W tamtym roku miałam
przyjemność być na indywidualnej lekcji makijażu mineralnego Annabelle
Minerals. Sama podkładu mineralnego używam od kilku lat, cieni zaczęłam
niedawno i dziś chciałam się z Tobą podzielić 5 rzeczami, których nie
wiedziałam o kosmetykach mineralnych.
Podkład mineralny….pod oczy!
Przyjęło się mówić, że
na delikatną i wrażliwą okolicę oczu nie powinno nakładać się podkładu. Że za
ciężki, za obciążający - tak było jak chodzi o produkty drogeryjne. W przypadku
korektorów mineralnych jest odwrotnie. To właśnie kryjące korektory są zbyt ciężkie dla
delikatnej i cienkiej okolicy pod oczami. Stąd lepszym rozwiązaniem jest użycie
podkładu mineralnego pod oczy.
Ja sama od lat używam
podkładu rozświetlającego i kryjącego
pod oczy. Wynika to trochę z lenistwa, bo rano moja aktywność życiowa ogranicza
się do minimum, ale cieszę się, że to co robiłam instynktownie jest działaniem
właściwym! Jeżeli używasz podkładu matującego pamiętaj tylko o kremie pod oczy
i możesz go również stosować pod oczy.
Inną opcja na korektor
pod oczy jest używanie cienia
mineralnego w kolorze Vanilla! Posiada on delikatne drobinki (nieco
bardziej widoczne niż w podkładzie rozświetlającym) i przepięknie rozjaśnia
okolicę oczu. Sama nie próbowałam, ale wiem, że tak robi np. Hellojza.
Podkład mineralny nie lubi alkoholu!
To było coś co mnie
totalnie zaskoczyło! Otóż podkład mineralny nie lubi alkoholu i jeżeli nałożysz
krem pod minerały, który ma wysokie stężenie alkoholu to może zdarzyć się tak,
że podkład zmieni kolor. I tak z podkładów o gamie neutral i beige wyjdzie
różowa twarz, z gamy golden wyjdzie zielony potwór, a z sunny żółty niczym
słońce z dziecięcej kolorowanki.
Brązer Annabelle Minerals?
Ostatnio przeglądałam stronę Annabelle Minerals i nie widziałam żadnych bronzerów. Jest zakładka z różami, w ofercie jest jeden, który mógłby robić za ciepły brązer i jest to odcień Honey, ale to nie do końca to. Stąd jeżeli szukasz mineralnego brązera to warto zwrócić uwagę na gamę Golden i wybrać odcień Light lub ciemniejsze.
Mineralna baza pod cienie
Ja swoją przygodę z cieniami mineralnymi dopiero zaczynam i nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale podpatrzyłam fajny trik na to, aby makijaż oczu trzymał się dłużej na tłustej powiece. Otóż zamiast silikonowej bazy możesz użyć podkładu matującego lub pudru matującego na powiekę przed aplikacją cieni. Sprawdziłam - faktycznie cienie trzymają się dłużej niż na naturalnej niesilikonowej bazie, a tylko nieco gorzej wyglądają niż na tradycyjnej bazie do powiek. Super!
Podkład mineralny i gąbka do makijaż - tak, ale...
Do tej pory rzadko używam gąbek do makijażu. Aby podkład mineralny wyglądał dobrze przy tej metodzie aplikacji wymaga cierpliwości, uwagi i dużej ilości kosmetyku. Gdy zabranie odpowiedniej techniki to bardzo łatwo zrobić sobie plamy i maskę.
Gąbka do makijażu
Annabelle Minerals Softie to zupełnie inna gąbka niż popularny Beauty Blender czy
Blend It. W odróżnieniu do typowych gąbek ma ona pory ułożone odwrotnie, przez
to jest twardsza i nie wpija tyle podkładu co większość miękkich gąbek.
Wilgotna gąbeczka daj bardziej świetlisty efekt,
maksymalnie odciśnięta daje większe krycie i bardziej pudrowy efekt. Używanie gąbeczki Annabelle Minerals Softie jest bardzo komfortowe, aplikacja podkładu jest łatwiejsza niż w przypadku Blend It, ale nadal wolę pędzel - tu mam po prostu wprawę.
Podsumowanie
Minerały kocham i uwielbiam - mimo sporadycznych skoków w bok i konieczności codziennego wycierania pyłu to im jestem wierna. Uwielbiam jak wyglądają na twarzy, za naturalny efekt, za to, ze mogę mieszać formuły i kolory.
Przydatne linki:
- podkład kryjący i rozświetlający Annabelle Minerals
- najczęstsze błędy podczas aplikacji podkładu mineralnego
Widziałam tę kosmetyki ostatnio w Hebe, chętnie wypróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ja uwielbiam minerały:)
UsuńJa uwielbiam minerałki ♥
OdpowiedzUsuńPiąteczka!
UsuńPonieważ na co dzień nie wykonuję pełnego makijażu twarzy (po wygranej walce z trądzikiem doceniam moją naturalną twarz :P ) rzadko zdarza mi się stosować podkład czy puder. I trochę żałuję, bo nie mam pretekstu do zakupienia sobie tych kosmetyków :D ale nic straconego! w końcu znajdę powód :D Dzięki za cenne wskazówki, o których ja również nie miałam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńWiem o co chodzi, bo sama lata się zmagałam z trądzikiem - kiedy twarz w końcu nie ma krost to cieszy ten widok niesamowicie i aż żal przykrywać makijażem - mam tak samo:))
UsuńNie używałam jeszcze minerałów, ale przymierzam się do tego :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam. Nie wyobrażam sobie powrotu do normalnych podkładów.
UsuńKocham minerały, i czesto to widać, że dziewczyny narzekają, że nie ten kolor co producent obiecuje a pytając się jaki krem używają... a taki który ma alkohol i jest boom
OdpowiedzUsuńO proszę!
UsuńO alkoholu nie wiedziałam, w sumie i tak nie używam tego typu kremów, ale ciekawa kwestia :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też było to ciekawe!
UsuńChetnie poznalabym jakis dobry podklad mineralny :D
OdpowiedzUsuńJa polecam minerały Annabelle Minerlas - dobra cena, dużo kolorów i 3 formuły:))
UsuńTez uwielbiam minerały, a już zwłaszcza annabelki 😊
OdpowiedzUsuńStosujesz wersję kryjącą czy matującą?
UsuńObie, zależnie od potrzeb
UsuńU mnie też jest miks w zależności od potrzeb:)
UsuńCiekawe informacje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDziękuję za wzmiankę o mnie, czuję się wyróżniona i dumna, bo faktycznie tak robię ;D I to nie mój autorski pomysł, ale właśnie podsłuchany od AM podczas konferencji Meet Beauty ;) Ja po prostu, podobnie jak Ty, podczas makijażu nakładam podkład również pod oczy, a na to, żeby dodatkowo rozświetlić te okolice (zwłaszcza rano) jeszcze odrobinę tego cienie Vanilla. Efekt jest piękny, dla mnie przebijający rozświetlające korektory. Chociaż ostatnio znalazłam fajny korektor z Amilie, ten o wykończeniu satynowym, który również pod okiem wygląda świetnie. Ten korektor z AM pod oczy jest za ciężki i się tam kompletnie nie nadaje. Dobrze, że marka o tym informuje ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś odwiedzić taki sklep firmowy AM, ale bym miała radochę ;D Także zazdrooo na maksa!
Jak będziesz w Warszawie to koniecznie odwiedź salon!:) I nie zdążyłam napisać, że Cię wspominam - cieszę się, że czytasz mnie regularnie i podzieliłaś się swoim patentem na rozświetlenie okolicy oczu!:)
Usuń