Nowości z drogerii i nie tylko, dużo kolorówki

Już długo nie było na blogu nowości drogeryjnych, ostatni był w lutym! Dziś pokażę kilka kosmetyków, głównie kolorówkę, ale będzie też ciut pielęgnacji. 

Zapraszam do czytania i oglądania!

Avon

Od marki Avon dostałam paczkę PR, w której było kilka kosmetyków, głównie ich sprzedażowe bestsellery:

O kulkach brązujących marzyłam w gimnazjum, a jakoś nigdy ich sobie nie sprawiłam. Zalotka elektryczna mnie nieco rozczarowała, lepsze efekty daje mini zalotka z MAC. Mgiełki zapachowe lubię na lato. Wersja marakuja i peonia pachnie przyjemnie kwiatowo-owocowo, po jakieś chwili głównie czuję owocową nutę. Tuszu do rzęs jeszcze nie używałam, a filtr 30 chętnie zużyję, bo obecnie jestem w trakcie depilacji laserowej i nie chcę się opalić

Phyto Paris

Marka Phyto to kosmetyki do włosów. Do mnie trafiła seria do włosów zniszczonych, łamliwych oraz suchych - Phytokeratine Extreme. Szampon i maska są zamknięte w metalowych opakowaniach i bardzo mi się to rozwiązanie spodobało.

Jeżeli czytasz mnie trochę dłużej to pewnie wiesz, że moje włosy nie przepadały nigdy za keratyną, ale od dłuższego czasu maski emolientowe powodowały u mnie oklap i przeciążały moje cienkie piórka. Z pewną dozą nieśmiałości sięgnęłam po maskę i proszę bardzo! Moje włosy były bardziej podane na układanie, nie były przeciążona - szok. Krem stosuję na suche włosy, gdy podczas mycia nie użyłam żadnej maski. Oba produkty używam 2x w tygodniu i pilnuje, aby ich nie przeproteinować.

Szampon powoduje, że moje włosy dłużej trzymają fale, ale niestety obciąża moje skłonne do przetłuszczania się włosy, ale też nie jest przeznaczony do mojego typu włosów. Maski i odżywki do włosów suchy tak, szampony niestety mi nie pasują. 

Affect

W końcu jakaś marka wyprodukowała żółte podkłady! Post o tych podkładach pojawi się na dniach, jako zapowiedź powiem tylko, że faktycznie są żółte i jasne! 

W paczce znalazłam również pomady do brwi, sypkie pigmenty (coś czuję, że moja Siostra je "pożyczy"), a także najnowszą paletkę ślubną!

Żółty podkład Affect

Promocja w Rossmannie

Podczas promocji w Rossmannie kupiłam tylko to co chciałam. Skorzystałam z opcji zakupów on line i bardzo się cieszę, bo gdy czekałam na odbiór zamówienia kolejka była na pół sklepu, a miedzy półkami było ciężko przejść. Ceny zakupów już po przecenie:

• Tusz Pump Up, Lovely (6,29 zł) - ulubieniec od lat!
• Kredka do brwi, Wibo (7,19 zł) - świetna kredka w świetnej cenie. 
• Kredka do brwi, Maxfactor (17,99 zł) - a ta kredka jest jeszcze lepsza! Nie wiem co a w sobie, ale wszystko mi w niej odpowiada i uważam, że jest jeszcze lepsza niż Zoeva.   

Guerlain

Marka Guerlain niedawno wypuściła ulepszoną wersję szminki Rouge G. Prócz zmienionej formuły dostępne będzie teraz 15 etui do wyboru. Mi trafiło się takie niebieskie:

Kolor 06 wybrałam sobie sama - to taki niezobowiązujący nudziak, idealny na dzień. Jak wygląda na ustach pokazywałam na Instagramie. Sama pomadka Rouge G jest nawilżająca, bardzo komfortowa na ustach, ściera się równomiernie. Nie przeżyje posiłku, ani tłustego picia, ale nie jest to pomadka zastygająca, daje satynowe wykończenie. 

Jak Twoje zakupy w kwietniu? Popłynęłaś na promocji w Rossmannie?