Ostatnie godziny 2020 roku! Na podsumowanie roku jeszcze przyjdzie czas, a dziś zapraszam na drobnostki, które umilały mi grudzień. Nie będzie ich jakoś dużo, ale będą to rzeczy, które autentycznie mnie cieszyły przez cały miesiąc!
Zapraszam serdecznie na ulubieńców grudnia.
Wełniane swetry
Odkąd pracuje z domu nie miałam większej potrzeby, aby ubierać się w coś innego niż koszulka i getry (o szlafroku nie wspominając). Jednak w grudniu zrobiło mi się tak zimno, że z szafy wyciągnęłam grube wełniane swetry. Najczęściej używałam ich jako tło do zdjęć, bo w pracy było mi w nich za gorąco (chodziłam tylko w lekkich kaszmirach), ale idealnie sprawdziły się w mojej północnej, lodowatej sypialni.
Kubek Friends
Wspominałam w ostatnim wpisie z listą życzeń o tym, że marzy mi się kubek Przyjaciół - kliknęłam, wypiłam pierwszą herbatę, zakochałam się i tym oto sposobem ani razu nie był w zmywarce, bo co chwilę go używałam.
Czerwone hybrydy Kabos
Tak, wiem, wiem... ostatnio pisałam, że nude zawładnęło na moich paznokciach, a teraz piszę o czerwieni. Kocham te dwa kolory i proszę nie każ mi wybierać jednego! W grudniu gościła u mnie głównie czerwień Femme Fatale Kabos, na zdjęciu z kubkiem prezentuję I Love You Kabos, a całą czwórkę nowych kolorów prezentuje w tym wpisie:
Holiday Hearth Yankee Candle
Przez cały grudzień towarzyszyła mi świeca Holiday Hearth Yankee Candle z tegorocznej świątecznej kolekcji Magical Christmas Morning. Ten zapach jest boski, nie tylko na święta. Jest taki... domowy. Dymny, kominkowy, a w tle ciepłe i delikatne nuty cynamonu. Myślę, że świeca zostanie do końca zimowego sezonu... choć jestem w połowie słoika i boję się, że wypalę ją za szybko! O tym zapachu opowiadałam również na stories marki Yankee Candle.
Śreżoga
Dwunasta część sagi o Lipowie za mną! Rozkładałam sobie ją na kilka dni, aby nie przeczytać za szybko, bo na kolejną część przyjdzie poczekać pewnie rok. Uwielbiam książki z tej serii, historię Weroniki i Daniela. Czasem oczywiście mnie wkurzają, bo ich decyzje są dla mnie nielogiczne, ale chętnie przypatruje się ich perypetiom. Z niecierpliwością czekam na kolejną część!
Swoją drogą zabawna sytuacja miała miejsce. Otóż, zaczęłam sobie czytać, byłam na jednej z pierwszych stron i nie pamiętałam czemu zginęła Emilia. Zapytałam się na Instagramie czy ktoś pamięta, oznaczyłam też autorkę, która odpisała, że będzie wyjaśnione... Co w tym zabawnego? Bo cała książka to wyjaśnienie jej śmierci. Byłam tak podjarana, że wyszła nowa część sagi, że nawet nie czytałam o czym jest, a że korzystam z Kindle to nie oglądałam książki zanim przystąpiłam do lektury.
Marcella
Święta upłynęły mi na kanapie, pod kocem i jak nigdy leżałam przez 3 dni z brzuchem do góry oglądając serial Marcella. Pierwsze dwa sezony to kryminał w czystej postaci. Motywem przewodnim jest ściganie seryjnego morderczy, a w tle problemy głównej bohaterki. Świetnie się oglądało, akcja była na tyle szybka, że nie nudziłam się, ale też nie miałam problemu, aby jednym okiem zobaczyć coś na telefonie. Trzeci sezon to już zdecydowanie sensacja, ja nie jestem fanką. Niemniej dwa pierwsze sezony to miodzio!
Sweter, kubek i paznokcie są przepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWydaje mi się, że częściowo (jeśli chodzi o gatunki) mamy podobny gust serialowy i książkowy, więc obie pozycję zapisuję do nadrobienia! Zwłaszcza serial, bo słyszałam o nim już wcześniej! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dla mnie dwa pierwsze sezony są wciągające, ale ten 3 zbyt sensacyjny. Jestem ciekawa jak będzie u Ciebie:)
UsuńTen kubek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Obecnie mój ulubiony!
UsuńRównież uwielbiam swetry. Chyba one najbardziej przyczyniają się do tego, że zimę i jesień udaje mi się przetrwać. Nie chodzi nawet o to, że chronią przed zimnem tylko po prostu człowiek jakoś lepiej się czuje :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle zaczęłam lubić zimę jak kupiłam auto i nie marzłam już na przystankach! A sweterki to teraz wręcz coś dla duszy:D
UsuńUwielbiam czerwień na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPrzybijam wirtualną piątkę!
UsuńZarówno serial jak i książkę zapisuję ;) czerwień również uwielbiam na paznokciach, zwłaszcza w tym świątecznym okresie .
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka i serial przypadnie Ci do gustu!
UsuńSerial chetnie obejrze, lubie Twoich ulubiencow :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło!
Usuń