Ulubieńcy sierpnia: gumka do włosów, wakacje z siostrami, MARCHEWKA i pośladki
Koniec ostatniego miesiąca wakacji oznacza dla mnie... powrót korków podczas dojazdu do pracy, ale na pewno nie koniec wyjazdów. Przede mną jeszcze kilka weekendów na łódce i łapanie ostatnich promieni słońca. W planach też jest wyjazd nad morze i zjedzenie ostatniego gofra z bitą śmietaną. Ale, ale, to wszystko będzie we wrześniu, a ja przecież chciałam o sierpniu. Przepraszam za zboczenie na tor boczy i już wracam do tematu głównego, jakim są ulubieńcy sierpnia!
Gumka do włosów "króliczek"
Taka pierdoła, a ile dała mi radości! Jakiś czas temu zamówiłam na Aliexpress gumkę do włosów z uszami, które w środku mają drucik i można je modelować. Jest dziewczęca, zabawna, wakacyjna i trzyma dobrze włosy. Nie odciska ich, nie wplątuje w przeciwieństwie do Invisibobble i robią delikatne fale. Mam jeszcze wersje biało-szarą, a myślę też o bordowej: