Marka The Ordinary szturmem podbiła świat beauty oferując skoncentrowane w kosmetyki w dobrej cenie. Ja do swojej pielęgnacji przed wakacjami włączyłam 3 kosmetyki i dziś pora na recenzję pierwszego z nich - The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution For Blemish-Prone Skin. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na jego temat.
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution
Kwas salicylowy jest jedynym kwasem z grupy BHA. Kwas ten przenika przez warstwę lipidową naskórka i działać oczyszczająco na pory. W swoim składzie jest również hydrolat z oczaru wirginijskiego, który służy cerom z problemami skórnymi. Ma działanie bakteriobójcze, przyspiesza gojenie się niedoskonałości i zmniejsza zaczerwienienie.
Kosmetyk The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution For Blemish-Prone Skin jest przeznaczony głównie do cery z niedoskonałościami. Ma ograniczać wydzielanie łoju, oczyszczać pory, złuszczać skórę.
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution - jak stosować
Producent zaleca stosowanie rano i wieczorem niewielkiej ilości preparatu na oczyszczoną skórę i suchą skórę, ale przed nałożeniem kremu. Podczas stosowanie kosmetyku należy stosować krem z ochroną przeciwsłoneczną.
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution - moja opinia
Zacznę od tego co mnie najbardziej zdziwiło podczas używania tego kosmetyku. Otóż, spodziewałam się lekko ściągniętej skóry, która będzie wymagała nałożenia nawilżającego kremu, a po aplikacji The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution moja twarz była ukojona, nawilżona, nie wystąpiło też żadne podrażnienie. Początkowo lepka, ale to uczucie mija w ciągu kilku sekund. Kosmetyk jest wystarczający dla potrzeba mojej skóry, aby na nim zakończyć pielęgnację.
Preparat dobrze radzi sobie z wygładzeniem skóry, rano była mniej zaczerwieniona i bez problemu radził sobie z drobnymi niedoskonałościami. Niestety, gdy pojawiały się duże, bolące cysty w okolicach żuchwy to nie dał im rady, ale to niedoskonałości najwyższej rangi.
W przypadku zmniejszenia porów to są one faktycznie zwężone w okolicy nosa, gdzie były lekko rozszerzone. Jak chodzi o zmniejszenie wydzielania sebum to moim newralgicznym miejscem jest czoło i tam faktycznie się ono przestało przetłuszczać, ale zaznaczam, że nie było to jakieś uporczywe świecenie się. Jak chodzi o rozjaśnienie przebarwień to są one faktycznie jaśniejsze, ale do całkowitego pozbycia się efektu mojego wyciskania pryszczy potrzeba miesięcy, a nie tygodni.
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution nie powoduje widocznego, typowego dla kwasów złuszczania się naskórka, co mnie bardzo cieszy.
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution - skład
Aqua (Water), Hamamelis Virginiana Leaf Water, Cocamidopropyl Dimethylamine, Salicylic Acid, Dimethyl Isosorbide, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Citric Acid, Polysorbate 20, Hydroxyethylcellulose, Ethoxydiglycol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, 1,2-hexanediol, Caprylyl Glycol
The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution - dostępność i cena
Kosmetyki The Ordinary dostępne są stacjonarnie w Douglasie i drogerii Pigment. On line ma je Cosibella i sporo innych drogerii internetowych. Jego cena to niecałe 30 zł.
Podsumowanie
Z działania The Ordinary Salicylic Acid 2% Solution jestem zadowolona, choć muszę zaznaczyć, że przy dużych problemach z niedoskonałościami typu cysty, które ostatnio mnie nawiedziły nie poradzi sobie spektakularnie.
W opakowaniu została mi końcówka kosmetyku, którą stosuję od czerwca i zużyję z przyjemnością i jest duża szansa, że preparat jeszcze pojawi się w mojej pielęgnacji. W swojej kosmetyczce mam jeszcze dwa produkty The Ordinary i w najbliższych tygodniach pojawią się wpis o nich.
Interesuje mnie ogólnie firma, ale niekoniecznie ten produkt. Myśle od nich o czymś z kwasem Hialuronowym :3
OdpowiedzUsuńJa mam chrapkę na kwas migdałowy:)
UsuńZastanawiam się nad innym produktem, peelingi lubię ale ostatnio nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńA nad jakim? I co się dzieje z cerą?:(
Usuńuwielbiam ich produkty, tego jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA jakie miałaś jeszcze ich produkty?
Usuńróżne sera: Matrixyl, resveratrol, retinol, buffet, niacinamide i super peeling kwasowy AHA 30% +BHA 2%, zapraszam do mnie na bloga to poczytasz :)
UsuńIdę czytać!
UsuńNie mialam tego serum z kw. salicylowym, ale uwielbiam pielegnacje tej marki i na co dzien uzywam kilku kosmetykow The Ordinary :)
OdpowiedzUsuńA jakich? Co polecasz? Ja mam na liście kwas migdałowy:)
UsuńA ja marki w ogóle nie kojarzę :/
OdpowiedzUsuńAaa! No coś Ty!
UsuńBardzo fajna marka, mają naprawdę ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
Miałaś już coś od nich?
UsuńAkurat ten średnio mnie ciekawi, średnio pasuje do potrzeb mojej skóry :). Inne bardzo mnie kuszą i pewnie w najbliższym czasie włączę je do swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńA jakie Cię kuszą?
UsuńBardzo ciekawi mnie w ogóle ta marka, chętnie zajmę się swoimi przebarwieniami :)
OdpowiedzUsuńWalka z nimi jest niestety długa:(
UsuńNie używałam, ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńLubię tą markę i chętnie wypróbuję ten produkt.
OdpowiedzUsuńA co od nich Ci się jeszcze sprawdziło?
UsuńMnie bardzo ta marka ciekawi od dłuższego czasu i cieszę się, że teraz można ją kupić bez problemu w Polsce, może w końcu się skuszę i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie cieszy, że jest w Polsce:) chociaż na stronie mają darmową przesyłkę od 25 Euro, więc bardzo spoko:)
Usuń