Pierwsza inteligenta maseczka na świecie - Foreo UFO


Najnowsze dziecko FOREO jest totalnie... kosmiczne! A na pewno jest to gadżet na miarę XXI wieku. Specjaliści marki stworzyli pierwszą na świecie inteligentną maseczkę, a dokładniej rzecz ujmując - urządzenie, które pozwala na ekspresowe, bo tylko 90 sekundowe, działanie maseczki w płachcie.


foreo-ufo-opinie


Inspiracją do stworzenia urządzenia UFO była koreańska pielęgnacja. Jeżeli mnie czytasz od dłuższego czasu to pewnie wiesz, że niekoniecznie przepadam za koreańskimi kosmetykami, za maseczkami w płachcie również. Rok temu popełniłam nawet o tym wpis, o tutaj. Moim głównym zarzutem było ich niedopasowanie do kształtu mojej twarzy i brak działania oczyszczającego, na którym najbardziej mi zależy. Obecnie, rok później, moja skóra się nieco zmieniła, stała się normalna w kierunku suchej. Nadal jest ważne dla mnie oczyszczanie skóry i to dają mi maseczki z glinki, które kocham miłością wielką, ale od maseczek w płachcie przestałam tego oczekiwać. Oczekuję od nich nawilżenia, ujędrnienia, odżywienia. I z takim nastawieniem podeszłam do UFO, które w ostatnim czasie testowałam. Swoje pierwsze wrażenie opisałam w artykule dla Allegro - odsyłam Cię do niego:


PS wszystkie podlinkowane produkty w artykule pochodzą od oficjalnego sprzedawcy marki


Celowo nie pisałam nic o cenie urządzenia, bo sama znasz swój budżet i wiesz czy cena UFO jest dla Ciebie do przełknięcia, czy zdecydowanie za duża. To od Ciebie zależy, czy podejdziesz do tego jak do typowej maseczki w płachcie (koszt jednej to 7 zł + cena urządzenia), czy jak do specjalistycznego zabiegu. Ja podchodzę do UFO jak do zabiegu. Wierzę w terapię światłem LED i w zabawianą moc masażu twarzy. 


Linki do wpisów o pozostałych urządzeniach marki FOREO:



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

14 komentarzy:

  1. Oj mam na nia wielka ochote, ale wiadomo obecnie mam inne priorytety, wiec musi poczekac, gdyz cenowo nie nalezy do najtanszych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety:( ale jakościowo te urządzenia są warte swojej ceny:)

      Usuń
  2. Przeczytałam Twój artykuł i przyznam, że ten przyrząd wyglada dość...kosmicznie ;p Chyba stąd nazwa. Ja może na razie pozwolę sobie na swoją pierwszą szczoteczkę soniczną ;) Zaraz sobie przeczytam Twój wpis z porównaniem tych urządzeń ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie jest jeszcze chyba w SuperPharmie wersja na baterie:)

      Usuń
  3. Kosmiczne urządzenie, ale i cena też, na ten moment nie na moją kieszeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wygląda, ale na razie jestem na Nie. NIe na moj budzet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm .... jestem gazeciarzem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam jedynie Foreo Lunę Play na 100 użyć, ale podoba mi się i teraz jeszcze bardziej zaciekawiła mnie nowa wersja Ufo. Lece poczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. UFO to nieco inny gadżet niż Luna;) Ile Ci jeszcze zostało użyć Play?

      Usuń
  7. ja totalnie nie czuję szału na UFO :D choć może gdybym jej użyła, oszalałabym na jej punkcie :P kto wie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szał jest, bo to nowość:) Ja urządzenia marki bardzo lubię:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.