We wpisie o moim podejściu do wyprzedaży jedna z moich Czytelniczek zapytała się, gdzie kupuję swoje ubrania skoro mam wysokie wymagania odnośnie składu ubrań. Uznałam, że to świetny pomysł na wpis na odczarowanie tego co możesz znaleźć w sieciówkach, bo wbrew pozorom 90% moich ubrań pochodzi z mody masowej i ma dobry skład.
Dobry skład oznacza dla mnie to, że moje ciało nie spoci się w nim w ciągu dnia i będzie mi w nim wygodnie. Wybieram bawełnę, wełną, len, wiskozę. Czy produkcja tych materiałów jest ekologiczna? Nie do końca, ponieważ pochłaniają dużo wody, a i farbowanie to zazwyczaj chemikalia. Gdy chciałam porównać ile wody potrzeba jest na produkcję poliestru to niestety nie znalazłam takich informacji, ale nadal mając na uwadze komfort swojego ciała wybieram materiały pochodzenia naturalnego.
Obecnie jest ogromny boom na eko modę i chciałabym Cię ustrzec przed niektórymi eko metkami. Otóż, wiele marek (szczególnie H&M) ma ubrania z recyklingu, a dokładniej rzecz ujmując z ponownie użytych butelek. Idea recyklingu jest super, ale plastik nie nadaje się do komfortowego noszenia!
Wspomniany H&M ma serię Conscious – ekologiczny styl. Przejrzałam sukienki i były one wykonane z poliestru! Były bluzy 100% bawełna, nawet z certyfikatem eko, ale czytaj składy i nigdy nie wierz producentom na hasła reklamowe.
Wracając do "normalnych" ubrań z sieciówki. Naprawdę można tam znaleźć ubrania z dobrym składem. Zachęcam Cię też do rozszerzenia swoich ubraniowych zakupów o supermarkety takie jak Tesco czy Lidl. Znajdziesz tam lniane ubrania w świetnej cenie!
W sieciówce bez problemu znajdziesz z dobrym składem:
- koszule z bawełny i wiskozy (a nawet z jedwabiu - takie są w ogólnodostępnej Wólczance!)
- sukienki z bawełny i wiskozy
- luźne spodnie z wiskozy
- bluzki z bawełny, często z dodatkiem 5-10% elastanu
- jeansy, choć o takie 100% bawełna jest trudno, za to z dodatkiem elastanu bez problemu
- lniane spodenki, sukienki, koszule - len jest jednak mocno sezonowy i pojawia się w maju/czerwcu
- bawełniane swetry
- wełniane swetry (Benetton - jakby nie patrzeć sieciówka, tak samo jak wspomniana już Wólczanka)
Aby nie rzucać słów na wiatr przygotowałam 3 zestawy ubrań z sieciówki z dobrym składem, idealne na okres wiosny i lata. Wybrałam ubrania ze Stradivariusa, bo były tam zdjęcia na białym tle i mogłam szybko zrobić kolaż. Nie mogę zagwarantować, że są dobrej jakości, bo to trzeba samemu dotknąć, ale jestem pewna, że Twoje ciało się w nich nie spoci.
Niemniej podobne ubrania z dobrym składem znajdziesz w H&M (kocham ich sklep on line!), C&A, Reserved, House, Sinsay - tak naprawdę w każdym sieciowym sklepie. Wystarczy czytać metki i wiedzieć, że w gąszczu poliestru czeka coś zdecydowanie lepszego!
Look 1 - codzienne ubrania z dobrym składem
Sweter z guzikami nr referencyjny 7817/223-V2020, skład: 100% bawełna, cena 99,90 zł
Koszulka w groszki nr referencyjny 2002/631-V2020, skład: 89% wiskoza, 8% bawelna, 3% nylon, cena 59,90
Jeansy z wysokim stanem nr referencyjny 1450/741-V2020, skład: 98% bawełna, 2% elastan, cena 79,90 zł
Przeglądając spodnie zwróciłam uwagę, że mnóstwo jeansów ma dodatek ok. 10% poliestru. Dziwi mnie to, bo może nie jest to coś co bardzo pogorszy komfort noszenia, ale zauważyłam, że im jeansy mają więcej dodatków w postaci poliestru lub elastanu tym szybciej się przecierają i częściej trzeba je prać. Niestety bardzo ciężko znaleźć jeansy 100% bawełna - mam jedne z lumpa i je mogę nosić spokojnie 5-6 raz, a takie z elastanem to max 3 założenia.
Trendem, który jest obecnie mocno widoczny to bieliźniarskie koszulki. Większość ma imitować jedwabne i są wykonane z poliestru. Lepszą alternatywą dla komfortu noszenia są te wykonane z wiskozy. Jeżeli chciałabyś mieć jedwabną - szukaj w Intimissimi.
Bawełniany sweter to coś czego można ze świecą szukać! O dziwo w Stradivariusie jest ich kilka i warto właśnie w tym sklepie ich poszukać.
Look 2 - sukienka/spódnica z dobrym składem
sukienka nr referencyjny 7202/142-V2020, skład: 100% bawełna, cena 139,90 zł
katana nr referencyjny 1790/375-V2020, skład: 100% bawełna, cena 139,90 zł
koszulka z bufkami nr referencyjny 2613/925-V2020, skład: 100% bawełna, cena 59,90 zł
spódniczka nr referencyjny 4680/798-V2020, skład: z zewnątrz: 97% bawelna, 3% elastan; podszewka: 97% bawelna, 3% elastan, cena 89,90 zł
W morzu poliestrowych sukienek jest szansa na znalezienie bawełnianych i wiskozowych sukienek. Niestety nie będą one przeźroczyste, nie będą plisowane, ale znajdziesz coś innego w czym Twoje ciało lepiej się czuło. Tak samo jak chodzi o spódnice. Znajdziesz je z wiskozy, bawełny, a nawet lnu. O wiele ciężej jest znaleźć te wełniane, które szczególnie sobie cenię zimą.
W kwestii koszulek - nie polecę Ci białego t-shirtu, bo w takich nie chodzę. Wolę bluzki z rękawem 3/4 i takie noszę również latem. Moje pochodzą z H&M i noszę je już 4 sezon. Dużo dobrego słyszałam o koszulkach z COS i jeżeli możesz wydać więcej to warto się nad nimi zastanowić.
W przypadku katany jest ta sama sprawa jak z jeansami. Mnóstwo kurtek ma w składzie domieszkę poliestru i elastanu, który wpływa na wieczność kurtki. Ja planuje od jakiegoś czasu zakup nowej, bo swoją kupiłam 10 lat temu i jej wygląd jest już mocno sprany.
Look 3 - ubrania sportowe z dobrym składem:
Bluza nr referencyjny 2597/730-V2020, skład: 100% bawełna, cena: 89 zł
Leginsy Esmara, skład: 95% bawełna, 5% elastan, cena: 17.99 zł
Dla mnie strój sportowy ma być wygodny i zasadniczo nie jest to strój na siłownię, bo na nią nie chodzę, a jest strojem na podróż, na space. W kwestii leginsów ostatnio na Instagramie zapytałam się swoich obserwatorów, gdzie znajdę bawełniane i wiele osób polecało te z Lidla marki Esmara. Jak tylko je rzucą w kosze to sama spróbuję i kupię.
---
W sieciówce niemal niemożliwe jest kupienie następujących elementów garderoby z dobrym składem:
- damski garnitur, czy sama marynarka
- odzież wierzchnia: płaszcze, kurtki
Od kilku lat szukam płaszcza i marynarki z dobrym składem oraz z odpowiednim dla mojej sylwetki krojem. Niestety nic sensownego nie trafiłam. Jak znajdę to na pewno się podzielę.
Na koniec chciałabym też zaznaczyć jedną rzecz. Otóż ubrania naturalne i sztuczne się starzeją, zużywają. Jest to normalne. Wełna i bawełna są bardziej wytrzymała niż np. wiskoza, którą muszę częściej wymieniać. Tkaniny syntetyczne zachowują się różnie. Są takie, które po 3652 prania wyglądają super. Miałam kilka takich sukienek z poliestru, ale kupowałam je 10-15 lat temu. Są nowe akrylowe swetry, które po 3 praniach wyglądają jak psu z gardła, choć miałam kilka z lumpeksu sprzed 15 laty i wyglądały jak nówka sztuka przez cały czas. Jeżeli Ty dobrze czujesz się w poliestrze to ja Cię nie rozumiem i nie pochwalam Twoich wyborów, ale to Twój wybór i możesz swoje pieniądze wydawać na co tylko chcesz. Chciałabym też ustrzec Cię przed jedną rzeczą: jak poczujesz komfort noszenia naturalnych i sztucznych tkanin to nie wrócisz do syntetycznego poliestru!
Na koniec chciałabym też zaznaczyć jedną rzecz. Otóż ubrania naturalne i sztuczne się starzeją, zużywają. Jest to normalne. Wełna i bawełna są bardziej wytrzymała niż np. wiskoza, którą muszę częściej wymieniać. Tkaniny syntetyczne zachowują się różnie. Są takie, które po 3652 prania wyglądają super. Miałam kilka takich sukienek z poliestru, ale kupowałam je 10-15 lat temu. Są nowe akrylowe swetry, które po 3 praniach wyglądają jak psu z gardła, choć miałam kilka z lumpeksu sprzed 15 laty i wyglądały jak nówka sztuka przez cały czas. Jeżeli Ty dobrze czujesz się w poliestrze to ja Cię nie rozumiem i nie pochwalam Twoich wyborów, ale to Twój wybór i możesz swoje pieniądze wydawać na co tylko chcesz. Chciałabym też ustrzec Cię przed jedną rzeczą: jak poczujesz komfort noszenia naturalnych i sztucznych tkanin to nie wrócisz do syntetycznego poliestru!
Ważny też jest umiar w szafie i korzystanie ze swoich ubrań jak najdłużej. Ja dwa-trzy lata temu wymieniłam znaczną część swojej garderoby (schudłam), obecnie dokupuję pojedyncze rzeczy. Kupiłam drugą wełnianą spódnicę na zimę, lnianą spódnicę - te dwie rzeczy były z drugiej ręki, a z nowych kupiłam wiskozowy golf, puchową kurtkę sportową, czy spódnicę na lato. Oddałam siostrom dwa wełniane swetry i mają swoje nowe, kolejne życie.
Lood nr 3 bardzo mi się podoba, uwielbiam luźny styl i bluzy :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnie też tak często się noszę:)
Usuńja tez szukam lepszych skladow, ktore sa dla mnie latwo dostepne. Takie bluzki bawelniane w ogole nie sa problemem :D w lniane rzeczy zaopatruje sie w Lidlu, czekam po prostu az sie pojawia w gazetce :) bardzo je lubie!
OdpowiedzUsuńDla mnie też nie są, ale jedna osoba napisała, że nie wie gdzie takie kupić. Lidl ma też sklep on line i tam nawet teraz są lniane ubrania:)
Usuńcoraz częściej zwracam uwagę na skład ubrań, które noszę. Niestety często lepszy skład powoduje wzrost ceny dlatego praktycznie 70% moich ubrań pochodzi z lumpeksów ;)
OdpowiedzUsuńNie do końca zgadzam się z pierwszym stwierdzeniem - w tamtym roku robiłam porównanie i w tej samej cenie możesz dostać ubrania z wiskozy/bawełny i z poliestru! Mowa oczywiście o sieciówkach. Za to cieszę się bardzo, że zwracasz uwagę na skład ubrań - Twoje ciało jest Ci na pewno wdzięczne, a planeta z zakupy w lumpku:)
UsuńTez od kilku lat zwracam uwagę na skład rzeczy, które kupuje 😉
OdpowiedzUsuńSuper! Twoje ciało jest Ci na pewno wdzięczne!
UsuńOj tak, bo w poliestrze i akrylu niemiłosiernie się pocę, w bawełnie i wiskozie dużo mniej...
UsuńJa w akrylu się "duszę", czuje jak moje ciało jest oblepione i nie oddycha:(
UsuńWrzucam Ci koszulę, 100% wiskoza. Wchodzi kod rabatowy na -30% "BF30"
OdpowiedzUsuńhttps://moodo.pl/product-pol-15193-Gladka-koszula-z-kolnierzykiem.html
Pozdrawiam!
:)
OdpowiedzUsuń