W poniedziałek miałam przyjemność uczestniczyć w Sephora Open Door Summer i zobaczyć wszystkie nowinki, które pojawią się w najbliższym czasie w perfumerii. W weekend przed Open Door był trzydniowy event Trend Report i zanim przejdę do pokazania letnich nowości opowiem o nadchodzących trendach.
Trendy w makijażu wiosna-lato 2019
Są trzy głównie wyróżniające się tendencje w nadchodzącym sezonie:
- czerwień na ustach - ale w lekko satynowym wydaniu i bez podkreślonego łuku Kupidyna
- graficzne oko - mocne, grube kreski na powiekach w połączeniu z metalicznym lub brokatowym wykończeniem
- rozmyte smokey-eye - delikatne, brązowe i rozmyte kolory, bez szaleństw, czyli coś idealnego dla mnie!
Bardzo się cieszę, że w trendach jest dużo klasyki. Czerwień i brązy to zdecydowanie moje nuty w makijażu! Jest też jedna rzecz, która przykuła moją uwagę. Otóż sporo marek ma w swojej ofercie dużo brokatu i efektu holo, nawiązuje to do lat 90, które bardzo mocno zauważam w modzie. Ja patrzę na to z lekkim sentymentem, bo to lata mojej młodości, a na co dzień stawiam na klasykę - wszak odcienie nude zobowiazują.
Trendy w pielęgnacji wiosna-lato 2019
Są dwa główne trendy w przypadku pielęgnacji:
- duży natury, dużo wegańskich formuły - mnie jako fanki naturalnej pielęgnacji bardzo to cieszy!
- produkty z wysokim stężeniem składników aktywnych znanych z salonów kosmetycznych - ten trend też mnie bardzo cieszy, bo jako osoba z problematyczną cerą lubię się z kwasami i innymi substancjami, które wspomagają złuszczanie naskórka oraz walkę z przebarwieniami.
To po tym wstępie zapraszam na nowości, które pojawią się w najbliższym czasie w polskiej Sephorze:
Hourglass
Amerykańska marka weszła do Polski już jakiś czas temu, Była jedna rzecz, która niezmiernie mnie trapiła - otóż czy plastikowe opakowania kosmetyków pudrowych są luksusowe, czy kosmetyk czuć w ręku. I powiem tak: jest ok. Żałuję, że nie są jeszcze cięższe, ale są lepsze niż z drogerii.
Przy stoisku Hourglass spędziłam kilka dłuższych chwil i konsultantka opowiadała o wszystkich kosmetykach marki. Mnie najbardziej zainteresował podkład w sztyfcie - daje bardzo naturalny efekt i nie jest ciężki w przeciwieństwie do większości pokładów w tej formie. I nawet są bardziej żółte odcienie. Jestem również pod wrażeniem żelowej kredki do oczu, bo jest niezwykle precyzyjna.
Nowościami marki na naszym rynku jest podkład Vanish Seamless Finish Liquid Foundation oraz olejek do ust.
Urban Decay i Gra o tron
Marka słynie ze swoich nagich paletek, ale teraz wprowadza edycję limitowaną kosmetyków, która nawiązuje do Gry o tron! Jest paleta rozświetlaczy Mother of Dragons, której opakowanie ma wzór łusek smoka, paleta cieni, która po rozłożeniu ma tron w środku, pędzle w kształcie miecza, tint do policzków i ust Dracarys - marka zaszalała i myślę, że limita zostanie wyprzedana w kilka chwil!
Benefit
Na Sephora Open Door był Brow Bar i kształt moich brwi został odświeżony. Moją zmorą jest blizna na jednej z brwi, a dzięki lekkiej zmianie moje brwi stały się brwi symetryczne. Marka Benefit organizuje również świetna akcję - 100% ze sprzedaży Brow barów dokonanej w maju (w Polsce jest ich 39!) zostanie przekazana na fundację Habitat for Humanity Polska:
Z nowości, które się pojawią w najbliższym czasie jest jedwabisty puder matujący Dr.Feelgood:
NARS
Powiem tylko jedno: będą kolejne orgasmowe wariacje, a także przepiękne przygaszone paletki idealne na każdą porę roku. Dodatkowo dowiedziałam się, że kolor Gobi będzie również dostępny stacjonarnie oraz w podkładzie Sheer Glow. Poprosiłam też o nałożenie tego podkładu, aby sprawdzić jak będzie wyglądać i pierwsze testy wyszły obiecująco. Dam też jeszcze jedną szansą Natural Radiant Longwear i spróbuje go z narsowym pudrem, bo przedstawicielka marki była szalenie zdziwiona ważeniem się podkładu.
Smashbox
Wspomniałam na początku o brokacie i nawiązany do lat 90 i idealnym przykładem jest kolekcja Crysalized Smashbox.
Kolekcja kosmetyków do makijażu stworzona we współpracy z Bri Luną, założycielką organizacji The Hoodwitch, zawiera osiem elementów i jest hołdem dla rytuałów pielęgnacyjnych inspirowanych transformacyjnym działaniem kryształów. Luna przetarła szlaki wraz z The Hoodwitch, czyli wspólnotą poświęconą tworzeniu codziennej magii dla współczesnych mistyków. Wszystkie kosmetyki, od błyszczących rozświetlaczy po lśniące cienie do powiek, nasycone są kryształami, potęgującymi magię każdego makijażu.
Wszystkie produkty pokazane na grafice są naszpikowane drobinkami brokatu i efektem holo. Jak wiesz jak w makijażu jestem bardzo zachowawcza, stąd to nie będzie wybór dla mnie, ale paleta cieni oraz rozświetlacza ma przepiękne, zdobne opakowanie, z którego pewnie ucieszą się wszystkie sroki:
Too Faced
Jak jestem przy pięknych opakowaniach to pokażę Wam tylko jedną rzecz, która totalnie mnie zauroczyła:
Z kolekcji Natural Lust jest też przepięknie wyglądająca paleta do oczu, ale to bronzer Natural Lust skradł moje serce i jest dla mnie bardzo użytkowy.
Fresh
Marka miała przepiękne stanowisko: ogrom kwiatów i przepiękny błękitny rower, który wzbudził we mnie chęć posiadania własnego. Nazwa marki sugeruje, że mocno inspiruje się naturą, jej kosmetyki będą świeże i tu mam małe ostrzeżenie. Otóż w składach kosmetyków Fresh są np. kontrowersyjne pegi, izoparafina oraz inne substancje syntetyczne. Nie jestem ekologicznym freakiem, w mojej kosmetyczce jest sporo kosmetyków "nienaturalnych", które lubię i uważam, że są świetne. Chciałam jednak zaznaczyć, że kosmetyki marki Fresh nie są w 100% naturalne, aby być tego po prostu świadomym. Bo to świadomość jest wg mnie kluczem dobrej pielęgnacji cery.
Alpha-H
Ich tonik z kwasem glikolowym rozsławiła kilka lat temu Nissiax83 i pamiętam jak do nich wzdychałam, a teraz są na wyciągniecie ręki. W swoim asortymencie marka ma sera z witaminą A, B, C oraz E, a także inne kosmetyki do pielęgnacji cery mieszanej. Ja w swojej paczce pr znalazłam żel do oczyszczania cery.
Christophe Robin
W tamtym roku poznałam oczyszczającą pastę do włosów, która przepięknie pachnie różami, a w tym roku marka wprowadziła serię kosmetyków z solą morką i nie mogę się doczekać pierwszego użycia peelingu! Mam nadzieję, że również będzie pozytywnie wpływać na świeżość moich włosów. W ofercie jest również szampon i odżywka.
Teraz przychodzimy do części zapachowej, czyli to co tygryski ostatnio bardzo lubią!
Miu Miu Twist
Zawsze figlarny, czasem prowokujący, Miu Miu Twist wyraża prawdziwą istotę Miu Miu. Na początku rozbłysk asertywnej nuty Vert de Bergamot i kwiatów jabłoni, które ustępują pełnej wyrazu głębi: drewna cedrowego i nowego ekskluzywnego akordu Różowej Ambry. Miu Miu Twist to zmysłowy i zaskakujący zapach, który oddaje ducha Miu Miu.
Wg mojego nosa Miu Miu Twis to zapach wielu sprzeczności. Z jednej strony grzeczny, ale zaczepny. Słodki i pudrowy, ale jednocześnie drzewny. Zabawny, ale odrobinę wieczorowy. Bardzo oryginalny miks!
Amo Flowerful Salvatore Ferragamo
Eksplozja kwiatów i kolorów – magiczna moc Amo Flowerful, nowej odsłony Amo Ferragamo.
Młodzieńczy, żywiołowy i świeży zapach, pełen radości życia, zaraźliwego optymizmu i niespożytej energii. Dziewczyna Amo Flowerful jest szybsza niż myśl, a jej wielowymiarowa osobowość wyraża się przez ulubione rzeczy: kwiaty, kolory, marzenia, podróże i wolność. Amo Flowerful jest jak tęczowy, baśniowy ogród. Akord włoskiego bittera w nucie głowy, znany z Amo Ferragamo, świetnie współgra z owocowymi nutami yuzu i czarnej porzeczki. Nuta serca rozkwita różową piwonią, jaśminem i śliwą, a nuta bazowa emanuje zmysłowością dzięki połączeniu wanilii, jasnych drzew i piżma.
Bardzo ciepły, ale nie ciężki. Odrobinę kwiatowy, ale otulający. Dziewczęco - kobiecy, pasujący do blond loków i brązowego warkocza. Z przepięknym flakonem i myślę, że pasujący do wielu dziewczyn!
Pure Musk Narciso Rodriguez
Wszystkie zapachy Narciso Rodriguez można łączyć ze sobą i otrzymać nową odsłonę znanych flakoników. Do rodziny zapachów dołączył Pure Musk for her.
Ponadczasowe, będące symbolem perfumiarskiej głębi, jednocześnie osobiste, a czasem nawet intymne piżmo odkrywa swoją moc dopiero pod wpływem kobiety, która je nosi. Woda perfumowana For Her Pure Musc to interpretacja czystego piżma, składnika, który uzależnia
Piżmo w interpretacji nowojorskiego projektanta jest uwodzicielskie, kuszące, bardzo kobiece...
-----
To taki mały przegląd Spehora Open Door Summer 2019. W najbliższym miesiącach będą pojawiały się recenzje poszczególnych nowości - mam nadzieję, że okażą się samym perełkami. Dodatkowo do perfumerii wchodzi kilka nowych marek. Wspominane już Fresh oraz Alpha-H, a także:
- Mario Badescu - od 50 lat Mario Badescu czerpie z najlepszych osiągnięć nauki i tradycyjnej pielęgnacji urody, aby tworzyć wyspecjalizowane rozwiązania i indywidualne zabiegi, dla każdego typu i problemu skóry. Pod względem składu to trochę natury i drogerii. Ja otrzymałam mgiełkę do twarzy z aloesem, różą, gardenią i tymiankiem.
- Sphynx - ma jeden produkt w ofercie - golarkę, która schowana jest w uroczym pojemniku, w którym schowane jest ostrze, parownik z wodą oraz mydło. Wygląda ciekawie:
- Sunday Riley - łączy innowacyjne technologie ze składnikami najwyższej jakości dla szybkich i widocznych rezultatów.
A na sam koniec wpisu zapraszam na najprzyjemniejszą część, czyli...
Rozdanie!
Z wydarzenie wyszłam z sporą ilością nowości i kilka z nich przychodowałam dla moich Czytelników. Stąd na Instagramie organizuję rozdanie, gdzie do wygrania jest kilka kosmetyków np. Too Faced, Boscia - zapraszam do wzięcia udziału!
Opakowania kosmetyków Smashboxa mnie zauroczyły 💕
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przykuwają uwagę:)
UsuńTo połączenie z GOT brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńA jak się prezentuje!
UsuńToo Faced zawsze zachwyca mnie opakowaniami <3 Też mam bliznę na jednej brwi, co utrudnia mi regulację, ale na szczęście jest tyle kredek, pomad i innych specyfików, które potrafią to ukryć :) Sephora Open Door to niesamowite wydarzenie - tyle kosmetyków i marek pod jednym dachem <3
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie da się tego ukryć - każdy produkt z blizny schodzi, czasem po godzinie, czasem po dwóch. Teraz mam tak wyregulowane, że reszta włosków nachodzi na bliznę i jej nie widać na brwi, tylko widać nad brwią, ale z tym już nic nie zrobię.
UsuńBronzer Too Faced robi wrażenie, paletka też. Widzę prawdziwy raj :D
OdpowiedzUsuńPrezentują się niesamowicie!
UsuńTe opakowania z Too Faced są obłędne! Zresztą zawartość w moim stylu :) Stoisko z rowerem i różami przepiękne :)
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu stoisko z rowerem było najlepsze na całym wydarzeniu!:)
UsuńPrzepiekne nowosci, na paletke bronze od Benefit mam olbrzymia ochote :D
OdpowiedzUsuńIch kartonowe paletki prezentują się bardzo fajnie!:)
UsuńPure Musc wąchałam i mam mieszane uczucia ♥ ale TF ma piękny bronzer!
OdpowiedzUsuńJa jestem po pierwszych testach i u mnie jest zdecydowanie na plus:) choć wiadomo - co nos to inne odczucia!
UsuńPawie Too Faced są przepiękne. Ja też zwracam uwagę na opakowanie, ale zawartość paletki też mi się podoba - moje kolory. A do 15 kwietnia odliczam dni :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na cały sezon:D
UsuńSporo ciekawych nowości - Hourglass i Nars wyglądają genialnie! Marka Fresh także przykuła mój wzrok.
OdpowiedzUsuńFresh miało piękną oprawę, mam ich maseczkę i zobaczymy czy też będzie wow:)
UsuńMiło było Cię spotkać :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie!:)
Usuń