Nowości WoodWick na sezon wiosna-lato 2021

 

Dziś zapachowa uczta! W planach miałam najpierw dokończyć opisywanie kolekcji The Last Paradise, ale jak tylko otworzyłam paczkę z nowościami WoodWick na sezon wiosenno-letni wiedziałam, że to one pierwsze pojawią się na blogu. Ta kolekcja wzbudziła we mnie tyle emocji, że jak najszybciej musiałam przelać je na papier.

Coconut & Tonka WoodWick

Zapach kremowego mleczka kokosowego połączony z nutami słodkich migdałów, ziarenek tonka i dojrzałych czereśni.

Nuty górne: czereśnie, migdałowiec pospolity, cukier
Nuty środkowe: pieczony kokos, mleko migdałowe, daktyle
Nuty dolne: piżmo, ziarna tonka, wanilia, orchidea

Kokosowe świece wybudzają szybsze bicie mojego serca, ale budzą też strach. Że zapach będzie słodkim ulepkiem powodującym ból głowy. Na szczęście nie w tym wypadku! Po uniesieniu wieczka mój nos został otulony delikatną słodyczą, która koi wszelkie smutki. Ten zapach jest po prostu boski. 

Mój nos nie wyczuwa w Coconut & Tonka WoodWick zbytnio owocowych nut, ale to może dzięki nim zapach jest zrównoważony w swojej kremowej słodyczy? No piękny jest. Idealny na deszczowe dni, ale też letnie wieczory, gdy nastrój uległ pogorszeniu. Nieco mi przypomina Vanilla Sea Salt WoodWick, wywołuje te same emocje. 

Moc świecy Coconut & Tonka WoodWick określiłabym jako sporą. Nie jest dominująca, ale w moim otwartym salonie zdecydowanie ją czuć. I na szczęście nie powoduje migreny. 

Seaside Neroli WoodWick

Morska bryza połączona z nutami lilii wodnej dopełniona słodkim zapachem kwiatu neroli i pikantnej mandarynki.

Nuty górne: sól morska, liść papedy, mandarynka
Nuty środkowe: liść pomarańczy, lotos, lilia wodna, olejek neroli, lawenda, szałwia
Nuty dolne: drewno tekowe, cedr, kokos

Tu też się bałam! Zakładałam, że Seaside Neroli WoodWick, że będzie zbyt męski i chłodny albo o zgrozo! będzie mi się kojarzył z zapachem do toalety przez dodatek lawendy. Po uchyleniu wieczka w mój nos trafiły wodne nuty wymieszane z zapachem gorzkiej pomarańczy. Zero męskiego dezodorantu czy odświeżacza do wc. Ten zapach idealnie pasuje mi na gorący wieczór, bo swoją delikatną goryczką studzi niepochamowaną chęć na zjedzenie lodów.

Ta świeca na sucho wydawała się najbardziej intensywna, ale po zapaleniu określiłabym jej moc jako delikatną w kierunku średniej. Lepiej się sprawdzi w sypialni niż w otwartym salonie. 

Chilli Pepper Gelato WoodWick

Zapach czerwonych papryczek chili i aromatycznych cytrusów, złagodzony słodkimi nutami spienionego kremowego mleka i laski wanilii.

Nuty górne: cytryna, sos Sriracha
Nuty środkowe: lody waniliowe, mleko kokosowe
Nuty dolne: wanilia, cukier

Czytając nuty zapachowe tego zapachu totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Lody i ostry sos? Nie byłam sobie w stanie tego wyobrazić. Świeca Chilli Pepper Gelato WoodWick przypomina mi sos tabasco osłodzony lekko wanilią. Zapach z jednej strony jest ostry (szczypie w nos!), ale z drugiej strony łagodne kremowe nuty też są wyczuwalne. Po zapaleniu świecy zapachu łagodnieje, ale nadal totalnie nie wiem co o tym zapachu myśleć, mam tyle sprzecznych emocji w sobie! 

Moc świecy jest całkiem niezła. Może nie aż taka, aby przeszła na całe mieszanie, ale w miejscu palenia, już po zgaszeniu, bardzo długo wyczuwałam zapach Chilli Pepper Gelato WoodWick.

Melon & Pink Quartz WoodWick

Skąpane w słońcu połączenie aromatu melona, ogórka i krystalicznego różowego kwarcu z dodatkiem liści fiołka i kwiatu cytryny.

Nuty górne: baobab, czerwone owoce, moringa
Nuty środkowe: melon, liść fiołka, liść cytryny
Nuty dolne: piżmo, różowy kwarc

 

 

Na koniec zostawiłam sobie zapach, który jest taki, jak go sobie wyobrażałam. Czuć ogórkowo-melonowo orzeźwiające nuty, a potem dochodzi jeszcze słodycz owoców. Świeca Melon & Pink Quartz WoodWick przypomina mi nieco zapach gumy owocowej.

Po zapaleniu znikają ogórkowe nuty i zdecydowanie dominują te owocowe. Moc świecy jest również bardziej sypialniana, w dużej przestrzeni zapach się gubi. 

Podsumowanie

Ileż w tym wpisie było emocji! Ale powiem szczerze, że właśnie takie zapachy lubię najbardziej. Takie, które powodują, że nie wiem co myśleć albo są tym czego właśnie czego oczekiwałam. Z pokazanych dziś zapachów moim faworytem okazała się świeca Coconut & Tonka WoodWick, ale reszta też jest piękna i będzie mi towarzyszyć przez całe lato.  

Czym pachnie w Twoim domu?

Wpis powstał przy współpracy z dystrybutorem świec WoodWick.