Letnie denko: krem SPF, Medik8 i kosmetyki do włosów

W dzisiejszym denku będzie sporo kosmetyków do twarzy, które zużyłam w ostatnim czasie. Będzie też coś do włosów, trzy produkty naturalne. Będzie coś w rozsądnej cenie, ale też coś droższego.

 Zapraszam na przegląd letniego denka!

MEDIK8 Advanced Night Eye odmładzający krem pod oczy na noc

Bardzo, ale to bardzo dobry krem pod oczy. MEDIK8 Advanced Night Eye odmładzający krem pod oczy na noc zdecydowanie wygładza drobne zmarszczki, sprawia, że skóra zauważalnie jest gładsza. Nie rozjaśnił cieni, ale ja nie mam z tym większego problemu (8h snu u mnie to podstawa), ale mam wrażenie, że skóra pod oczami jest gęstsza. 

MEDIK8 Advanced Night Restore odmładzający krem na noc

Bardzo lubiłam go w okresie zimowym. Obecnie moja skóra nie potrzebowała aż takiego otulenia (stosowałam go na dzień), za to MEDIK8 Advanced Night Restore odmładzający krem na noc chętnie aplikowałam na szyję i dekolt. O twarz dbam, lecą tam regularnie kwasy i retonoid, ale to po dłoniach i dekolcie poznaje się wiek. W tym roku wyrabiam sobie nawyk dbania o te części ciała. 

ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare

Kosmetyk do mojego porannego mycia. ALGOPURE delikatna emulsja do demakijażu Sensum Mare jest delikatna, nie wysusza, skóra myciu jest gładka i nawilżona, czasem nawet nie nakładam kremu. Polecam i drugie opakowanie jest w użyciu. 

Holika Holika Aloe Waterproof Sun Gel SPF 50

Dzięki temu kosmetykowi przekonałam się do kremów z filtrem. Ultralekki, żelowy, nie bieli, nie obciąża skóry, choć dla niektórych może być zbyt świecący się. Obecnie wyszła nowa formuła Holika Holika Aloe Waterproof Sun Gel SPF 50. Zawiera m.in filtry nowszej generacji i chętnie wypróbuję go, ale to raczej w przyszłym roku, bo mam jeszcze sporo innych produktów z SPF. 

Cremobaza 50%

Krem na bazie mocznika, który sprawdza się świetnie do szorstkich stóp. Traktowałam go jako kuracje: najpierw przez kilka zanim wzięłam się za starcie naskórka i potem przez kilka dni po jego starciu, a potem raz na kilka dni. Obecnie staram się używać kremu do stóp codziennie, o czym pisałam niedawno na blogu.

Mandarynkowy delikatny dezodorant w kremie 4 Szpaki

Przepięknie pachniał i świetnie się rozprowadzał na skórze, zdecydowanie lepiej niż wersja bezzapachowa i wyparł wersję na bazie sody! Dezodoranty 4 Szpaki porównywałam jakiś czas temu na blogu, obecnie zużywam wersję delikatną bezzapachową, ale będę wracać do mandarynki. 

Szampon w kostce 4 Szpaki

Kocham, to kolejne opakowanie tego szamponu u mnie. Nie wiem już nawet które z kolei. Niedawno marka wypuściła wersje delikatną szamponu, która się u mnie nie sprawdza, a w tamtym tygodniu w paczce pr otrzymałam wersję normalizującą. Nie mogę się doczekać aż go wypróbuje.

Olejek pod prysznic Dove Powered by Plants Geranium 

Niby piękny skład, niby Ecocert, ale strasznie przesuszał mi skórę! Dobrze, że olejek pod prysznic Dove dostałam w paczce pr, bo jest dość drogi i żałowałabym zakupu.

Zmywacz do paznokci Isana

W końcu wrócił! Przez kilka miesięcy nie było go na sklepowych półkach, na szczęście po kryzysie nie ma już śladu. Uwielbiam.

Wielorazowy płatek Ovium 

Płatek wielorazowy zużywam do demakijażu. Myślałam, że większy bardziej mi podpasuje, ale zostanę jednak przy standardowych, okrągłych wacikach Ovium. 

Gąbka konjac z turmalinem Czarszka

Drugim akcesorium, które dokonało żywota w te wakacje to gąbka konjac z turmalinem Czarszka. W kolejce czeka wersja z różową glinką.

Jak Ci idzie zużywanie kosmetyków?

Większość kosmetyków otrzymałam od marek, ale używam ich z przyjemnością!