Yankee Candle
Klasyk! Od tej marki zaczęła się moja przygoda z luksusowymi świecami. Zawsze będę miała do niej ogromny sentyment, ale nie jestem bezkrytyczna. Dostrzegam jej wady i jednocześnie jestem w stanie wybaczyć im pewne mankamenty.
Yankee Candle uwielbiam za:
- regularne kolekcje na każdą porę roku w różnych formatach
- boskie etykiety
- długo się palą
Yankee Candle minusy:
- zapachy są nierówne: czasem killer, a czasem subtelne
- niektóre zapachy źle się rozpalają, tunelują, nie pomagają nakładki ani sweterki
Z Yankee Candle zawsze
najlepiej wypadają woski. One
zazwyczaj mają bardzo dobrą moc w przeciwieństwie do świec, które są nierówne.
Są oczywiście zapachy, która zazwyczaj okazują się killerami np. wszelakie cynamonowe, jesienne, czy ciastkowe, ale
sporo kwiatowych świec jest bardziej sypialnianych. W przypadku zakupu
pierwszej świecy Yankee Candle poszukałbym jej recenzji, aby być w 100%
zadowolona z zakupu. Ja wielu świecom wybaczam delikatną moc, bo rozkochują mnie w swoimi etykietami.
Yankee Candle rodzaj wosku: parafina
Yankee Candle regularnie wypuszcza zapachy limitowane, od dwóch lat są to zapachy na dany rok: 2019 one TOGETHER i 2020 awaken.
Moje ulubione zapachy Yankee Candle:
- Afternoon Escape Yankee Candle
- Golden Chestnut Yankee Candle
- Black Plum Blossom Yankee Candle (to zapach mojego życia, niestety wycofany)
2 lata temu marka Yankee Candle wypuściła nową linię świec Elevation with Platform Lid. Mają one dla mnie bardziej wyrafinowane i nietypowe zapachy. Problem z rozpaleniem miałam tylko z jedną świecą i ostatecznie znalazłam na nią sposób. Jestem też zadowolona z mocy tych świec, nie trafił mi się jeszcze zapach, który byłby subtelny. To ulubiona seria zapachów wybranka mojego serca.
Elevation with Platform Lid wosku: sojowy
Moje ulubione zapachy Yankee Candle z serii Elevation with Platform Lid:
WoodWick
Gdybym miała opisać markę jednym słowem to byłoby to nietuzinkowa. Kompozycje są nietypowe, nieoczywiste, mają bardzo ciekawe interpretacje różnych zapachów. Ich kolekcji na poszczególne pory roku są dla mnie zawsze niespodzianką.
WoodWick zalety:
- regularne kolekcje na każdą porę roku w różnych formatach
- wydzielają dźwięk palącego się drewna
- przepięknie się roztapiają
- nietypowe zapachy
WoodWick minusy:
- zapachy są nierówne, niektóre mocne, inne delikatne, sypialnianie
- wypalają się szybciej niż Yankee Candle
Uwielbiam najmniejsze wersje świec WoodWick. Są one umieszczone w plastikowym opakowaniu, które łatwo wrzucić do walizki, a przede wszystkim sprawdzić czy dany zapach podpasuje. Mają naprawdę nietypowe połączenie. Dodatkowo mają coś, czego nie mają inni producenci: trzy zapachy w jednej świecy. Sama jeszcze nigdy nie miałam takiego połączenia, ale wydaje mi się to ciekawym doznaniem.
WoodWick formaty: wosk, petite, świeca: mała, średnia, duża, elipsa
WoodWick rodzaj wosku: sojowy
Moje ulubione zapachy WoodWick:
Country Candle
Czas na trzecią markę świec. Gdy myślę o Country Candle o w głowie mam sielskie klimaty, biały domek z białym płotkiem. Do niedawna myślałam, że markę poznałam niedawno, ale sprawdziłam wpisy i towarzyszy mi od jesieni 2017!
Country Candle zalety:
- dwa knoty
- przepiękne etykiety
- spore promocje
Country Candle minusy:
- zapachy są nierówne: czasem killer, a czasem subtelne
- brak regularnych nowości na nową porę roku
Wybierając świece Country Candle mam pewność, że będzie się one palić bez najmniejszego problemu. Nie ma mowy o żadnym tunelowaniu. W marce brakuje mi regularnych nowości na każdą porę roku. Na początku września pojawiają się nowe zapachy na cały rok i edycje limitowane. Podobnie jak w przypadku YC, Country Candle również urzekają mnie pięknymi etykietami. Na świece Country Candle trafiają się też zniżki sięgające 40-50%, co jest całkiem niezłą ofertą, bo w przypadku YC i WW są one zazwyczaj 15%.
Country Candle formaty: wosk, daylight, świece: mała, średnia i duża
Country Candle rodzaj wosku: parafina
Moje ulubione zapachy Country Candle:
Kringle Candle
To co odróżnia świece Kringle Candle od pozostałych świec pokazanych w tym wpisie to fakt, że ich wosk jest biały. Dla niektórych to minus albo plus, ja jestem neutralna do tego, bo skupiam się i tak na etykiecie!
Kringle Candle zalety:
- dwa knoty
- mocne zapachy
- przepiękne etykiety
- spore promocje
Kringle Candle minusy:
- brak regularnych nowości na nową porę roku
Na koniec zostawiłam sobie markę, którą najbardziej polecam na start. Nie trafiłam na zapach Kringle Candle, który byłby dla mnie subtelny. Przez cały wpis podkreślałam, że istotna jest dla mnie moc zapachu. Tu miałam sporo różnych zapachów i żaden nie był dla mnie zapachem sypialnianym, wszystkie były wyczuwalne co najmniej w salonie. Dodatkowo bez problemu się rozpalają, dzięki dwóm knotom, przez co są mniej wydajne niż Yankee Candle, ale dla mnie to nie problem. Niektóre zapachy Country Candle są takie same jak Kringle Country, ale niestety sama nie miałam.
Kringle Candle formaty: wosk, daylight, świece: mała, średnia i duża
Kringle Candle rodzaj wosku: parafina
Moje ulubione zapachy Kringle Candle:
Od niedawna marka Kringle Candle ma w swojej ofercie świece w formie tumblerów, ale ich jeszcze nie miałam.
Podsumowanie
Każdą z pokazanych tu marek serdecznie lubię i polecam. Wskazałam Kringle Candle, którą uważam jako najłatwiejszą w obsłudze i idealną na pierwszy zakup. Sama byłabym zawiedziona kupując świecę, która nie jest intensywna, a tu na ogromną ilość zapachów nie trafiałam na taki, który był sypialniany. Zapachy Kringle Candle głównie pokazuję na IG. Gdybym musiała wybrać jedną jedyną markę, przy której bym została to pewnie byłoby to Yankee Candle, które niesamowicie podsyca moją chęć poznawania nowych zapachów co sezon. Niemniej z żadnej pokazanej tu marki nie mam zamiera rezygnować, bo jak chodzi o świece to jestem kochliwa!
Uwielbiam swieczki o tej porze roku <3 ostatnio pokochałam wood wick :)
OdpowiedzUsuńJaki zapach najbardziej przypadł Ci do gustu?
UsuńJa w przypadku świec najbardziej lubię te z bath and body works. Jestem bardzo ciekawa, jak by wypadły w tym zestawieniu :)
OdpowiedzUsuńZ BBW miałam dwie świece i bardzo miło wspominam:)
UsuńWW bardzo kusi
OdpowiedzUsuńJa lubię i polecam:)
UsuńNie lubię WoodWicka. Kupiłam małą świecę i pomimo regularnego skracania "knota" kopci jak szalona. Zapach był ok (bez szału). Mam jakieś Yankee Candle, ale aktualnie jestem fanką Bath and Body works (te zapachy!! te opakowania!) i sojowych (Domkove, Cudasie, Plantuli i ogólnie małe manufaktury). Próbowałaś kiedyś takich świec?
OdpowiedzUsuńJa chyba miałam tak z jednym zapachem, ale właśnie przycięcie knotów pomogło:) Świece z BBB miałam chyba dwie i bardzo dobrze wspominam. Żałuję, że mam daleko do Warszawy, ale na szczęście od niedawna mają sklep on line, więc zobaczę czy będzie jakaś dobra promocja na Black Friday:D
UsuńJa lubię sojowe, w sumie tylko takie palę :)
OdpowiedzUsuńJakie marki polecasz?
UsuńJa na świecach kompletnie się nie znam chociaż lubię zapalać świeczki jednak są to zwykle wkłady wsadzone w świecznik :)
OdpowiedzUsuńTakie też robią super klimat w mieszkaniu:)
UsuńDla mnie YC są najlepsze, uwielbiam za piękne i nietypowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa do YC mam ogromną słabość:D
UsuńAle one muszą pięknie pachnąć
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńZ tej czworki mialam YC i WW ale chetnie poznalabym jeszcze Kringle Candle :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam, mają intensywne zapachy:)
UsuńYankee Candle to faktycznie klasyk, chociaż zapachy są faktycznie nazwijmy to nierówne. Czasami są po prostu za ostre. Ja lubię też polskie świece w szkle- np. Villa Verde. Też są bardzo dobrej jakości, albo naturalne sojowe- które mam pewność, że są zdrowe i wolne od chemicznych dodatków.
OdpowiedzUsuńO tej marce nie słyszałam, zaraz ją sobie wyszukam!
UsuńJa ostatnio przestawiam się na świece sojowe. Są bardziej eko i zdecydowanie zdrowsze. No i jest masa małych manufaktur z różnymi zapachami. Ja na początek polecam Ekomaniaczki - wszystkie ich zapachy są świetne i różnorodne, jest w czym wybierać!
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie!
UsuńBardzo fajne porównanie. Ja od dosyć długiego czasu nie używam świec. Drażniły mnie zapachy i jakoś tak przestałam, ale jak mnie znowu natchnie to już wiem z czego wybierać.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że post Ci się przyda:)
UsuńKupiłam na próbę mała świeca z WW i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Na jaki zapach się zdecydowałaś?:)
UsuńZa WoodWickami nie przepadam, ale wersję petite polubiłam bardzo,dla mnie są idealne.
OdpowiedzUsuńŚwiece wolę już niż woski i mam ich większą kolekcję, bo woski poszły w świat w większości. Za dużo z nimi roboty, wolę jednak świece, ale małe spisują się u mnie najlepiej.
No z woskami za dużo roboty:( małe świece są super na poznanie zapachu i do zabierania w podróż:)
UsuńNo i kupiłam właśnie Black Plum Blossom Yankee Candle :) - niestety tylko średnią :(. WoodWick uwielbiam, bo "trzeszczą":). W dalszym ciągu poszukuję idealnego zapachu lasu w świeczce...ech.. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGdzie upolowałaś Black Plum Blossom? W jakich pieniądzach?:D Ja za leśnymi zapachami nie przepadam - wszystkie kojarzą mi się z pewnym ustronnym miejscem;)
UsuńW dobrych pieniądzach, myślę, bo na Amazonie cena powala. Tu są "wychodzące" zapachy: https://www.dambiro.de/Auslaufmodelle::h-Yankee-Candle (strona niemiecko- i anglojęzyczna). Tylko wysyłka na Polskę, z tego, co widzę, droga :( (ja mieszkam w Niemczech).
UsuńSklep jest ok, zamawiałam już stamtąd. Czasem mają naprawdę dobre promocje na świece.
Pozdrawiam serdecznie :)