Ulubieńcy stycznia
Dziś będzie sporo literek, więc mam nadzieję, że masz przygotowany ciepły napój, który dodatkowo
umili Ci czytanie tego wpisu. Bo w tym poście będą same przyjemności i o dziwo będą też
kosmetyki. Ostatnio kosmetyki pojawiły się w ulubieńcach.... września. Przez ten czas nic nie chwyciło mojego serca na tyle, aby trafiło do ulubieńców. Jestem w tym zakresie bardzo wymagająca i kosmetyk musi mieć to coś, aby go pokazać w tym wpisie. Będzie jednak też coś rozgrzewającego, cudnie pachnącego i po prostu zapraszam na najprzyjemniejszy post stycznia!