ULUBIEŃCY JESIENI: kosmetyki, ubrania i treningi

 

Zza oknem już prawie zima, więc idealny moment na podsumowanie jesieni w formie ulubieńców. Będzie sporo kosmetyków, nawet coś do makijażu, a także niekosmetyczna, ale ciepła rzecz, której nie może zabraknąć w garderobie podczas jesieni! Dodatkowo kilka fajnych treningów do robienia w domowym zaciszu.

Zapraszam na ulubieńców tegorocznej jesieni!

Makijaż: krem do twarzy Resibo Glow Player i żelowy róż do policzków Pixi

Ogólnie od jakiś 3 lat maluję się bardzo, ale to bardzo sporadycznie. Praca w domu mocno rozleniwia pod tym kątem, ale też uważam, że mam na tyle ładną cerę i wyrazistą urodę, że bez makijażu prezentuje się całkiem niczego sobie. Ostatnim czasem jednak wzięło mnie na lekki, ale to naprawdę lekki makijaż. Na twarz nakładam krem Resibo Glow Player, do którego wróciłam po latach i nadal go uwielbiam. Jeżeli chce trochę więcej krycia to mieszkam go z korektorem, ale zazwyczaj noszę samodzielnie. Do tego dodaję odrobinę różu w żelu Sheer Cheek Gel w kolorze Flushed. To kolor zmarzniętych po spacerze policzków. Róż jest niewyczuwalny na twarzy, na kremie Resibo Glow Player trzyma się cały dzień i nadaje trochę życia mojej twarzy.  

 

FOREO: skoncentrowany krem pod oczy IRIS™ C-Concentrated Brightening Eye Cream i szczoteczka soniczna Luna mini 3

W ostatnim czasie miałam współpracę z marką FOREO, w ramach której reklamowałam urządzenie FOREO BEAR™. Przy okazji przypomniałam sobie również szczoteczkę soniczną FOREO LUNA™. Kiedyś namiętnie jej używałam codziennie, potem zaprzestałam na długie miesiące. Teraz wyjęłam z dna szafy i przypomniałam sobie dlaczego tak ją lubiłam. Niesamowicie delikatnie i skutecznie oczyszcza, a także  relaksuje twarz. Stosuję ją zazwyczaj raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu. 

Od marki otrzymałam też kilka kosmetyków. Najbardziej spodobał mi się skoncentrowany krem pod oczy IRIS™ C-Concentrated Brightening Eye Cream, który urzekł mnie swoim zapachem. Ostatnio w mojej kosmetyczce jest sporo kosmetyków bez zapachu i ten kosmetyk dostarcza mi miłe doznania podczas aplikacji. Działanie też ma oczywiście na plus, ale to zapach sprawił, że znalazł się w ulubieńcach. 

C-Tetra Cream Medik8 rozświetlający krem z witaminą C

O tym kosmetyku pisałam w poście CERA PEŁNA BLASKU: rozświetlająca witamina C i kwasy rozjaśniające przebarwienia. Czym mnie urzekł ten krem prócz działania? Małym opakowaniem! Moja cera jest w dobrej kondycji i często po porannym umyciu nie mam potrzeby jej nawilżania i zdarza się, że standardowe 50ml opakowanie kremu zużywam w pół roku albo jeszcze dłużej. Krem może mieć super działanie, ale często mnie męczy i nudzi. Tu 12,5 ml kremu okazało się pojemnością idealną, aby zobaczyć rozświetlenie i ujednolicenie cery, a także z satysfakcję, że skończyłam kosmetyk zanim mnie znudził. Kiedyś chętnie do niego wrócę. 

Pokazane kosmetyki otrzymałam w ramach reklamy danych marek, ale już dawno wywiązałam się z zobowiązań wobec tych marek. 

Piżama Sinsay

Rzadko chodzę na zakupy stacjonarnie, ale jakoś na początku września byłam z siostrami w galerii handlowej i w oko mi wpadła jesienna piżama w Sinsay. Bardzo spodobał mi się oversizowy krój koszulki, która sama w sobie jest dość krótka, ale jako piżama sprawdza się super. O tym kroju w sklepie jest jeszcze kilka innych wzorów, ale jest to loteria rozmiarowa i trzeba mierzyć, tak samo jakościowo są nierówne. Mimo że jestem fanką zakupów online i myślałam, że luźna piżama nie będzie wyzwaniem to czasem S jest za małe, a zazwyczaj noszę rozmiar 34.

Wełniany sweter HM

Mam trochę za dużo wełnianych swetrów w szafie, a mimo to co i rusz przeglądam Allegro albo Vinted w poszukiwaniu kolejnego. Teraz zamarzył mi się taki za pośladki w kolorze bordowym albo brązowym. Ostatecznie znalazłam brązowy. Nadaje się idealnie do noszenia z legginsami albo bez. Szukałam właśnie takiej długości, aby otwierając kurierowi rano drzwi nie świeci majtkami. Sweter pochodzi z jakieś starszej kolekcji HM i wykonany jest w 100% z wełny. Na zdjęciu prezentuje się nieco gorzej niż w rzeczywistości. Pokazywałam go na IG stories, zebrał tam trochę komplementów. 

Treningi

Od września zaczęłam powoli wracać do swojej rutyny treningowe. Wcześniej dużo ćwiczyłam cardio, teraz stawiam na ćwiczenia na zdrowy kręgosłup i wzmacniających. Moje ciało ostatnio trochę protestuje i muszę popracować nad postawami. W ciągu ostatnich tygodni robię w kółko kilka treningów i tu chciałabym zostawić linki do dwóch dziewczyn, które lubię, i których treningi powtarzam:

Zdrowy kręgosłup | Pilates dla początkujących

Trening na start | Poranny trening całego ciała

A co Ci uprzyjemniało tegoroczną jesień?