Ulubieńcy kwietnia i maja, czyli pocieszacze nastroju

Ulubieńcy kwietnia i maja, czyli pocieszacze nastroju

Ulubieńcy kwietnia i maja, czyli pocieszacze nastroju

 

W poprzednim miesiącu nie publikowałam ulubieńców. Kwiecień był jakiś taki bez wyrazu i smutny. W maju nie było jakoś rewelacyjnie - tyle deszczowych dni przybiło nawet mnie. Kocham wełniane swetry, ale na litość boską nie chcę w nich chodzić wiosną zza dnia!


Na szczęście od dwóch dni mogę ładować swoje wewnętrzne baterie i uznałam, że mam wystarczająco energii, aby nie jęczeć przez cały wpis, więc zapraszam na mikro ulubieńców!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare

ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare

ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare

 

Pierwsze spotkanie z marką Sensum Mare! Dużo dobrego słyszałam o tej polskiej marce, więc cieszę się, że ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare znalazła się w moim planie pielęgnacyjnym. O mojej całej rewolucji w pielęgnacji pisałam na początku roku, a póki co zapraszam na recenzję kosmetyku, którego używam niemal codziennie rano.


Zapraszam na recenzję!

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

DAY TO NIGHT Longwear Coverage Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu

DAY TO NIGHT Longwear Coverage Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu

DAY TO NIGHT Longwear Coverage Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu


Dziś o podkładzie, którego nie chciałam zbytnio testować, ale szukając informacji ogólnie o podkładach Dr Irena Eris było ich tyle co nic, więc uznałam, że to dobry znak na to, aby go również sprawdzić. Zdradzę od razu na początku, że była to dobra decyzja, bo moja skóra najbardziej polubiła się właśnie z podkładem DAY TO NIGHT Longwear Coverage Foundation Dr Irena Eris.


Zapraszam na recenzję!

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

FLAWLESS SKIN Anti-aging Foundation Smooth & Firm Skin Dr Irena Eris - recenzja podkładu

FLAWLESS SKIN Anti-aging Foundation Smooth & Firm Skin Dr Irena Eris - recenzja podkładu

FLAWLESS SKIN Anti-aging Foundation Smooth & Firm Skin Dr Irena Eris - recenzja podkładu


Dziś przychodzę z recenzją kolejnego podkładu, tym razem będzie o FLAWLESS SKIN Anti-aging Foundation Smooth & Firm Skin Dr Irena Eris. Gdy wybierałam kosmetyki do testu to w tym kosmetyku pokładałam największe nadzieje. Napis flawless skin przyprawił mnie o szybsze bicie serca!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

URBAN GLOW SPF 30 Luminous Anti-Pollution Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu

URBAN GLOW SPF 30 Luminous Anti-Pollution Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu

URBAN GLOW SPF 30 Luminous Anti-Pollution Foundation Dr Irena Eris - recenzja podkładu


Na początku tego roku miałam mocne postanowienie wrócenia do robienia makijażu. Lubię siebie bez, ale siedzenie w domu przez tyle miesięcy spowodowało, że zatęskniłam do malowania się. I choć nadal nie będę robić full make up na wyjście do Biedronki to jednak początek wiosny był tym momentem kiedy wróciłam do makijażu. 


Po tak długim czasie sięgnęłam po podkłady polskiej marki luksusowej Dr Ireny Eris. Kilka lat temu współpracowałam z marką i polubiłam się z ich pokładami z serii Provoke. Będąc kiedyś w Douglasie zobaczyłam, że mają teraz piękne żółte odcienie i uznałam, że to dobry moment na odnowienie naszej znajomości. W najbliższym czasie pojawią się recenzję trzech podkładów, a dziś pierwszy z nich: URBAN GLOW SPF 30 Luminous Anti-Pollution Foundation Dr Irena Eris.


Zapraszam na recenzję!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Nowości WoodWick na sezon wiosna-lato 2021

Nowości WoodWick na sezon wiosna-lato 2021

Nowości WoodWick na sezon wiosna-lato 2021

 

Dziś zapachowa uczta! W planach miałam najpierw dokończyć opisywanie kolekcji The Last Paradise, ale jak tylko otworzyłam paczkę z nowościami WoodWick na sezon wiosenno-letni wiedziałam, że to one pierwsze pojawią się na blogu. Ta kolekcja wzbudziła we mnie tyle emocji, że jak najszybciej musiałam przelać je na papier.


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

TEAM SUNSCREEN krem nawilżający SPF 30 Resibo - pierwsze wrażenie i jak policzyć ile kremu z filtrem potrzebujesz na swoją twarz

TEAM SUNSCREEN krem nawilżający SPF 30 Resibo - pierwsze wrażenie i jak policzyć ile kremu z filtrem potrzebujesz na swoją twarz

TEAM SUNSCREEN krem nawilżający SPF 30 Resibo - pierwsze wrażenie i jak policzyć ile kremu z filtrem potrzebujesz na swoją twarz

 

Ten rok zdecydowanie będzie należeć do kremów z filtrem! Sama m. in. na skutek obserwowania inti_skin i kilku przypadkach niebezpiecznych znamion u bliskich osób, zaczęłam przykładać uwagę ochrony przeciwsłonecznej. Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków z SPF i dziś na tapet biorę świeżynkę TEAM SUNSCREEN krem nawilżający SPF 30 Resibo, która premierę miała pod koniec kwietnia. 


Ten wpis nie jest pełną recenzją, bo za krótko go używam. Myślę jednak, że moje pierwsze wrażenia mogą być przydatne jeżeli rozważasz jego zakup. Dodatkowo podzielę się z Tobą jak policzyć ile kremu z filtrem powinnaś nałożyć na twarz.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!