Winter Nails Kabos Gelike - zimowe lakiery do paznokci

Rzutem na taśmę zanim wiosna rozgości się na całego, pokażę zimową kolekcję lakierów do paznokci Winter Nails Kabos Gelike. Będzie coś dla fanek nude (o to mnie), czerwieni (również o mnie), a także kolorów (to zdecydowanie nie o mnie, ale siostra już napisała, że jest zainteresowana tymi lakierami). Każdy znajdzie coś dla siebie, stąd nie przedłużam i  zapraszam na prezentację nowości Winter Nails Kabos Gelike.

Winter Nails Kabos Gelike

W skład kolekcji wchodzi 5 lakierów:

• Cold Vanilla
• Frozen Red
• Red Morning
• Winter Night
• Dark Fir

Red Morning Kabos Gelike

To wiśniowa czerwień o bardzo delikatnie perłowym wykończeniu. Gdyby nie to, że nadrukowana nazwa koloru zawiera * a reszta nie to początkowo nawet jej nie zauważyłam. Jednak perła sprawia, że Red Morning Kabos Gelike jest nieco oszroniony, przygaszony.

Frozen Red Kabos Gelike

To ceglasta, ruda czerwień, zdecydowanie ciepła. Pięknie komponuje się z moją żółtą karnacją. Frozen Red Kabos Gelike w niektórym świetle wpada w przygaszone, pomarańczowe tony. To zdecydowanie mój ulubiony kolor z tej kolekcji!

Cold Vanilla Kabos Gelike

No z tym cold bym dyskutowała, bo to dla mnie jest ciepły odcień beżu. Cold Vanilla Kabos Gelike Kojarzy mi się z beżowym trenczem. Nie jest to też beż z rodzaju cielistych, a takich bardziej kremowych.

Dark Fir Kabos Gelike

Turkusowa, przygaszona zieleń. Ma w sobie nutkę czegoś niebieskiego. Dark Fir Kabos Gelike na pewno nie określiłbym jako butelkowej zieleni, ale jest też zbyt przygaszony na letnią propozycję.

Winter Night Kabos Gelike

Klasyczny granat. Winter Night Kabos Gelike przypomina mi nieco atrament do pióra. Pięknie będzie prezentował się na bladych dłoniach chłodnych karnacji.

 

Krycie

Gdy testowałam lakiery moje paznokcie były krótkie, a co za tym idzie moja biała końcówka nie była duża i nie była wściekle biała, stąd 2 warstwy były wystarczające, aby pokryć równomiernie płytkę.

Podsumowanie

Z całej piątki mam jednego zdecydowanego faworyta i jest to Frozen Red. Sama czerwień nie jest zaskoczeniem dla mnie, ale jej odcień jest bardzo nieoczywisty. Nie spodziewałam się, że taki ceglasty odcień przypadnie mi do gustu! 

Na koniec jeszcze jedna rzecz. Nie wiem czy to ustawienia monitora (sprawdzałam na 4 różnych), ale kolory lakierów na stronie wydawały mi się zdecydowanie bardziej przygaszone. Na żywo są bardziej soczyste i jaśniejsze.

Post powstał przy współpracy z marką Kabos