładem uznałam, że a co mi tam! I tak
muszę posprzątać codziennie, więc kilka pyłków więcej mi nie robi.
O dziwo z cieniami
sypkimi nie ma specjalnie bałaganu, nie sypią się po twarzy i pracuje się
przyjemnie. Duże wersje cieni zawierają opakowanie, które można zamknąć i cień
nie wyleci, mini wersje cienie nie posiadają “wieczka” . Wybrałam dla siebie
kilka kolorów:
- Be Mine - połyskujący, jasnobeżowy kolor
- Alibi - połyskujący, delikatnie różowy na oku, w opakowaniu jest zdecydowanie bardziej różowy
- Groove - połyskujący brązo-fiolet, którym można zrobić makijaż całego oka
- Namibian Way - ciepły, średni, opalony brąz
- Sea Shell - ciepły, średni beż
Cienie świetnie się
trzymają na bazie z Inglota. Na pewno je pokaże jeszcze z bliska, bo w sieci
nie ma za dużo swatchy.
Na zimę postanowiłam
zaserwować sobie kurację kwasami. Skusiłam się na produkty marki Organic Series, które można kupić w
hurtowni kosmetycznej splendore.pl
- Kwas mlekowy 80% (36 zł) - kiedyś miałam nałożony kwas mlekowy u kosmetyczki i pamiętam, że moja cera też dobrze na niego zareagowała (nie lubi się z glikolowym). Tu już zdecydowanie większe stężenie, jak cera się przyzwyczai do kwasów i na pierwszy raz z kwasami proponuję zdecydowanie mniejsze stężenia!
- Kwas migdałowy 20% (133 zł) - moja cera uwielbia ten kwas i uznałam, że zacznę od mniejszego stężenia, aby nie być zbyt agresywną dla mojej cery.
- Neutralizator do kwasów (133 zł) - stosuje się go po zmyciu kwasów, aby zneutralizować ich działanie i wyrównać pH skóry. Mam wątpliwości co do składu tego kosmetyku. Na opakowaniu i na kartoniku są inne i nie wiem gdzie się pomylili. Czytałam, że można zrobić neutralizator samemu, ale się trochę bałam, bo w końcu z kwasami to nie przelewki.
Kwasy w wyższym
stężeniu niż w tonikach włączyłam do swojej pielęgnacji, bo wytaczam wojnę
wągrom. Mam dosyć małych czarnych kropek na nosie i na brodzie. Nie jest to coś
strasznego, ale chce się ich pozbyć!
Na zakończenie kilka
produktów z marki L’Occitane z kalendarza adwentowego. Codziennie otwieram
jedno okienko na Instastory i zapraszam do śledzenia mnie tam. Póki co zdjęcia
z dwóch okienek:
- krem do rąk z 20% masłem shea - bardzo dobry krem, ale gęsty i treściwy. Bardziej na noc niż na dzień. Z wielką chęcią zużyję.
- żel pod prysznic Cherry Blossom - cudowny zapach owocowo-kwiatowy.
To tyle z naturalnych nowości. Po resztę nowości zapraszam w czwartek i do zobaczenia na Instastory.
Nie za dobrze Ci? :P
OdpowiedzUsuńNie narzekam:D
UsuńSporo się tego nazbierało :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZupełnie nie znam Twoich nowości. No może poza kremem, który znalazłaś w kalendarzu, z L'Occitane - bardzo go lubiłam <3
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten kremik!!
UsuńNie musisz się obawiać robienia neutralizatora w domu, działa :)
OdpowiedzUsuńTo jak wykończe to opakowanie to zrobię kolejny raz sama:)
UsuńCienie bardzo mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze o nich:)
UsuńCzekam na wpis o cieniach :)
OdpowiedzUsuńBędzie, ale nie wiem czy już nie w nowym roku;)
UsuńZ kwasami też chciałabym zacząć, ale chyba poczekam do następnej zimy. Teraz działam tylko z bardzo małymi stężeniami :)
OdpowiedzUsuńJa niskie stężenie mam w użyciu cały rok:)
Usuńpowodzenia w walce z wągrami uparciuchami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-*
Usuń