Jakiś czas temu pisałam o wiosennej odsłonie kolekcji Sunday Brunch Yankee Candle, która była zdecydowanie kwiatowa i z akcentem jedzenia w postaci belgijskich gofrów. Odsłona letnia tej kolekcji jest zdecydowanie bardziej jedzeniowa i mam nadzieję, że masz coś słodkiego w zanadrzu, bo coś czuję, że zgodniejsze po przeczytaniu tego wpisu!
Sunday Brunch Yankee Candle
Obecnie kolekcja Sunday Brunch
Yankee Candle to 7 zapachów, które dostępne są w sprzedaży limitowanej, więc
jeżeli jakiś zapach Ci się podoba - nie
zwlekaj, bo może za chwilę być on ciężko dostępny. Na wielki plus kolekcji jest fakt, że są wszystkie formaty: od wosków po duże świece. No dobrze, to po tym wstępie czas na prezentacje 3 nowych zapachów!
Grilled Peaches & Vanilla Yankee Candle
Soczysta, podpieczona brzoskwinia oblana skarmelizowanym brązowym cukrem oraz złocistym miodem, w towarzystwie waniliowej śmietany.
Grilled Peaches & Vanilla Yankee Candle nuty zapachowe:
- nuty górne: grejpfrut, brązowy cukier, czarna porzeczka
- nuty środkowe: grillowane brzoskwinie, morela
- nuty dolne: miód, lody waniliowe
Parujący, ciepły i słodki brzoskwiniowy kisiel. Tak właśnie pachnie mi to połączenie. Kojarzy mi się z dzieciństwem. Zapach jest dość słodki i mocno owocowy, ale w żaden sposób nie jest mdły. To bardzo ładny, owocowy zapach. Moc dobra.
Honey Lavender Gelato Yankee Candle
Idealnie połączony mocny zapach ziołowej lawendy ze słodyczą waniliowych lodów skropionych miodem z nutami owoców jeżyny.
Honey Lavender Gelato Yankee Candle nuty zapachowe
- nuty górne: jeżyna
- nuty środkowe: lawenda
- nuty dolne: kremowa wanilia, miód
Kiedy zobaczyłam nowe zapachy w kolekcji Sunday Brunch to ten zapach nie wzbudził mojego entuzjazmu. Miód i lody ok, ale lawenda? Jakoś tego nie czułam, ale gdy powąchałam wosk to przepadłam i ten zapach stał się moim numerem jeden całej kolekcji, licząc cztery pozostałe zapachy z kolekcji wiosennej. Jest delikatnie miodowo-waniliowy, ale w żaden sposób nie jest mdły, czy przesłodzony, delikatnie czuć owoc jeżyny. Lawendy nie wyczuwam, ale to może ona odpowiada za brak nadmiernej słodkości? Niemniej jednak Honey Lavender Gelato jest piękny i moje ♥ szybciej bije dla niego. To jeden z tych zapachów, które bardziej tworzą tło w pomieszczeniu niż w nim dominuje.
White Strawberry Bellini Yankee Candle
Radosny i wyrafinowany towarzysz brunchu - lekki, musujący koktajl na bazie prosecco z truskawkami, osłodzony aromatem mango i ananasa.
White Strawberry Bellini Yankee Candle nuty zapachowe:
- nuty górne: truskawka, ananas, sok pomarańczowy
- nuty środkowe: świeże mango, nektar z brzoskwini, musujący szmpan
- nuty dolne: cukier
Musujący w nosie. Słodkie nuty mieszają się z kwaśnymi. Nie potrafię wyodrębnić w nich poszczególnych owoców, ale jest bardzo owocowo, kwaśno, soczyście. Zapach kojarzy mi się z pudrowymi cukierkami. Moc bardzo dobra.
Sunday Brunch Yankee Candle podsumowanie
Zapachy z tej części kolekcji zdecydowanie przypadły mi do gustu! Jak w poprzednim zestawieniu nie było zapachu, który się wyróżniał, tak teraz mam faworyta. W dodatku taki, o którego bym się nie podejrzewała!
Co byś podała swoim gościom zapraszając ich na niedzielny brunch?
Post powstał przy współpracy z Yankee Candle Home
Ten fioletowy mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo, ale to bardzo przyjemny dla nosa:)
UsuńKurde, jak jest cieplej jakąś odchodze od uzywania wosków :/
OdpowiedzUsuńJa tylko podczas upałów odpuszczam palenie świec i wosków, sięgam też wtedy po nieco inne zapachy:)
UsuńWszystkie trzy wyjątkowo kuszące :D Jako pierwszy wypróbowałabym Bellini :D
OdpowiedzUsuńNo to zdrówko!:)
UsuńHoney Lavender Gelato muszę koniecznie wrzucić do koszyka, gdy będę robiła najbliższe zamówienie 😉
OdpowiedzUsuńKoniecznie <3
Usuń1 i 3 z pewnością by mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńOwocowa z Ciebie dziewczyna:)
UsuńCiekawe propozycje, przypomniałaś mi że muszę się zaopatrzyć w nowe woski
OdpowiedzUsuńJakie zapachy masz na liście?:)
UsuńNowe zapachy i w sumie sama nie moge sie zdecydowac jakie zakupic ale sklaniam sie ku Grilled Peaches & Vanilla :D uwielbiam YC:)
OdpowiedzUsuńJa też!:)
UsuńNie mam żadnego zapachu z trzech, które wymieniłaś. Chyba pojawiło się dużo nowości i muszę uzupełnić moje skromne zapasy. :)
OdpowiedzUsuńNowości pojawiają się co i rusz, czasem ciężko wszystko ogarnąć:D
UsuńTych zapachów nie znam, ale nazwy mają boskie!
OdpowiedzUsuńYC nigdy nie zawodzi:D
UsuńW deszczowe i chłodnie wieczory warto sięgać po nie:)
OdpowiedzUsuńW słoneczne dni też warto dać im szanse:)
Usuń