Na początku maja marka Resibo wypuściła nowość: krem BB! Używam tego produktu od kilku dni i dziś przychodzę z pierwszym wrażeniem. Nie jest to pełna recnezja, ale po tygodniu używania mogę już nieco napisać. Zapraszam na wpis o Resibo SELF LOVE. BB CREAM.
Resibo SELF LOVE. BB CREAM
To kosmetyk, który jednocześnie dobrze nawilża i odżywia skórę, a także łagodzi podrażnienia. To zasługa m.in. ekstraktu z miodunki plamistej, który zawiera mnóstwo witamin i minerałów mających bardzo pozytywny wpływ na kondycję skóry. Za wsparcie procesów depigmentacyjnych, czyli poprawę kolorytu skóry, odpowiada ekstrakt z kurkumy, który dodatkowo działa antyoksydacyjnie i fotoochronnie. Stosując krem zauważysz, jak Twoja skóra staje się aksamitna i miękka. To dzięki zawartości skwalanu roślinnego oraz naturalnego biopolimeru, który silnie nawilża oraz poprawia wygląd i kondycję skóry, dając uczucie „aksamitnego dotyku”. Jednocześnie tworzy na powierzchni skóry naturalny film chroniący przed przeznaskórkową utratą wody.
Krem BB Resibo - wykończenie i trwałość
Początkowo krem BB jest stosunkowo błyszczący na cerze, ale z każdą godziną staje się na mojej twarzy bardziej matowy! Nie jest to jednak płaski mat, cera przestaje się świecić, zachowując tylko subtelny glow. Przez kilka chwil od aplikacji wyczuwam go na twarzy, ale uczucie to znika i nie czuję, że mam na sobie podkład, a po prostu krem nawilżający. Na cerze prezentuje się bardzo naturalnie, nie osadza się na meszku, ładnie wyrównuje pory skóry.
Po 4-5 godzinach bez przypudrowania potrafi osadzić się na suchych skórkach, ale wystarczy czystą dłonią go poprawić i wygląda dobrze. Gdy przypudruję go to nic takiego się nie dzieje, ale na co dzień nie używam pudru. Przetłuszcza mi się delikatnie czoło, reszta twarzy jest "normalna" i nie czuję potrzeby. Jestem pół zastygający. Krem BB Resibo nosiłam na twarzy przez 8-9 godzin w warunkach domowych i nie mam zarzutu do jego trwałości. Miałam go również na przejażdżce rowerowej - lekkie słońce, 16 stopni i kilka dużych górek. Po godzinie twarz wyglądała nadal super, a niczym go nie pudrowałam.
Po 4-5 godzinach bez przypudrowania potrafi osadzić się na suchych skórkach, ale wystarczy czystą dłonią go poprawić i wygląda dobrze. Gdy przypudruję go to nic takiego się nie dzieje, ale na co dzień nie używam pudru. Przetłuszcza mi się delikatnie czoło, reszta twarzy jest "normalna" i nie czuję potrzeby. Jestem pół zastygający. Krem BB Resibo nosiłam na twarzy przez 8-9 godzin w warunkach domowych i nie mam zarzutu do jego trwałości. Miałam go również na przejażdżce rowerowej - lekkie słońce, 16 stopni i kilka dużych górek. Po godzinie twarz wyglądała nadal super, a niczym go nie pudrowałam.
Resibo krem BB nakładałam na gołą skórę, na lekki krem (Mój krem nr 12 Fitomed) i mój ukochany krem rozświetlający Resibo Glow. Nie widzę zbytnio różnicy czy nakładam krem bb na krem nawilżający czy na gołą skórę.
Za to bardzo lubię jak SELF LOVE. BB CREAM Resibo wygląda na kremie Glow. Daje bardzo świetliśty look, ale nie jest to świecenie, a rozświetlona poświata. Najbardziej lubię to połączenie, ale ja jestem beznadziejnie zakochana w kremie rozświetlającym Resibo i kocham go w każdym połączaniu.
Za to bardzo lubię jak SELF LOVE. BB CREAM Resibo wygląda na kremie Glow. Daje bardzo świetliśty look, ale nie jest to świecenie, a rozświetlona poświata. Najbardziej lubię to połączenie, ale ja jestem beznadziejnie zakochana w kremie rozświetlającym Resibo i kocham go w każdym połączaniu.
Krem BB Resibo - aplikacja
Zasadniczo aplikacja kremu BB Resibo jest bezproblemowa. Krem nie jest tępy, ale lepiej nałożyć dużo małych kropek na twarz i je rozprowadzić, bo gdy robiłam po jednej na czole, policzkach i brodzie to czasem zabrakło mi poślizgu, aby rozłożyć na reszcie twarzy i musiałam dokładać. Na moją twarz potrzebuję 1-1.5 pompki. Aplikowałam go głównie palcami, bo tak jest najszybciej. Nałożyłam go również zbitym pędzlem, jest wtedy nieco szybciej matowy. W przypadku aplikacji gąbeczki Blend It początkowo wykończenie jest bardziej mokre. A tak zasadniczo po kilku godzinach nie widzę różnicy między poszczególnymi sposobami aplikacji.
Krem BB Resibo - krycie
Określiłabym jako delikatne w kierunku średniego. Moje piegi przez nie prześwitują, większe przebarwienia są widoczne, ale wągry na nosie są przykryte.
Krem BB Resibo - swatches SELF LOVE. BB CREAM Resibo
Krem BB dostępny jest w 3 kolorach:
- 01 light beige - piękny żółtawy odcień!
- 02 natural beige - neutralny beż dla skóry już opalonej
- 03 sunny beige - dla skóry mocno opalonej
Kilka tygodni przed premierą produktu na podstawie grafiki wybrałam sobie kolor 02 natural beige i po pierwszej aplikacji byłam zawiedziona. Nie spodziewałam się, że kolor będzie na mnie aż tak różowy. Zaznaczam jednak, że ja mam ekstremalnie żółtą skórę (kolor 01 jest dla mnie za jasny).
Jakie było moje zdziwienie, że po mniej więcej po godzinie od aplikacja kolor bardziej dopasował się do mojej skóry. Nadal lekko się odcinał, ale było zdecydowanie lepiej. Służy mu wysiłek fizyczny, im więcej sebum tym lepiej kolor się dopasowuje. Myślę, że ten kolor sprawdzi się dla osób, którym pasują kolory drogeryjnych podkładów np. Healthy Mix 52.
Na kolor 03 jestem jeszcze za blada, ale on zdecydowanie jest bardziej oliwkowy niż neutralny. Najbardziej pasuje mi połączenie koloru 01 i 03. Dla referencji: używam podkładów mineralny Annabelle Minerals z gamy Sunny.
Jakie było moje zdziwienie, że po mniej więcej po godzinie od aplikacja kolor bardziej dopasował się do mojej skóry. Nadal lekko się odcinał, ale było zdecydowanie lepiej. Służy mu wysiłek fizyczny, im więcej sebum tym lepiej kolor się dopasowuje. Myślę, że ten kolor sprawdzi się dla osób, którym pasują kolory drogeryjnych podkładów np. Healthy Mix 52.
od góry: 03, 02, 01
Na kolor 03 jestem jeszcze za blada, ale on zdecydowanie jest bardziej oliwkowy niż neutralny. Najbardziej pasuje mi połączenie koloru 01 i 03. Dla referencji: używam podkładów mineralny Annabelle Minerals z gamy Sunny.
Na dole pokazałam kolor 150 Buff Revlon Colorstay dla cery mieszanej i kremów BB Resibo:
Krem BB Resibo - cena
Krem BB zamknięty jest w szklanym opakowaniu z pompką i kosztuje 79,90 zł za 30 ml. Z każdej sprzedanej sztuki marka przeznacza 5% na wsparcie kobiet, które w czasie pandemii korona wirusa doświadczyły przemocy domowej.
Krem BB Resibo - skład
Aqua, Zinc Oxide*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Isoamyl Laurate*, Glycerin, Cetearyl Alcohol*, Propanediol, Octyldodecanol*, Squalane*, Cetearyl Glucoside*, Polyhydroxystearic Acid*, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Pulmonaria Officinalis Extract, Curcuma Longa Root Extract, Phenethyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Biosaccharide Gum-1*, Jojoba Esters*, Xanthan Gum*, Sodium Stearoyl Glutamate*, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Trihydroxystearin*, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Glyceryl Caprylate, Alumina, Silica, Citric Acid, Parfum, Linalool, Citronellol, Geraniol, Limonene, CI 77891*, CI 77492*, CI 77491*, CI 77499*
*składniki certyfikowane
Podsumowanie
Jako lekki, naturalny podkład SELF LOVE. BB CREAM Resibo przypadł mi do gustu. Nie do końca jestem usatysfakcjonowana z koloru jaki wybrałam, ale ja pod tym względem nie mam łatwo. Cieszę się, że w zestawie premierowym były również próbki, bo to one będą dalej w użyciu.
Ten wpis potraktuj jako pierwsze wrażenie naturalnego podkładu, a nie kosmetyku pielęgnacyjnego. Na ocenienie właściwości pielęgnacyjnych kremu BB Resibo potrzebuję więcej czasu. Przez najbliższe tygodnie będę używać go jako swojego porannego kremu i wrócę z aktualizacją wpisu.
Ja mam kolor 02 i jak pierwszy raz go otworzyłam to przestraszyłam się koloru. Ale na twarzy wygląda super. Ja nie lubie mocnych podkładów więc dla mnie extra. Krycie ma dla mnke spoko i trwałość ok. 8 godz to dla mnie jest spoko.
OdpowiedzUsuńJa z krycia też jestem zadowolona. Przy mocniejszym kryciu twarz wygląda na straszą niż jest! Jakiego podkładu używasz na co dzień? Pytam się w kontekście dobory koloru:)
UsuńJa na codzień używałam Healthy Mix bb cream w kolorze 02 i dla mnie był odpowiedni. Chyba z 4 opakowania opróżniłam ale jak zobaczyłam nowość o Resibo to musiałam się skusić. Kusisz mnie tym ich kremem glow :-)
UsuńCzyli potwierdzasz moje przypuszczenia: dla dziewczyn, które wybierają drogeryjne podkładu (nie te jaśniutkie, a te średnie odcienie) to 02 im pasuje:)
UsuńJa w Glow jestem beznadziejnie zakochana, na mojej normalnej cerze sprawdza się bosko, ale dziś pisałam z jedną z dziewczyn na IG, że dla niej to tłuścioch, gdzie ma mam opinię, że ma suche wykończenie!
Polubiłem się z tym BB kremem :)
OdpowiedzUsuńSuper!:)
UsuńTeż zakochałam się w kremie Resibo Glow, ale o tym już wiesz :D Ogólnie produkty Resibo się u mnie sprawdzają, więc ciekawa jestem jakby było z tym kremem BB (bo ogólnie nie przepadam za kremami BB) ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś przygodę z krem BB Misha i to było okropieństwo! Jak będziesz kiedyś w pobliżu to daj znać i dam Ci próbkę:)
UsuńFajnie, że przybywa naturalnych kremów BB, która też pielęgnują skórę, delikatnie wyrównując jej koloryt:)
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo cieszę:) Coraz więcej tradycyjnych kosmetyków ma swoje naturalne odpowiedniki:)
UsuńJa takich kremów nie używam ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę to jesteś makijażową minimalistką i głównie używasz tuszu do rzęs? Dobrze pamiętam?
Usuńszkoda, że SPF taki niski, bo mogłabym go wtedy potestować i używać jak rozświetlającego od Clochee (SPF 30) - jako nawilżacza porannego, filtru i koloru ;) ale może się skuszę na jakieś próbki, jeśli będą :D mocno liczę na update postu, bo ja i Resibo to taka trochę MEH historia - niby ok, ale zawsze tak nie do końca :D
OdpowiedzUsuńJa miałam Clochee SPF 50 i był zdecydowanie za ciężki, za bardzo widoczny:( Ja z Resibo lubię sporo produktów (krem Glow, olejek do demakijażu, peeling, krem do rąk, krem SOS, tonik, esencja), meh miałam z serum, no i jeszcze kilka produktów przede mną:)
Usuńuznałam - po przeczytaniu internetu - że jednak dam temu kremowi szansę i OJEJ, JAKI ON JEST DOSKONAŁY <3 miałaś rację absolutnie :)
UsuńWygląda ciekawie chociaż nie miałam okazji to jeszcze używać;)
OdpowiedzUsuńA masz w planach?
UsuńNie chcę Cię martwić, ale chyba nie dasz rady zużyć zapasów. Chyba, że masz 3 twarze i malujesz się 2x dziennie:D
OdpowiedzUsuńJestem go niesamowicie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńA wiesz po jaki kolor sięgniesz?:)
Usuń