Są takie zapachy, które jednoznacznie kojarzą się z daną porą roku. Nie wyobrażam sobie okresu jesienno-zimowego bez zapachu cynamonu. Mogłabym się w nim kąpać. Puszysty mus do ciała cynamon z wanilią Cztery Szpaki czekał w moich zapasach od lutego na dwie rzeczy: chciałam zdenkować dwa produkty do ciała i za oknem musiała nastąpić jesienna aura. Czy było warto na niego czekać? Zapraszam na recenzję.
Puszysty mus do ciała cynamon z wanilią Cztery Szpaki
Jeśli szukasz produktu o korzenno-orientalnym, rozgrzewającym zapachu - nasz puszysty mus do ciała cynamon i wanilia będzie idealnym wyborem. Szczególnie polecamy używanie go w okresie jesienno-zimowym, kiedy za oknem hula słota lub śnieżyca, a ochota na coś słodkiego (patrz - pierniczki) pojawia się średnio kilka razy dziennie (przynajmniej u nas). To lekkie masło do ciała nie tylko dostarczy Ci mnóstwo przyjemności i pobudzi zmysły, ale również zregeneruje, ujędrni i wygładzi skórę.
Działanie
Puszysty mus do ciała cynamon z wanilią Cztery Szpaki to całkiem skuteczny kosmetyk do natłuszczenia suchej skóry. Dosyć długo się wchłania i wolę go użyć po porannym prysznicu, gdy zakładam krótkie spodenki i ma czas na spokojnie wchłonięcie niż wieczorem. Wtedy większość idzie w pościel i szkoda tego cuda. Jak chodzi o obietnice regeneracji i wygładzenia to się zgadzam z producentem.
Jestem też balsamowym leniem i lubię produkty, które mogę stosować raz na 2-3 dni. Choćby nie wiem jak bosko pachniał kosmetyk to nie jestem w stanie się zmotywować do częstszego stosowania kosmetyków do ciała. Moja nieregularność jak chodzi o stosowanie musu nie pozwala mi ocenić jego właściwości ujędrniający... no i ja jednak jestem zwolenniczką, że jak się nie poruszasz to się ciało nie zrobi jędrne.
Puszysty mus do ciała cynamon z wanilią Cztery Szpaki stosuję nie tylko do ciała, ale również do dłoni. W ostatnim czasie miałam zabawy z chlorem bez rękawiczek. W końcu jestem gruboskórna i nie chciało mi się ich co chwilę zdejmować i zakładać. Po każdej zabawie z chlorem myłam ręce i smarowałam je musem - obyło się bez żadnych podrażnień i suchości! Byłam tym zaskoczona, bo obstawiałam, że będę sięgać po maść z parafiną, a spokojnie dał radę.
Konsystencja
Fascynujące w tym produkcie jest to, że z jednej strony jest lekką chmurką o boskim zapachu, a z drugiej strony na skórze pozostawia wyczuwalną warstwę. Musem jest zdecydowanie z konsystencji, bo na ciele zachowuje się jak rasowe masło do ciała. Pod wpływem ciepła dłoni mus topi się i łatwo rozprowadza się na skórze.
Skład
Masło shea, olej kokosowy, olej lniany, olej rzepakowy, olej jojoba, skrobia ziemniaczana, witamina E, olejek eteryczny waniliowy, olejek eteryczny z kory cynamonu.
Cena i pojemność
Kosmetyk na stronie manufaktury kosztu 32 zł, a w opakowaniu mieści się 150 ml musu.
Zapach
Boski. Cynamonowy, wanilia nie jest zbyt słodka ani zbyt dominująca. Czuję też coś lekko gryzącego w nos przez to zapach nie powoduje mdłości i myślę, że każda fanka cynamonu będzie zachwycona!
Podsumowanie
Puszysty mus do ciała cynamon z wanilią Cztery Szpaki trafił w mój nos idealnie. Warto było na niego czekać tyle miesięcy. Moja sucha skóra jest też zadowolona z działania, choć jednak na co dzień wolę lżejsze konsystencje. Niemniej za zapach mu to wybaczam!
Kocham cynamon! Po prostu wszędzie :D A w kosmetykach to już w ogóle :) Zwłaszcza takich otulających jak żele pod prysznic, czy masła lub balsamy. No po prostu uwielbiam. Piankowa konsystencja też wydaje się przyjemna i spójna z zapachem :)
OdpowiedzUsuńA no i wanilia+cynamon to dla mnie zapach nie tylko na ten okres, a w ogole kocham go przez cały rok :D
Kochać to też kocham, ale latem jakoś tak mi zgrzyta z upałem:D
UsuńNie wiem czy przebrnęłabym przez ten zapach, ale super ze się sprawdził. Parafina zresztą chroni skórę dłoni. Do innej części ciała raczej bym nie chciała :)
OdpowiedzUsuńChroni i sięgam, gdy potrzeba:) Ja cynamon kocham, ale są też inne wersje zapachowe:)
UsuńBardzo ciekawy produkt z fajną formą :). Tylko trochę zapach nie dla mnie, jakoś nie jestem wielką fanką cynamonowych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMoje serce krwawi!;) Mus ma też inne wersje zapachowe:)
UsuńAle konsystencja!!! Zapach też musi być cudowny.
OdpowiedzUsuńObłędny!
UsuńUwielbiam cynamon. :) Ogólnie w tym okresie już prawie świątecznym jest to mój ulubiony zapach. :)
OdpowiedzUsuńPiąteczka!
UsuńJaka swietna formula, taki piankowy :D
OdpowiedzUsuńDokładnie!:)
UsuńTa konsystencja jest cudowna!
OdpowiedzUsuńAż ma sie ochotę go zjeść:D
UsuńAleż to musi mieć boski zapach!
OdpowiedzUsuńMa! Jest genialny!
UsuńNie cierpię wanilii, wiec odpada :D
OdpowiedzUsuńHeh, widzę, że zapachowo u nas to dwa różne światy:)
Usuń