Nie wiem czemu jeszcze nigdy nie napisałam wpisu o moim ulubionym szamponie, którego używam ciągle od ponad roku! Próbowałam sobie przypomnieć w jakich okolicznościach się u mnie pojawił i nie wiem. Ale nie to jest najważniejsze, a ważne jest to, że opowiem o obecnie moim ulubionym szamponie do włosów przetłuszczających się, w dodatku z drogerii!
I właśnie - przez ostatni rok miałam kilka skoków w bok z naturalnymi szamponami, ale niestety nie służą one mojej przetłuszczającej się skórze głowy. Serduszko cierpi, ale naprawdę próbowałam i nie znalazłam szamponu z ładnym, naturalnym składem, który sprawdziłby się na mojej przetłuszczającej się skórze głowy.
Po tym długim wstępie zapraszam na recenzję:
Elseve Magiczna Moc Glinki szampon do włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania się
Producent obiecuje, że używając tego szamponu włosy będą świeże i lekkie przez 72 godziny. Dodatkowo działanie oczyszczające kosmetyku połączone jest z działaniem nawilżającym. W składzie zwiera moc trzech glinek: Argilla, Montmorillonite, Kaolin.
Elseve Magiczna Moc Glinki szampon- działanie
Szampon na moich długich i cienkich włosach spisuje się bez zarzutu przez 48 godzin, myję je co drugi dzień. I powiem szczerze, że nie przypominam sobie, aby jakiś szampon trwale dawał 3 dniową świeżość włosów. Czasem się tak zdarza przy nowym szamponie, jak dodatkowo nie użyję odżywki, jak mam spięte włosy. Stąd możliwość mycia włosów co dwa dni jest dla mnie naprawdę ok, bo dramatem jest mycie włosów codziennie - bardzo nie lubię tej czynności!
Dodatkowo nie mam problemu z tym, że ciągle używam tego samego szamponu. Często mam tak, że muszę mieć dwa szampony na zmianę, aby włosy się nie przyzwyczaiły do niego, ale tu nic takiego się nie dzieje. Średnio co dwa tygodnie sięgam po pastę zwiększającą objętość włosów Christophe Robin, aby zrobić peeling skór głowy, ale nie muszę mieć szamponu na zmianę.
Szampon nie wysusza mi skóry głowy, ale ja pod tym względem niewymagająca. Jeżeli nie nałożę żadnej odżywki to włosy na długości to nie są one przesuszone, czy spuszone. Są miękkie, nie za lekkie, ale nie obciążone.
Elseve Magiczna Moc Glinki szampon - konsystencja, wydajność, cena, dostępność
Szampon ma gęstą konsystencję, jest kremowy, ale nie perłowy. Bardzo dobrze się pieni, wystarczy odrobina, jest bardzo wydajny. Opakowanie 400 ml kosztuje ok. 10 zł i wystarcza mi na ok. 2-3 miesiące stosowania, a myjąc włosy co drugi dzień, myję je dwa razy pod rząd. Myję raz, nakładam odżywkę, myję ciało, spłukuję odżywkę i myję włosy raz jeszcze. To mój trik na przedłużenie świeżości włosów. Szampon jest dostępny w każdym supermarkecie i drogerii.
Elseve szampon Magiczna Moc Glinki - skład
Aqua / Water, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Betaine, Glycol Distearate, Sodium Chloride, CI 42090 / Blue 1, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Benzoate, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide, PPG-5-Ceteth-20, Argilla /Magnesium Aluminum Silicate, Alicylic Acid, Fumaric Acid, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Montmorillonite, Kaolin , Alpha-Isomethyl Ionone, Carbomer, Geraniol, Octyldodecanol, Citronellol, Citric Acid, Hexyl Cinnamal, Parfum / Fragrance (F.I.L. C179833/1)
Nie jest naturalny, nie jest delikatny, ale nie zawiera silikonów i mi służy.
Podsumowanie
To moja trzecia lub czwarta butelka tego szamponu. I pewnie będzie piąta i szósta. Sama z siebie nie zrobię skoku w bok. No może, gdy już naprawdę będę miała go po kokardkę to odświeżę sobie znajomość z szamponem z malwą z Yves Rocher lub micelarnego szamponu Biovax, ale pewnie nieprędko.
Na szczęście nie mam tendencji do przetłuszczających się włosów, ale mimo wszystko dobrze jest znać ten szampon :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Ja włosów nie lubię myć, a często muszę to robić:(
UsuńMuszę po niego iść, sama borykam się z problemem przetłuszczających się włosów.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi tak samo dobrze jak u mnie:)
UsuńNie mam ulubionego, ale chętnie wypróbuję co polecasz:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdzi się również u Ciebie:)
UsuńOj teraz w te upaly, chyba pragne go poznac :D
OdpowiedzUsuńBędę go mieć na uwadze, też myję co drugi dzień, dokładnie tak samo! :D
OdpowiedzUsuńPiąteczka!
Usuńmoja skóra głowy po nim szalała i mialam oklap totalny :(
OdpowiedzUsuńPamiętam, że masz wrażliwą skórę głowy:(
UsuńNo proszę, nie spodziewałam się i zupełnie nie zwracałam na niego uwagi. Przy moich włosach niestety także ciężko znaleźć naturalny szampon, który by im służył.
OdpowiedzUsuńŁącze się w bólu!
UsuńZaczęłam go używać, gdy szampon z Biovax nieźle przetłuścił moje włosy i obciążył. Bardzo mi pomógł, włosy były świeże i uniesione. troszkę podrażnia mi skórę głowy, bo niestety moja jest bardzo wrażliwa :/
OdpowiedzUsuńUuuu niefajnie:( u mnie mało co powoduje podrażnienie skóry głowy
UsuńAkurat szamponu z tej serii nie miałam, ale swego czasu używałam odżywki i mile ją wspominam ;)
OdpowiedzUsuńJa się na nią skuszę jak skończę swoją i jedną zapaśną:)
Usuńja za to z naturalnymi szamponami mam tak, ze czesto mam po nich rozdrazniona skore glowy, bo cos mnie uczula.. aktualnie doleczam sie po lawendzie ;/ a ten na pewno wyprobuje!
OdpowiedzUsuńPytanie czy to lawenda czy Cocamidopropyl Betaine...
UsuńMiałam kiedyś maskę do skóry głowy z tej serii, którą się zostawiało do zaschnięcia i taka średnia była niestety
OdpowiedzUsuńDobrze, że ostrzegasz:)
Usuń