W dzisiejszymi wpisie będzie sporo szamponów (a kolejne dwa już prawie na wykończeniu) i ulubionych kosmetyków, które regularnie pojawią się w mojej łazience. Jestem na tym etapie, że z niektórymi produktami już nie kombinuje, nie szukam nowych i gdy jedno opakowanie się kończy to kupuję kolejne.
Zapraszam na zużycia ostatnich tygodni!
ULUBIEŃCY DO TWARZY: kuracja przeciw niedoskonałościom Eveline Cosmetics Glycol Therapy, emulsja rozświetlająca SPF50 Azelac Ru Sesderma, gąbka konjac Garnier i oczyszczający olejek w żelu do twarzy Jowae
RESIBO: wcierka do włosów Hello New One, szampony: Deep Wash i Easy Breezy Wash
O kosmetykach do włosów Resibo pisałam całkiem niedawno na blogu. Hello New One! wcierka pobudzająca porost włosów Resibo faktycznie sprawia, że na głowie pojawia się więcej włosów. Szampony do włosów Resibo: Deep Wash naturalny szampon mocno oczyszczający i Easy Breezy Wash codzienny szampon oczyszczający to kosmetyki, które totalne mnie zaskoczyły, ale koniec końców nie jestem z nich zadowolona. Okazały się zbyt mało oczyszczające na potrzeby mojej skóry głowy.
4 SZPAKI: szampon do włosów uniwersalny i detoksykujący & delikatny dezodorant w kremie BADAJ SIĘ
W ostatnim czasie wróciłam do swojego wielomiesięcznego, jak nie wieloletniego ulubieńca jakim jest uniwersalny szampon do włosów 4 Szpaki. Jakiś czas temu obraziłam się na niego, bo denerwowało mnie jego spienianie, ale ostatecznie lubimy się nadal. Detoksykujący szampon w kostce 4 Szpaki dodaje niesamowitej objętości. O nim i o innych szamponach tej marki możesz poczytać w tym artykule. Delikatny dezodorant w kremie BADAJ SIĘ 4 Szpaki to moje pierwsze rozczarowanie jak chodzi o dezodoranty tej marki. Jest nieco gumowy w swojej konsystencji, chroni jako tako przed przykrym zapachem i w ogóle nie pochłania wilgoci.
marki kojarzę, ale niestety używałam tylko zmywacza od Isany :)
OdpowiedzUsuńTen zmywacz jest najlepszy <3
UsuńO ile marki znam to żadnego z kosmetyków jeszcze nie miałam 😀
OdpowiedzUsuńA coś Cię zainteresowało?
UsuńMydło w kostce Dove też jest u mnie stałym bywalcem. Co do dezodorantu, nie kuszą mnie tego typu, mam swoje ulubione :)
OdpowiedzUsuńNo i super!:)
UsuńPrzypomniałaś mi o tym serum Glycol Therapy, bo je kupiłam, gdzieś wrzuciłam do szafy i zapomniałam :D Najważniejsze, że go nie otworzyłam, bo byłoby po ptokach ;)
OdpowiedzUsuńUfff! To miłego używania!:)
Usuń