Dziś pora na podkład rozświetlający Annabelle Minerals. To kosmetyk, który mam już 3 lata w kosmetyczce i ciągle go lubię. Za co? To w kolejnych akapitach, a zanim przejdę do recnezji to kilka słów wstępu.
Moja cera w kilku punktach:
- normalna z mikroskopijnie przetłuszczającym się czołem
- nie wymaga przypudrowania
- drobne przebarwienia po świeżych pryszczach
- sporadyczne nierówności
- drobne zmarszczki mimiczne pod oczami i od uśmiechu
Podkład rozświetlający Annabelle Minerals - informacje od producenta
Kosmetyk posiada lekką formułę. Głównym składnikiem jest rozświetlająca mika, która nadaje skórze promiennego wyglądu. Podkład sprawdzi się u osób o szarej, zmęczonej cerze z drobnymi zmarszczkami oraz w lekkim makijażu codziennym. Zapewnia ochronę przeciwsłoneczną na poziomie SPF 20.
Aplikacja i poziom krycia
Bardzo przyjemna i bezproblemowa. Pracuje się z nim o wiele łatwiej niż w wersji kryjącej. Do aplikacji podkłądu rozświetlajacego Annabelle Minerlas używam 2 narzędzi:
Kiedyś próbowałam nakładać go gąbką Blend It i nie byłam zadowolona z tego połączenia, bo wydawał mi się wtedy zbyt suchy na twarzy. Gdy pisałam ten artykuł to chciałam nałożyć go jeszcze gąbeczką Annabelle Minerals, ale przeszukałam cały dom i jej nie znalazłam. Smuteczek, ale nie jestem fanką nakładania podkładu gąbką, bo jej mycie wymaga więcej czasu niż pędzla.
Zdecydowanie rozświetlające! W podkładzie znajdują się drobinki, nie jest to brokat, ale z bliska są widoczne. Z większej odległości pięknie odbija światło bez efektu tafli - odejmuje lat i sprawia, że niewyspanie znika z twarzy. Bardzo ładnie stapia się z cerą i jest jest niczym druga skóra, nie czuję go na twarzy.
- luźnego pędzla kabuki Earthnicity (to mój ulubiony pędzel do minerałów) - tym pędzlem uzyskuję delikatne krycie, łatwo się nim rozciera podkład i ciężko zrobić sobie nim krzywdę
- zbitego pędzla z krótkim włosiem Short Top Annabelle Minerals - po pierwszej warstwie jest już zauważalne krycie idące w kierunku średniego, podkład minimalnie gorzej się rozciera i potrzebuję ciut więcej czasu, aby dobrze i równomiernie rozporwadzić kosmetyk
Kiedyś próbowałam nakładać go gąbką Blend It i nie byłam zadowolona z tego połączenia, bo wydawał mi się wtedy zbyt suchy na twarzy. Gdy pisałam ten artykuł to chciałam nałożyć go jeszcze gąbeczką Annabelle Minerals, ale przeszukałam cały dom i jej nie znalazłam. Smuteczek, ale nie jestem fanką nakładania podkładu gąbką, bo jej mycie wymaga więcej czasu niż pędzla.
Wykończenie
Zdecydowanie rozświetlające! W podkładzie znajdują się drobinki, nie jest to brokat, ale z bliska są widoczne. Z większej odległości pięknie odbija światło bez efektu tafli - odejmuje lat i sprawia, że niewyspanie znika z twarzy. Bardzo ładnie stapia się z cerą i jest jest niczym druga skóra, nie czuję go na twarzy.
Trwałość
Bez zarzutu: podkład rozświetlający Annabelle Minerals trzyma się przez większość dnia, pod koniec delikatnie świeci mi się czoło, ale nie jest to nic nieestetycznego. Puder rozwiązuje sytuacje, ale nie używam go na co dzień. Źle nałożony i zbyt grubą warstwa (co zdarza sie rzadko, ale jednak było kilka takich sytuacji zimą, gdy o 6:30 było ciemno, a ja miałam otwarte tylko jedno oko) potrafi się zważyć w skrzydełkach nosa i na brodzie, ale naprawdę trzeba być bardzo nieuważnym podczas aplikacji, aby wpłynęła ona negatywnie na wygląd i trwałość. Zbyt gruba warstwa podkładu potrafi wejść w zmarszczki mimiczne.
Minerały zazwyczaj nakładam na:
- gołą skórę - totalnie bez porannej pielęgnacji
- Krem rozświetlajacy Resibo - zostawia on suche wykończenie na twarzy i mocne rozświetlenie, w połączeniu z tym podkładem jest totalne glow!
- Mój krem nr 12 Fitomed - lekki krem, który szybko się wchłania i nawilża
- Przeciwzmarszczkowy lotion do cery tłustej i mieszanej D'ALCHEMY - zostawia suche wykończenie
Skład
Kolory
Podkłady Annabelle Minerals są dostępne w naprawdę szerokiej gamie kolorystycznej. Ja wersję kryjacą posiadam w kolorze Fair Sunny - żółty w ciepłej tonacji, jasny, choć jest trzeci w kolejności. To mój zimowy kolor, ale są jeszcze 2 jaśniejsze. Kiedyś na stronie były swatche wszytskich kolorów i dlatego sama nie zrobiłam, na szczęście Google grafika daje radę.
Cena i gdzie kupić stacjonarnie
Podkład rozświetlający Annabelle Minerlas dostępny jest w dwóch pojemnościach. Mniejszej 4 g w cenie 39.90 zł i w większej 10 g w cenie 64.90 zł. Druga opcja jest zdecydowanie bardziej opłacana, ale pamiętaj, że minerały są BARDZO wydajne i duże opakowanie wystarczy Ci na rok. Albo dłużej.
Podane ceny pochodzą ze strony producenta. Od niedawna podkłady Annabelle Minerals są dostępne w Hebe i kosztują 44.99 zł (nie ma dużych opakowań), niestety nie ma w ofercie gamy kolorytcznej Sunny.
To mój ulubiony podkład! Cenię go za lekkość, świetliste wykończenie i łatwą aplikację. Wiem, że nie jest on dla każdego, bo jednak ma widoczne drobiki miki i zapewne nie sprawdzi się na cerze tłustej - wg mnie utrzyma się lepiej niż kryjąca wersja, ale wątpie, aby cery tłuste chciały jeszcze dodatkowe glow. Polecam go cerom normalnym, suche będą bardzo zadowolone. No i na koniec: lubię mieszać ten podkład z innymi, aby dodać nieco blasku!
Lubię lekkie wykończenia
OdpowiedzUsuńNie mialam okazji uzywac, ale mineraly ciekawia mnie juz od kilku lat :D
OdpowiedzUsuńJa ogromnie polecam! Nie wyobrażam sobie swojego makijażu bez minerałów:)
UsuńTakie lekkie wykończenia są fajne :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego produktu nie znam ale samą markę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo długo odwlekałam naszą znajomość, a okazała się bardzo przyjemna:)
Usuń