Lubię kredki do brwi, choć kiedyś uważałam, że skoro swoje mam ciemne i dość gęste to nie muszę z nimi nic robić. Otóż, gdy potraktuję je kredką wyglądają jeszcze lepiej! Są pełniejsze, ale nadal bardzo naturalne. Moim ulubionym produktem do brwi jest kredka, a idealne cechy kredki do brwi to:
- wysuwany cienki rysik, żadne ostrzenie tudzież struganie nie wchodzi w grę!
- spiralka, bo jestem leniem i nie chce mi się wyciągać osobno
- dość miękka, aby szybko wypełnić brwi
- chłodny, ciemny kolor
Obecnie mam dwie ulubione kredki do brwi:
- Zoeva, która jest świetna, ale ostatnio dostałam ją ze złamanym rysikiem i jestem na nią obrażona
- Golden Rose, która jest tylko ciut mniej miękka niż Zoeva, ale jest o połowę tańsza i łatwiej dostępna
Obie kredki porównywałam tutaj. Niedawno marka Wibo wypuściła podobną kredkę, a że marka ma świetne produkty, z ich poprzedniej kredki byłam zadowolona (dziś dla mnie jest za mało precyzyjna i jest zbyt mało miękka) to bez cienia wątpliwości skusiłam się na kredkę Feather Brow.
Kredka do brwi Feather Brow Wibo
Kredka Wibo Feather Brow dostępna jest w dwóch kolorach: soft oraz dark brown. Soft wydaje się być lekko rudawa, ale dark jest ładna, chłodna. Dla mnie jest okay, ale ja pod tym względem jestem mało wymagająca, bo mam ciemne brwi i większość ciemniejszych kolorów mi pasuje. W jakichś czuję się lepiej lub gorzej, ale generalnie nie mam problemu z dopasowaniem kolorystycznym.
od lewej: Bistre Zoeva, Dark Brown Wibo, 101 Golden Rose
Bistre jest cieplejsza, wydaje się nawet nieco kasztanowa przy Feather Brown. Za to jest niemal identyczna jak 101 z Golden Rose. Dark Brown to kolor chłodnego, odrobinę szarego brązu, naprawdę cudny kolor! Na zdjęciu kolory wydają się cieplejsze niż na żywo, to kwestia zdjęć w słońcu.
Gdy początkowo sprawdzałam tester kredki wydała mi się ona bardzo twarda. Na szczęści przy aplikacji na brwiach szybko się rozgrzewa i staje się miękka. Łatwo się wyczesuje, trzyma się dobrze włosków i skóry, spiralka jest bez zarzutów. Cena regularna tej kredki to 15,99 zł.
Porównanie kredek do brwi: Wibo, Golden Rose i Zoeva
Kredkę do brwi z Wibo określiłabym ją jako coś pomiędzy kredką z Golden Rose, a Zoevą. Jest ciut bardziej miękka niż GR, ale nie aż tak miękka jak Zoeva. Ma małą gamę kolorystyczną, tu króluje Golden Rose, ale z tych trzech kredek jest najtańsza, a w czasie promocji to już w ogóle za niewielką kwotę można ją kupić w każdym Rossmannie. Trwałość jest całodniowa, podobnie jak w przypadku konkurencyjnych kredek. Jest to naprawdę bardzo dobra kredka do brwi. Na tyle dobra, że podczas promocji - 55% kupiłam ją na zapas. Jedyny minus jaki widzę to obie zakrętki kredki są takie same i nigdy nie wiem czy odkręcam kredkę czy spiralkę.
Czy jest to najlepsza kredka ever? Nie, bo mimo mojego obrażenia na Zoevę uważam, że ona najbardziej mi pasuje przez swoją miękkość (choć mam dla niej innego mocnego konkurenta). Jednak biorąc pod uwagę cenę kredki uważam, że Feather Brow Wibo to najlepsza najłatwiej dostępna kredka do brwi w świetnej cenie i będzie u mnie gościć nieraz. Promocja w Rossmannie jeszcze trwa dwa dni i jak ją gdzieś dorwiesz to polecam, bo w tej cenie nie znam lepszej automatycznej kredki do brwi.
Ja za kredkami do brwi nie przepadam. Tak samo za pomadami. Za to cienie, pudry to jest to ;)
OdpowiedzUsuńJa cienie bardzo lubię, ale kredka wygodniejsza jest dla mnie:) za to z pomadą za dużo zabawy i mycie pędzelka po tym produkcie to złoooo
Usuńładny kolor kredki :D
OdpowiedzUsuńNa żywo jeszcze ładniejszy:)
UsuńJa makijaż brwi sobie odpuszczam, bo naturalnie mam je bardzo gęste i ciemne. Za to inne rzeczy z wibo zdominowały moje zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś odpuszczałam, ale teraz widzę, że wyglądają jeszcze lepiej:)
UsuńFajna i w sumie przy tej promocji warto kupić, bo wychodzi bardzo tanio :P. Zeove też bym chciała poznać :)
OdpowiedzUsuńNo za cene 7 zł ciężko znaleźć coś lepszego! Choć te 15,99 to też bardzo dobra cena:)
UsuńKupiłam właśnie na Rossmannowskiej promocji tą kredkę w odcieniu soft brown - dopiero w domu jak ją zeswatchowałam, to trochę się rozczarowałam, bo faktycznie widać te rudości, a jednak preferuję chłodne odcienie. Nie użyłam jej jeszcze w makijażu brwi, więc może nie będzie to tragicznie wyglądać, ale i tak się chyba wrócę jeszcze do Rossmanna po odcień dark brown :)
OdpowiedzUsuńDark jest naprawdę piękny i chłodny:)
UsuńBardzo lubie takie kredki i plus za spiralke :D
OdpowiedzUsuńJa bez spiralki już nie kupuję!
UsuńLubię kredki Golden Rose i chętnie wypróbuję tę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam:)
Usuńznam tę drugą z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńTa jest zdecydowanie lepsza:) mniej woskowa i bardziej precyzyjna:)
Usuń