Dziś będzie bardzo
ubraniowo! Kosmetycznie przygotowuję się już do podsumowania roku, więc dziś
nie będzie żadnych ulubionych kosmetyków, ale obiecuję, że będzie ciekawie!
Pokażę spódnicę, bieliznę, a także coś co mam nadzieję, że wywoła uśmiech na
Twojej twarzy.
Zapraszam na
niekosmetycznych ulubieńców listopada!
Grau zwierzaku!
Do tej pory byłam wierna czarnym skarpetkom… ale się zakochałam w zwierzakowych! W ogóle czemu na nie spojrzałam. Głównym determinantem była nazwa sklepu - Król MAJTEK Pierwszy. Nazwa bombastyczna, czyż nie?! W dodatku firma z mojego rodzinnego miasta - Torunia, a i mają jeszcze darmową dostawę teraz.
Takie pieski cudowanie poprawiają nastrój w zimowy dzień. Wybrałam również inny model na prezent świąteczny dla nastolatki, która niczego nie chce, a myślę, że takie skarpetki są na tyle zabawne, że jej się spodobają.
Wełniana spódnica Massimo Dutti
Tak, nadal mam fazę na
wełnę, kaszmir i inne dobre jakościowo rzeczy! Ostatnio na Allegro upolowałam
wełnianą spódnicę z Massimo Dutti. Skład to 80% wełna, 15% poliamid i 5%
kaszmir. Spódnica nosi mi się genialne: jest ciepła, ma kieszenie i dostałam
tyle komplementów jak ją pierwszy raz założyłam, że głowa mała!
W ogóle nie mam nic
przeciwko kupowaniu ubrań z drugiej ręki. Po pierwsze widać od razu jakiej są
jakości, a po drugie są tańsze. Zazwyczaj wychodzi tak, że w cenie rzeczy z
sieciówki mam o wiele wyższą jakość. A, że nie lubię chodzić po lumpeksach, bo
mi tam śmierdzi to wybieram się do lumpeksu on line, czyli poluje na używane
rzeczy na naszym Allegro. Ale ostrzegam, że
trzeba polować, że wiele rzeczy jest średnich, ale czasem się trafiają perełki!
Stanik z Esotiq
Podczas Black Friday
skusiłam się na ulepszoną wersję mojego ulubionego stanika z Esotiq. Wygląda
jakby był bez fiszbin, chociaż je ma, ale są one bardzo miękkie i ich nie czuć.
Cały jest czarny, gładki nie ma żadnej koronki. Jest przewygodny! Dodatkowo
ładnie eksponuje biust, ale nie jest push-upem. I chyba stał się już hitem
sprzedaży, bo nie ma go na stronie - podaję więc numer modelu: 36582. Jest drogi, kosztuje 149 zł bez promocji,
ale w tym sklepie co i rusz są obniżki, więc warto polować. Dodatkowo mają
obwód od 65 cm i całkiem spore miseczki, choć nie w tym modelu. Jest też wersja
cielista, której nie widać pod białą koszulą.
To tyle z ulubieńców poprzedniego miesiąca i
powiem szczerze, że nie mogę się doczekać rocznego podsumowania, bo to będą
hity hitów!
Ta spódniczka jest niesamowita, nie lubię nosić spódnic, ale tą chyba nosiłabym codziennie, serio! Jak już ją zobaczyłam pierwszy raz na Twoim insta to sie zakochałam <3
OdpowiedzUsuńJa też najchętniej bym z niej nie wychodziła! To taki klasyczny krój, który zawsze wygląda dobrze:)
UsuńSpódnica to po prostu hit :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jej już nie ma w regularnej sprzedaży!
UsuńŚliczna ta spódniczka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSkarpetki genialne :P
OdpowiedzUsuńHau hau:D
Usuńpiękna spódnica :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) w dodatku wygląda jak nówka sztuka!
Usuńpiękna spódnica :) stanik tez wygląda fajnie, ale ja musiałabym go przymierzyć przed zakupem;/
OdpowiedzUsuńNo ja staników też nie kupuję on line, nigdy nie wiem czy w danym modelu wypada mniejsza miseczka, większa. Tu akurat stawiam na zakupy stacjonarne:)
Usuńja za to kocham staniki z Triumpha, bo mają duże miseczki przy ładnym wyglądzie. W esotiqu jest jednak na mnie wszystko za male.. :c
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja do Twojego sklepu nie mam po co chodzić, bo wszystko za luźne dla mnie:(
UsuńMiękkie fiszbiny, których nie czuć? Czuję się zaciekawiona, nienawidzę fiszbin :)
OdpowiedzUsuńTo polecam ten model! Mam nadzieje, że będzie ten modelu u Ciebie w sklepie:)
UsuńUwielbiam ten krój spódnic ;)
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo lubię:) wybaczają za duży obiad:D
Usuń