Wiem, wiem. Do kalendarzowej jesieni zostało kilka dni, ale ja się tak cieszę! Stąd w najbliższym czasie będzie kilka jesiennych wpisów i dziś będzie o świecy w klimacie nachodzących dni. Zapraszam na recenzję Anjou & Allspice Kringle Candle.
Anjou & Allspice Kringle Candle opis producenta
Niezwykła kompozycja zapachowa łącząca w sobie zapach dojrzałych gruszek, nut aromatycznych przypraw w tym ziela angielskiego i jałowca. Delikatnie złagodzona słodką śmietanką waniliową.
Anjou & Allspice Kringle Candle nuty zapachowe
Nuty głowy: gruszka, jałowiec
Nuty serca: gruszka, gin
Nuty bazy: wanilia, krem, gałka muszkatołowa, ziele angielskie
Anjou & Allspice Kringle Candle moja opinia
Zapach świecy określiłabym jako słodkie gruszki w śmietankowej kąpieli oprószone korzennymi nutami, ale nie cynamonowymi. To taki kojący zapach, który pasuje do południowej herbaty i ciasta z gruszkami jedzonego na balkonie w ostatnich promieniach słońca.
Nie wyczuwam w niej za bardzo jałowca czy ziela angielskiego, jest to gruszka w słodkim wydaniu, ale nie przytłaczająca. Nie ma też drażniącej nuty spiced, która powoduje u mnie ból głowy i mdłości.
Anjou & Allspice Kringle Candle moc i palenie
Jak to w przypadku każdej świecy Kringle Candle Anjou&Allspice zapach jest wyczuwalny, choć nie przytłaczający. Świecę czuć w całym pomieszczeniu, rozchodzi się po ościennych pokojach dając aurę domowego ogniska.
Każda duża świeca Kringle Candle ma dwa knoty, które powodują, że świeca bez problemu się wypala, a basen robi się już nawet po godzinie od zapalenia knotów.
Podsumowanie
Anjou & Allspice Kringle Candle to bardzo fajna alternatywa dla jabłkowo-cynamonowych świec, choć nadal w podobnym, typowo jesiennym klimacie. Widzę jednak jej jeden mały minus. Rozbudza moje kubki smakowe i mam ochotę upiec jakieś jesienne ciasto!
Nigdy nie miałam świecy z Kringle - trzeba to zmienić :P Widzę, że koszyk jesienią też będzie idealny do zdjęć (kosz z owocami ;p). Zimą obwiniesz go w światełka też super się sprawdzi ;D To się nazywa udany zakup ^^
OdpowiedzUsuńCo do zimowej kariery koszyczka nie jestem przekonana, ale jesienią też się komponuje, czyli jeden zakup, a dwie pory roku ogarniente:D
UsuńŚwiece z Kringle Candle polecam, palą się bezproblemowo i mają świetną moc:)
Przyznam, że średnio jeszcze mam ochote na jesienne zapachy :D
OdpowiedzUsuńJa już się jesiennie nastroiłam i jestem gotowa na jesienne nuty:D
UsuńO tak najlepszy czas na odpalenie swiec, zwlaszcza ze u mnie dzis pogoda iscie jesienna :D
OdpowiedzUsuńJa z wpisem czekałam na lekkie ochłodzenie, bo zdjęcia już czekały!:D
UsuńObawiam się miko wszystko tych korzennych nut ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię i przyjmę każdą ilość:D
UsuńUwielbiam korzenne nuty, a cynamon w szczególności. Musi bosko pachnieć w połączeniu z gruszkami.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam!:)
UsuńZapach idealny na jesienne wieczory :) choć ja jesieni jeszcze nie witam :P czekam na (choćby chwilowy) powrót lata <3
OdpowiedzUsuńPatrząc na prognozy pogody to chyba ostatnie letnie dni:(
UsuńJA całkiem przeciwnie - rozpaczam, ze zbliża sie jesień. Świeczki nie widziałam ale musi cudownie
OdpowiedzUsuńPachnieć
U mnie postrzeganie jesieni zmieniło się odkąd mam auto:) Już nie marznę!
Usuńczyli to oficjalnie juz.. wieczory z kakao i ciemno o 19 :( lubie jesien, ma swoj klimat i zapach, ale lubie jak jest jednak dlugo cieplo i jasno!
OdpowiedzUsuńTaki urok 4 pór roku...:(
Usuń