Ostatnio porównywam maseczki marki Iossi, dziś przyszła kolej na porównanie trzech z czterech serów do twarzy. Dwa już skończyłam, trzeciego używam już dość, aby wyrobić sobie o nim opinię.
W sprzedaży są dwie wersje pojemności kosmetyków: 10 ml i 30 ml. Oczywiście 30 ml wychodzi korzystniej cenowo, kosztuje 89 zł, ale nie wiem czy jest się w stanie zużyć je w ciągu czterech miesięcy od otwarcia. Ja każdą małą buteleczkę używałam ok. 1,5-2 miesiąca. Producent mówi wmasowaniu o 1-2 kroplach kosmetyku, ja co wieczór nakładam zdecydowanie więcej, bo to podstawa mojej pielęgnacji (nie używam kremów). Mała buteleczka kosztuje 44 zł.
Pozostając jeszcze w kwestiach technicznych opakowania: to szklane opakowanie z pipetką. Jeżeli chcesz zabrać je w podróż to polecam wyczyścić szyjkę, bardzo mocno zakręcić i na wszelki wypadek schować do woreczka.
W sprzedaży są dwie wersje pojemności kosmetyków: 10 ml i 30 ml. Oczywiście 30 ml wychodzi korzystniej cenowo, kosztuje 89 zł, ale nie wiem czy jest się w stanie zużyć je w ciągu czterech miesięcy od otwarcia. Ja każdą małą buteleczkę używałam ok. 1,5-2 miesiąca. Producent mówi wmasowaniu o 1-2 kroplach kosmetyku, ja co wieczór nakładam zdecydowanie więcej, bo to podstawa mojej pielęgnacji (nie używam kremów). Mała buteleczka kosztuje 44 zł.
Pozostając jeszcze w kwestiach technicznych opakowania: to szklane opakowanie z pipetką. Jeżeli chcesz zabrać je w podróż to polecam wyczyścić szyjkę, bardzo mocno zakręcić i na wszelki wypadek schować do woreczka.
SERUM DLA CERY Z PROBLEMAMI, TRĄDZIKOWEJ IOSSI
To serum z całej trójki najbardziej przypadło mi do gustu, mimo iż typowej cery trądzikowej już nie mam. Serum wspaniale radzi sobie z grudkami, której nie wiedząc co ze sobą zrobić. Powoduje, że podsuszają się i łatwiej im się wydostać na zewnątrz. W składzie m.in. olejek tamanu, który solo u mnie sobie nie radzi, ale połączenie go i innych olejków w tym kosmetyku powoduje, że serum naprawdę działa. Kosmetyk doskonale również nawilża cerę, łagodzi rozdrapane zmiany.
Bardzo podoba mi się również jego zapach: jest mocno ziołowy, z nutką drzewa herbacianego. Piękny, ale specyficzny. Bardzo, ale to bardzo polecam do cery z niedoskonałościami. Serum polecała również Ania, która kupiła drugie opakowanie.
Bardzo podoba mi się również jego zapach: jest mocno ziołowy, z nutką drzewa herbacianego. Piękny, ale specyficzny. Bardzo, ale to bardzo polecam do cery z niedoskonałościami. Serum polecała również Ania, która kupiła drugie opakowanie.
Skład: olej jojoba*, nagietek* i
kocanka* w oleju z pestek winogron, olej z ogórecznika*, olej z dzikiej róży*,
olej z wiesiołka*, olej z zarodków pszenicy, olej konopny*, skawlan, macerat
marchwi w oleju słonecznikowym, olej rokitnikowy, olej tamanu, olej neem, witaminy
E i C, olejki eteryczne palmaroza, krwawnik, drzewo herbaciane, paczula,
tymianek, rumianek
*składniki pochodzące z
certyfikowanych upraw organicznych
SERUM ROZŚWIETLAJĄCE IOSSI
Serum ma za zadanie rozświetlić, a także ujednolicić kolor skóry. Jest wskazany dla każdego typu cery, ze wskazaniem na cery naczynkowe, ponieważ ma wzmacniać naczynia krwionośne. Cera ma być również gładka i dogłębnie zregenerowana.
Powiem szczerze, że to serum mnie nie oczarowało. Jest odrobinę ciężkie i długo się wchłania. Cera niby jest nawilżona i odżywiona, ale jak go używałam to zaczęłam stosować krem na dzień (o ten z tego wpisu), bo rano czułam, że moja skóra potrzebuje czegoś więcej. Serum nie zapchało mnie, nie spowodowało wysypu czy zwiększonej ilości wągrów. Zapach jest przyjemny, dzięki olejkowi z geranium. Nie jest tak specyficzny jak przy serum do cery trądzikowej, jest ładny, ale tamto ma coś w sobie!
Skład: olej jojoba*, olej z dzikiej
róży*, nagietek* i kocanka* w oleju z pestek winogron, olej z zarodków
pszenicy, olej z ogórecznika*, olej z wiesiołka*, skwalan, macerat marchwi w
oleju słonecznikowym, olej rokitnikowy, witamina E, witamina C, olejki
eteryczne (geranium, cyprys, palmaroza, drzewo sandałowe, szałwia lekarska,
rumianek)
*składniki pochodzące z
certyfikowanych upraw organicznych
SERUM NAWILŻAJĄCE IOSSI
Ten kosmetyk jest świetny! Wspaniale nawilża cerę, a przy tym bardzo, ale to bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Spokojnie nadaje się do pielęgnacji na dzień, pod makijaż, bo wszystko ładnie się na nim trzyma. Ja jednak serum używam tylko wieczorem, bo rano już nie mam takiej potrzeby. Moja cera jest odżywiona, miękka, suche skórki zniwelowane, chyba, że akurat jestem po aplikacji mocnych kwasów. Polecam do każdej cery: do suchej, bo kosmetyk świetnie nawilża, do mieszanej, bo szybko się wchłania.
Olejek pachnie przyjemnie, lekko słodko, ale najsłabiej z tej trójki, choć to wiadomo, że kwestia bardzo indywidualna. Serum otrzymało również nagrodę Best Beauty Buys 2017 - wg mnie w pełni zasłużona.
Skład: olej awokado*, olej jojoba*, olej z pestek winogron&
olej z pestek nagietka, emolient z trzciny cukrowej z certyfikatem ecocert, skwalan
z trzciny cukrowej, olej z zarodków pszenicy, olej z dzikiej róży*, olej z
ogórecznika*, olej rokitnikowy, kwas
hialuronowy & olej rycynowy, naturalna witamina E, olejek lawendowy, olej
palmaroza, bergamotka bez bergaptenu, olejek z drzewa sandałowego, olej z
kadzidłowieca, geraniol**, limonene**, linalool**
*składniki pochodzące z certyfikowanych upraw organicznych
**naturalne składniki
olejków eterycznych
Serum Intensywna Nocna Regeneracja Iossi
Ze wszystkich olejków serum ma najlepsze właściwości nawilżające i regenerujące. Skóra po jego użyciu jest miękka, pełna. Oczywiście po przebudzeniu, bo wieczorem jest tłustawa. Olejek dosyć długo się wchłania, ale mi to nie przeszkadza. Pachnie bardzo przyjemnie, nieco orientalnie, ale nie jest to mocny, uderzający zapach. Nie spowodował wysypu pryszczy, nie zapchał.
Skład: olej jojoba*, nagietek* i kocanka* w oleju z pestek
winogron, olej z wiesiołka*, olej z baobabu, olej z ogórecznika*, olej z
zarodków pszenicy, olej z dzikiej róży*, skwalan, macerat marchwi w oleju
słonecznikowym, olej rokitnikowy, witaminy E i C, olejki eteryczne paczuli,
cedr, kadzidłowiec, liście cynamonu, lawenda.
*składniki pochodzące z certyfikowanych upraw organicznych
PODSUMOWANIE
Serum do cery trądzikowej jest świetne i z całego serca polecam. Ja sama kiedyś do niego wrócę. Po skończonej buteleczce serum nawilżającego jest spora szansa, że będę chciała wrócić do niego. Serum regenerujące jest również świetne, mocno nawilża twarz i przyjemnie pachnie. Najmniej do gustu przypadło mi serum rozświetlające. Nie jest złe, ale nie mogę powiedzieć, że szczególnie zapadło mi w pamięć.
Nie miałam jak dotąd niczego z tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa polecam te dwa sera, które wspomniałam we wpisie i maseczkę żurawinową:)
UsuńNawilżające z wielką chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńna serum rozświetlające na pewno się w przyszłości skuszę. myślę, że dla dojrzałej, naczynkowej cery to będzie to!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzi u Ciebie:)
UsuńWszystkie wydają się ciekawe, ale chyba najbardziej kusi mnie to do cery trądzikowej :)
OdpowiedzUsuńI je najbardziej polecam:)
UsuńTo serum nawilżające wydaje się szczególnie ciekawe, lubię mocne nawilzenie teraz, a raczej moja cera lubi :)
OdpowiedzUsuńZimą nawilżanie to podstawa!:)
Usuń